SteelSeries Apex M800 – miecz świetlny wśród mechanicznych klawiatur
Firma SteelSeries, specjalizująca się przede wszystkim w produkcji urządzeń dla graczy, zaprezentowała w ostatnim czasie klawiaturę mechaniczną Apex M800 – jest to przeznaczone przede wszystkim dla profesjonalnych graczy urządzenie, którego producent nie waha się określać mianem jednej z najlepszych propozycji dostępnych na rynku. Apex M800 ma być zatem najszybsza i najbardziej programowalna. Mieliśmy się okazję przekonać, ile prawdy tkwi w zapewnieniach duńskiego producenta.
30.09.2015 17:23
Klawiatura nie należy do szczególnie dużych – jej wymiary to 51,0 × 17,4 × 4,1 cm przy wadze przekraczającej 1,35 kg. Ta ostatnia wartość, w połączeniu z podkładkami wykonanymi z gumy o wysokim współczynnik tarcia sprawia, że w przesunięcie klawiatury na biurku trzeba włożyć całkiem sporo wysiłku, co z entuzjazmem przyjmą gracze, nie ma bowiem mowy o przypadkowości. Do zestawu dołączono drugi zestaw podkładek dla osób, którzy wolą używać klawiatury pod większym kątem. Dla graczy korzystających z komputerów Apple przygotowano nawet zamiennik na klawisz z ikoną Windowsa w postaci klawisza Command.
SteelSeries APEX M800
Urządzenie wykorzystuje dwa gniazda USB, co jest uzasadnione w kontekście możliwości tworzenia bardzo skomplikowanych układów zarówno w kwestii programowania funkcji klawiszy oraz liczbie możliwych ustawień podświetlenia bliskiej nieskończoności. Ponadto klawiatura posiada dwa procesory Cortex-M0 (najmniejsze dostępne aktualnie układy ARM) – jeden z nich ma, według zapewnień producenta, odpowiadać za wydajne przetwarzanie danych wejściowych z klawiszy, drugi „za całą resztę”, a zatem głównie za układy iluminacji. Klawiatura stanowi też hub USB – posiada dwa wbudowane gniazda w wersji 2.0. Zabrakło natomiast podkładki dla nadgarstków, co będzie szczególnie uciążliwe i męczące podczas dłuższych sesji.
Apex M800 jest dalekie od popularnej wśród graczy futurystycznej stylistyki pełnej ostrych krawędzi. Wzornictwo urządzenia jest raczej stonowane, co jest rzadkością w przypadku urządzeń, które z powodzeniem mogą być wykorzystywane nawet na w pełni profesjonalnych turniejach. Uwagę zwraca wysunięta przed dolną linie klawiszy spacja, co okazuje się strzałem w dziesiątkę. Nie tylko jest ona lepiej dostępna, wygodzie sprzyja także jej kształt – krawędzie nieco wyższe niż powierzchnia klawisza sprawiają, że kciuk zawsze trafia w nią idealnie.
Konstrukcja klawiszy to cecha Apex M800, którą producent chwali się najczęściej. Opatentowany projekt liniowych klawiszy QS1 dość istotnie różni się bowiem od tego, co oferuje konkurencja. Chodzi przede wszystkim o parametry – aby nastąpiła reakcja klawisz należy wcisnąć na zaledwie 1,5 milimetra, natomiast maksymalna głębokość skoku to 3 mm. Siła nacisku w przypadku QS1 to nieodbiegające od standardów 45 gramów. Skutkuje to oczywiście przyśpieszeniem działania rzędu milisekund, co niezwykle trudno sprawdzić, niemniej szybkość klawiatury stoi na bardzo wysokim poziomie, co zauważalne jest nie tylko podczas grania, ale także podczas… pisania.
