Sprzedają "cały internet", czyli kod pierwszej przeglądarki. Transakcję potwierdził Tim Berners-Lee
NFT, czyli niewymienialne obiekty cyfrowe, wydają się zyskiwać na popularności. Dowodem na to jest kod pierwszej przeglądarki internetowej, który twórca WWW, Tim Berners-Lee, postanowił wystawić na aukcję.
Co konkretnie sprzedaje człowiek, któremu zawdzięczamy współczesne oblicze internetu? Choć nie brakuje doniesień o sprzedaży "kodu internetu" albo "kodu do internetu", w praktyce na aukcję wystawiony zostanie kod pierwszej przeglądarki internetowej, wchodzącej w skład pakietu oprogramowania, upublicznionego przez Tima Bernersa-Lee w 1991 roku.
Poza samym kodem, którego autentyczność i unikalność potwierdza cyfrowy token, w zestawie znajduje się półgodzinna, animowana wizualizacja kodu, list od sir Tima, a także opracowany przez niego, wektorowy plakat.
Cena wywoławcza została ustalona na 1000 dolarów, a techniczną obsługę aukcji zapewnia dom aukcyjny Sotheby’s. Oferty można składać od 23 do 30 czerwca 2021 roku.
Dlaczego Tim Berners-Lee zdecydował o sprzedaży kodu? Decyzja może budzić zdziwienie, zwłaszcza w kontekście faktu, że nigdy nie zdecydował się na opatentowanie swojego wynalazku. W tym przypadku stwierdził jednak, że zdobyte dzięki licytacji środki chce przeznaczyć na cele charytatywne.
NFT - sposób na cyfrowe unikaty
Warto w tym miejscu zauważyć, że technologia NFT staje się coraz popularniejszym sposobem na monetyzację unikatowych, cyfrowych treści. Niedawno w ten sposób został sprzedany wiralowy, popularny przed laty filmik "Charlie bit my finger".
Obejrzeć w sieci może go każdy, podobnie jak skopiować na własny dysk, ale cyfrowy oryginał będzie tylko jeden.
W podobny sposób sprzedano również najdroższe, jak do tej pory, cyfrowe dzieło. To zapisany w pliku JPEG obraz Beeple’a (Mike’a Winkelmanna) pod tytułem "Everydays – The First 5000 Days". W marcu 2021 roku obraz został sprzedany za ponad 69 mln dolarów.