Tak wygląda sprzedaż na Vinted. "Od razu pojawiło się czterech chętnych"
Szukając możliwości sprzedania produktów na Vinted, sprzedawcy powinni zawsze zachowywać sporą ostrożność. Oszuści tylko czekają na naszą nieuwagę i liczą, że w toku sprzedaży wielu produktów nie zauważymy podejrzanych wiadomości.
Chociaż znakomita większość sprzedaży w serwisie odbywa się bez większych problemów, to w praktyce sporo osób miało do czynienia z nieuczciwymi kupującymi. Przestępcy, jak pokazuje przykład naszej czytelniczki, starają się pozyskać dane do bankowości elektronicznej, by za ich pomocą wykraść nasze środki finansowe.
Jak oszukać sprzedającego
Czytelniczka Oliwia opisała nam sytuację, jak po zamieszczeniu produktów na Vinted od razu pojawiło się czterech chętnych. Nie jest to niczym zaskakującym z perspektywy sprzedających - bardzo często użytkownikom udaje się dokonać transakcji w ciągu kilku minut od wystawienia towaru. Tym razem sytuacja nie była jednak tak optymistyczna.
Każdy z potencjalnych kupujących poprosił sprzedającą o maila, podając, że proces nie może być dokończony bez podania go przez sprzedającego. Na potwierdzenie tego, oszuści przesłali czytelniczce zrzuty ekranu, na którym widoczna była spreparowana strona Vinted prosząca o maila sprzedającego. Chwilę później, nasza czytelniczka otrzymała fałszywe wiadomości z informacją o sprzedaży ubrań.
Podobnie jak w przypadku innych oszustw na Vinted, maile od oszustów zawierają instrukcję dalszego postępowania oraz przycisk do potwierdzenia zamówienia. Po jego kliknięciu, sprzedawca zostaje przekierowany na stronę banku, także odpowiednio spreparowaną. Oszuści liczą, że ofiara poda swoje dane do logowania, a także takie dane jak PIN, PESEL czy nazwisko panieńskie matki, które może im ułatwić całkowite przejęcie konta w banku.
Ochrona przed przestępcami
Wiedząc, w jaki sposób zazwyczaj postępują oszuści na Vinted, jesteśmy w stanie się skutecznie przed nimi chronić. Chcąc zadbać o swoich użytkowników, serwis posiada specjalną instrukcję dla sprzedawców, informującą, jak można rozpoznać próby phishingu i spoofingu.
Z tego powodu ważne jest, by użytkownik zawsze weryfikował otrzymane wiadomości, aby upewnić się, że faktycznie pochodzą od zespołu prowadzącego Vinted lub są automatycznie rozsyłanymi mailami z potwierdzeniem sprzedaży. Ten krok jest szczególnie istotny, gdyż na pierwszy rzut oka maile mogą być spreparowane na tyle dobrze, że użytkownik uzna je za pochodzące z oficjalnego źródła. W rzeczywistości sprzedający ryzykują jednak nie tylko utratę danych do kont online, ale także wszystkich swoich oszczędności.
Karolina Kowasz, dziennikarz dobreprogramy.pl