Zaawansowana konfiguracja klawiatury jest możliwa dzięki oprogramowaniu SteelSeries Engine 3, które można pobrać ze strony internetowej producenta. Dzięki niemu, funkcja każdego klawisza może zostać dowolnie zmieniona przez gracza. Możliwe jest zatem tworzenie makr, przypisywanie funkcji dowolnego klawisza czy kombinacji, a także ustawienie opóźnienia w milisekundach oraz automatycznego powtórzenia funkcji danego klawisza.
Taka funkcjonalność nie jest oczywiście szczególnie zaskakująca – klawiatura dla graczy po prostu musi ją oferować, na pochwałę zasługuje natomiast fakt, że została ona zrealizowana bez zastrzeżeń na każdym etapie. Konfiguracja funkcji klawiszy jest ułatwiona poprzez graficzny interfejs prezentujący klawiaturę – wystarczy kliknąć na klawisz, aby otworzyło się menu kontekstowe z wyborem jego działania. Następnie po zatwierdzeniu zmian efekty są dostępne bez jakichkolwiek opóźnień. Możliwe jest także wczytywanie preinstalowanych konfiguracji dostosowanych do konkretnych gier. Wystarczy stworzyć nowy układ, wybrać plik wykonywalny z grą, a oprogramowanie samo wyszuka w swojej bazie optymalny układ, zarówno jeśli chodzi o funkcje klawiszy, jak i podświetlenie. Po odłączeniu klawiatury konfiguracja zostaje w niej zapisana i uruchamia się domyślnie po podłączeniu do innego komputera nawet jeśli nie zostało na nim zainstalowane producenckie oprogramowanie.
A w kwestii podświetlenia możliwości klawiatury robią piorunujące wrażenie. Każdy klawisz czy wyspa mogą być z woli użytkownika podświetlane w inny sposób – nie chodzi tu tylko o kolor (dostępna jest cała paleta RGB), ale także o kolejne sekwencje, częstotliwość zmiany koloru, mruganie, zachowanie po naciśnięciu, itd. Podświetlane są nie tylko klawisze, ale także boczne krawędzi. Jasnym staje się motywacja projektantów – wygląd klawiatury prezentuje się dość nudno, ale to właśnie iluminacja go ożywia i nadaje cech charakterystycznych. Możliwości jest zatrzęsienie, a należy je jeszcze dwukrotnie pomnożyć: inaczej klawiatura może być podświetlana, gdy jest używana, inaczej, gdy jest w stanie spoczynku. Za pomocą kolorów można nawet grać w Snake'a i Sapera.
Oprócz standardowych klawiszy, na Apex M800 znalazło się sześć dodatkowych, oczywiście w pełni programowalnych. Z początku podczas testów zdarzało nam się przypadkowe naciśnięcie na oślep na czwarty lub piąty klawisz funkcyjny zamiast klawisza Control lub Shift. Podobnie było z zerowym klawiszem funkcyjnym, który znajduje się w skrajnym lewym rogu układu, co powoduje częste pomyłki z klawiszem Escape. Kwestią przyzwyczajenia było pozbycie się tego problemu, niemniej inne ich umiejscowienie czy kształt obudowy klawisza rozwiązałbym go przed powstaniem.
Klawiatura SteelSeries Apex M800 to urządzenie wykonane na najwyższym poziomie, mimo niepozornego wyglądu. W parze z tym idzie jednak także cena, w Polsce można tę klawiaturę kupić za około 700 złotych, co trudno uznać za szczególnie atrakcyjną ofertę. Mowa jednak o urządzeniu, które jest adresowane przede wszystkim do profesjonalnych graczy, dla których taki wydatek jest inwestycją w rozwój. Dzięki bardzo niskiemu skokowi, pełnej programowalności i magii świateł będzie to inwestycja udana.
- szybkość
- pełna konfigurowalność
- własne zaawansowane układy podświetlenia
- wysunięta spacja
- umiejscowienie klawiszy dodatkowych
- niezbyt porywający wygląd
- brak podkładki pod nadgarstki