Straciła 30 tysięcy złotych. Przestępcy podszyli się pod bank
Plaga oszustw polegających na wyłudzeniu danych niezbędnych do korzystania z bankowości internetowej wydaje się nie mieć końca. Sandomierska policja informuje o 37-latce, która straciła 30 tys. złotych. Przestępcy mieli bardzo łatwe zadanie.
26.11.2021 13:33
37-letnia mieszkanka gminy Koprzywnica padła ofiarą klasycznego już oszustwa. O sprawie informuje sandomierska policja. Odebrała telefon od kobiety, która przedstawiła się jako konsultantka jednego z banków. Ofiara niestety w to uwierzyła.
Oszustka poinformowała, że potrzebuje danych dostępu do konta bankowego 37-latki. Miały one posłużyć do zabezpieczenia zgromadzonych na koncie pieniędzy. W tym momencie mieszkanka gminy Koprzywnica powinna zacząć podejrzewać, że ktoś próbuje ją oszukać. Tak się niestety nie stało. Kobieta podała wszystkie dane, o które została poproszona.
Po pracy wybrała się do placówki banku, by wyjaśnić sprawę. Nie otrzymała pozytywnych informacji. Okazało się, że z jej konta wyparowało już 30 tysięcy złotych. Udało się jednak zatrzymać kolejny przelew na kwotę 8000 zł.
Przyłączamy się do apelu policji. Pamiętajcie o tym, by nigdy nie podawać żadnych wrażliwych danych przez telefon. Pracownicy banku nigdy nie będą prosić o dostęp do konta. W razie jakichkolwiek wątpliwości najlepiej zakończyć rozmowę i samemu zadzwonić na infolinię albo spróbować wyjaśnić sprawę na miejscu.
Jeśli oszuści otrzymają dane logowania, będą w stanie wykonywać dowolne operacje na koncie bankowym. Pod żadnym pozorem nie należy też dzielić się treścią SMS-ów autoryzujących. Warto przypominać o tych zasadach osobom mniej biegłym w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i nie tylko, bo w stresie każdy może o nich zapomnieć.