SMS‑y do Rosjan z prawdą o wojnie. Wysłano już 30 mln wiadomości

Zarządzaną z Polski międzynarodowa grupa programistów Squad303 przygotowała narzędzie, które pozwala wysyłać do losowych Rosjan SMS-y i maile z prawdą o wojnie w Ukrainie. Według kolektywu Anonymous, który aktywnie promuje te działania, od początku akcji wysłano już 30 mln wiadomości.

Sukces polskich programistów. Miliony Rosjan poznały prawdę o wojnie
Sukces polskich programistów. Miliony Rosjan poznały prawdę o wojnie
Źródło zdjęć: © Twitter | Anonymous
Adam Gaafar

18.03.2022 15:14

6 marca programiści z grupy Squad303 stworzyli specjalną bramkę SMS, za pomocą której każdy zainteresowany może wysłać wiadomość do losowo wybranej osoby z Rosji. Później narzędzie zostało rozszerzone o bazę adresów e-mail oraz możliwość wysłania komunikatu za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Wszystkie opisywane funkcje są dostępne na stworzonej przez programistów stronie 1920.in.

Warto wspomnieć, że osoby stojące za tą akcją nie ukrywają, że działają z terytorium Polski. Niedawno informował o tym amerykański dziennik "The Wall Street Journal", który uzyskał komentarz od jednego z programistów ze Suad303 pod warunkiem nieujawniania jego tożsamości. "Naszym celem było przebicie się przez cyfrową ścianę putinowskiej cenzury i zapewnienie, aby Rosjanie nie byli całkowicie odcięci od świata i realiów tego, co Rosja robi w Ukrainie" – wyjaśnił rozmówca gazety.

Według "WSJ" grupa pozyskała ok. 20 milionów numerów telefonów komórkowych i blisko 140 milionów adresów e-mail należących do rosyjskich firm i osób prywatnych. Pierwotnie przygotowana do wysyłki wiadomość w języku rosyjskim brzmiała następująco:

"Drodzy Rosjanie, wasze media są cenzurowane. Kreml kłamie. Tysiące waszych żołnierzy i ukraińskich braci ginie na Ukrainie. Dowiedzcie się prawdy w bezpłatnym internecie i aplikacji Telegram. Czas obalić dyktatora Putina!".

Obecnie na stronie można wygenerować komunikaty o różnej treści. Wciąż sprowadzają się one jednak do tego samego – informowania Rosjan o tym, co rzeczywiście dzieje się w Ukrainie. Dodajmy, że nazwa grupy – Squad303 – nawiązuje do legendarnego polskiego Dywizjonu 303, a strona 1920.in odnosi się do daty bitwy polsko-bolszewickiej.

Wysyłając SMS-y poprzez wspomniane narzędzie należy oczywiście cały czas pamiętać o zachowaniu ostrożności. Serwis Niebezpiecznik zaleca, aby osoby chcące włączyć się w akcję programistów ze Squad303 zaopatrzyły się w nową i kupioną tylko do tego celu kartę SIM. Wysyłając SMS-y do losowych Rosjan możemy bowiem zostawić ślad w rejestrach tamtejszych operatorów.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie