TikTok zostanie zablokowany? Sekretarz stanu USA: "Rozważamy takie kroki"
Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Mike Pompeo poinformował o możliwości zablokowania kilku aplikacji należących do chińskich deweloperów. Wśród nich wymieniono TikToka, czyli aplikację do tworzenia krótkich nagrań, która została pobrana już ponad 2 miliardy razy. W samych Stanach Zjednoczonych korzysta z niego 30 milionów ludzi.
07.07.2020 | aktual.: 07.07.2020 19:19
W wywiadzie dla Fox News Mike Pompeo powiedział, że USA zdecydowanie rozważa zablokowanie w tym kraju różnych aplikacji stworzonych w Chinach. Wg niego TikTok i inne programy gromadzą prywatne dane osobowe użytkowników, a także "wspierają i współpracują z wywiadem kontrolowanym przez Komunistyczną Partię Chin", jak sam powiedział w programie. To jednak nie tylko osobiste sugestie. Wielu ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa odradza korzystanie z tych aplikacji.
Zaledwie 2 tygodnie wcześniej Indie zablokowały możliwość korzystania z kilku chińskich programów, które "za nic mają sobie kwestie prywatności". Łącznie zakazano korzystania z 59 programów, a wśród nich znalazły się tak popularne aplikacje jak: TikTok, UC Browser, Mi Community, ES File Explorer, ShareIT, Clash of Kings. Decyzję Indii pochwalał między innymi Mike Pompeo.
Pompeo welcomes India's ban on Chinese apps including TikTok | AFP
TikTok - jedna z najpopularniejszych aplikacji na świecie może wkrótce zniknąć
Z mediów społecznościowych korzysta 3,81 miliarda ludzi. Sam TikTok pochłania uwagę 800 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. To plasuje chińską aplikację na 7 miejscu w rankingu według serwisu Datareportal. Wyprzedzają ją jedynie aplikacje i komunikatory Facebooka (WhatsApp, Messenger, Instagram) czy YouTube. W marcu 2020 roku TikTok przekroczył 2 miliardy pobrań.
Od niedawna TikTok ma 120 milionów użytkowników miesięcznie mniej. Tyle osób korzystało z tej aplikacji w samych Indiach. W Polsce z aplikacji TikTok korzysta 2,5 miliona aktywnych użytkowników miesięcznie. To głównie osoby nieletnie. Według danych z serwisu Statista, 25,6 proc. to dzieci w wieku 9-13 lat, 37,2 proc. w wieku 14-15 lat, 27,6 proc. w wieku 16-18 lat a zaledwie 9,6 proc. użytkowników ma 19 lat lub więcej. To statystyki dla Polski.
TikTok - potencjalne zagrożenia, dlaczego tej aplikacji boją się Indie i USA?
Pierwszy powód jest oczywisty. To konflikt polityczny na linii obu państw. Każda aplikacja może być wykorzystywana do szpiegowania i zbierać szczegółowe dane osobowe każdego z użytkowników. Eksperci ze Stanów Zjednoczonych mają prawo myśleć w ten sposób po tym, jak padły zarzuty wobec urządzeń chińskich firm ZTE oraz Huawei, które rzekomo szpiegowały amerykańskich urzędników.
Jednakże to nie wszystko. Jeden z użytkowników popularnego serwisu Reddit o pseudonimie "tobrown05" podjął się gruntownej analizy działania TikToka. Jak udało mu się ustalić, aplikacja zbiera informacje o sprzęcie, zainstalowanych aplikacjach, sieci WLAN, lokalizacji (GPS), a także instaluje wewnętrzny serwer proxy. Do tego stwierdził, że aplikacja łamie regulamin sklepu Google Play, ponieważ posiada funkcję pobierania i wykonywania zdalnego pliku ZIP. Program też broni się przed debugowaniem i milknie, gdy "wykryje", że jest analizowany.
Jednocześnie "tobrown05" porównał przepływ danych z aplikacjami Instagrama, Facebooka, Twittera czy również forum Reddit. Jak określił: "Nie pobierają w żadnym momencie choćby zbliżonej ilości danych do tych, które zbiera TikTok. I nie ukrywają tak potężnie tego, jakie dane przesyłają. To jak kubek wody i ocean - nie da się tego porównać".
Co więcej, zabezpieczenia aplikacji wołają o pomstę do nieba. Niejednokrotnie eksperci ds. cyberbezpieczeństwa wykrywali luki w TikToku pozwalające na dostęp do danych nawet nieletnich użytkowników. Sięgnąć po nie mógł nawet amator. Niedawno opisywano kolejną lukę, która pozwalała umieszczać dowolne wideo na kanale każdego z użytkowników.
TikTok pozostaje ultrapopularną aplikacją, która wręcz definiuje młodą generację. Pozwala nagrywać krótkie, pomysłowe filmiki, młodzi znajdą tam nowych idoli. Warto mieć jednak świadomość, że może to odbywać się kosztem naszego bezpieczeństwa.