Sprzedajesz na OLX? Ten SMS może cię zrujnować

Cyberprzestępcy, którzy atakują polskich internautów, w ostatnim czasie często podszywają się pod popularne platformy sprzedażowe. Phishing realizowany za pośrednictwem wiadomości e-mail często wykorzystuje wizerunek Allegro. Jeśli zaś chodzi o rozsyłane do ludzi wiadomości SMS, tu oszuści upatrzyli sobie OLX i dobrze wychodzi im podszywanie się pod popularną platformę.

W przypadku oszustwa "na OLX" ważny jest fakt, że cyberprzestępcy są w stanie wysyłać wiadomości, w których w polu nadawcy wyświetla się nazwa "OLX". Co więcej, wspomniany SMS dołącza się do wątku z autentycznymi wiadomościami przesyłanymi przez serwis, co zwiększa jego wiarygodność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeden z naszych czytelników podzielił się z nami zarzutem ekranu z tego rodzaju wiadomością. Jak twierdzi, minutę po wystawieniu przedmiotu dostał SMS, który poinformował go, że ktoś zakupił jego przedmiot.

Przesłana wiadomość nie wzbudza podejrzeń na pierwszy rzut oka. Niestety czytelnik ocenzurował link, który otrzymał, więc nie wiemy, na jaką stronę miał zostać przekierowany. Widzimy natomiast, że w SMS-ie brakuje polskich znaków, co jednak nie zawsze musi być związane z oszustwem.

Na załączonym zrzucie ekranu można też zauważyć, że smartfon odnotował, że przesłana wiadomość może być potencjalnie niebezpieczna. Pamiętajmy jednak, że nie każdy dysponuje na tyle nowym urządzeniem, by to rozpoznawało podejrzane połączenia i SMS-y.

Jeśli sprzedajecie coś na OLX, pamiętajcie o tym, że wszelkie powiadomienia na temat zakupu przedmiotu są dostarczane za pośrednictwem aplikacji mobilnej OLX i mailowo. Warto zauważyć, że serwis może prosić o podanie numeru konta bankowego w celu realizacji przelewu, ale nigdy nie będzie prosić o zalogowanie się do bankowości internetowej.

Korzystanie z OLX jest dość powszechne, dlatego warto dzielić się ze swoimi bliskimi wiedzą na temat realizowanych za pośrednictwem tego serwisu oszustw. Pamiętajmy o pladze, która swego czasu dotyczyła wielu osób sprzedających na OLX, czyli wiadomości z niebezpiecznymi linkami, które przesyłane były za pośrednictwem komunikatora WhatsApp. Na zagrożenie z tej strony szczególnie narażone są osoby starsze i mniej zaznajomione z nowymi technologiami.