They Came from Verminest
Pod nieco przydługim tytułem They Came from Verminest kryje się bardzo ciekawa bezpłatna gra zręcznościowa, garściami czerpiąca z automatowych strzelanek typu Galaga czy Galaxian. Oprawa graficzna specjalnie stylizowana jest na taką sprzed lat, a dzięki specjalnemu filtrowi ekranowemu zabawa dodatkowo przypomina oglądanie zakurzonego, choć interaktywnego filmu. Można poczuć się trochę jak w starym kinie.
Armia kosmicznych robali z tytułowej planety poszerza swoje wpływy w galaktyce, zagrażając naszej planecie. Do walki z nimi wystawiamy najlepszy statek i pilota, który będzie przebijał się przez kolejne armie w układzie słonecznym, by na końcu zmierzyć się z samą królową insektów. Zadanie nie będzie proste. Rozgrywka jest klonem klasycznych rozwiązań. Na dole ekranu widzimy swoją jednostkę bojową. Porusza się ona w ograniczonym obszarze, byle tylko móc unikać wrogich ataków. Z góry stale nadciągają zastępy nieprzyjaciół, których wyeliminowanie oznacza przejście dalej.
Dobrze znana formuła została oczywiście urozmaicona. Pojawiają się walki z bossami, zmienia się tło starć, pomagają osłony przemykające pomiędzy graczem i zagrożeniem. Trzeba dbać o szybkie zestrzelenie specjalnych jaj, bowiem z nich wypadają dodatkowe życia, a także inne bonusy. Akcję świetnie podkreśla muzyka rodem z automatów. Do tego dorzucono dodatkowy filtr 3D. Wystarczy mieć dwukolorowe kartonowe okulary.