TikTok zagrożony. RedNote alternatywą dla giganta
Potencjalny zakaz TikToka w Stanach Zjednoczonych przyczynia się do popularności innej chińskie aplikacji. Zainteresowanie Xiaohongshu, znanej amerykańskiemu użytkownikowi jako REDNote, poszybowało w górę. Czy aplikacja zastąpi TikToka?
Twórcy internetowi mierzą się z widmem utraty pracy, bowiem potencjalnie amerykańskie prawo ma zakazać TikToka. Zakaz ma wejść w życie 19 stycznia 2024 r., jeśli aplikacja nie zostanie sprzedana. Szansą dla chińskiego giganta może być też zablokowanie prawa przez Sąd Najwyższy.
W związku z tym amerykańscy tiktokerzy zaczęli przenosić się na inną chińską aplikację - Xiaohongshu, zwaną także REDnote. To właśnie ona została liderem wśród darmowych aplikacji w App Store i jest najpopularniejsza w kategorii media społecznościowe. Chociaż w Polsce aplikacja nie jest zagrożona, REDnote jest drugą najpopularniejszą pozycją w sklepie Apple.
Twórcy reklamują Xiaohongshu na swoich profilach, zachęcając obserwatorów do spojrzenia w stronę trendującej platformy. Wszystko to po to, aby zabezpieczyć swoją markę osobistą w social mediach i nie stracić obserwatorów, a co za tym idzie dochodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakaz wpłynie nie tylko na influencerów
W samych Stanach Zjednoczonych z TikToka korzysta 170 mln użytkowników, którzy codziennie tworzą treści w aplikacji. Dla części z nich aplikacja jest też źródłem dochodu. Zakaz będzie oznaczać dla nich bezrobocie. Jest to również ogromny kanał marketingowy, a zamknięcie go wpływać będzie na całą branżę, w której oprócz influencerów pracują m.in. prawnicy, fotografowie i specjaliści ds. reklamy i ludzi z wielu innych branż. TikTok szacuje, że 7 mln kont na platformie należy do amerykańskich małych firm. Przedsiębiorcy przez wprowadzenie zakazu mogą stracić 1 mld dolarów przychodów, a blisko 2 mln użytkowników pozbawionych będzie 300 mln przychodu i to tylko w ciągu jednego miesiąca.
Kontrowersje związane z TikTokiem
Tik Tok budzi wiele kontrowersji. Amerykański rząd wskazuje na kwestie bezpieczeństwa nardowego i powiązania z macierzystą spółką TikToka, czyli ByteDance. Największe gospodarki świata rywalizują i bacznie obserwują swoje ruchy. Departament Sprawiedliwości Ameryki podkreśla swoje obawy związane z prywatnością i bezpieczeństwem, jednak przedstawiciele chińskiej aplikacji walczą o pierwszą poprawkę. Spór okaże się kluczowy dla firmy jak i dla 170 mln amerykańskich użytkowników.
Alternatywa dla aplikacji
Xiaohongshu, czyli w tłumaczeniu "Mała Czerwona Książeczka", jest dużą chińską firmą zrzeszającą ponad 300 mln użytkowników. W samych Chinach cieszy się ogromnym zainteresowaniem i teraz rozpoczyna swoją ekspansję na arenie międzynarodowej. Została stworzona w 2013 r. w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie Instagramem. Zgodnie z obowiązującymi trendami i oczekiwaniami użytkowników publikowane są tam liczne materiały wideo. Aplikacja, wykazuje potencjał zostania alternatywą dla TikToka, jeśli ten zostałby zakazany w Stanach.
Eksperci przewidują, że branża twórców internetowych, którzy korzystają z aplikacji takich jak TikTok, może osiągnąć wartość 480 miliardów dolarów do 2027 roku.
Justyna Waliszewska, dziennikarka dobreprogramy.pl