To może być twój "znajomy". W tym konkursie wygrają tylko oszuści
Twój znajomy napisał do ciebie wiadomość na Facebooku, w której twierdzi, że bierze udział w konkursie? To może być nic innego jak coraz bardziej powszechne oszustwo mające na celu przejęcie twojego konta w serwisie społecznościowym.
17.01.2023 | aktual.: 17.01.2023 15:30
Wyłudzanie danych logowania do portalu Facebook za pomocą przejętych kont już niebawem może stać się prawdziwą plagą. Zespół CSIRT NASK właśnie zaobserwował nową kampanię phishingową, mającą na celu pozyskanie danych logowania do Facebooka.
Fałszywy konkurs na Facebooku
Cyberprzestępcy za pomocą przejętych już wcześniej kont rozsyłają wiadomości poprzez komunikator Messenger do kontaktów z listy znajomych. W ich treści znajduje się prośba o pomoc w wygraniu konkursu poprzez oddanie swojego głosu. Problem w tym, że taką wiadomość możemy dostać nawet od naszego znajomego, który wcześniej dał się nabrać oszustom i utracił dostęp do swojego konta.
Na końcu wspomnianej wiadomości znajduje się link prowadzący do rzekomego głosowania. W rzeczywistości łącze przekierowuje do strony podszywającej się pod portal Facebook, na której pojawia się panel logowania do serwisu. Wprowadzone tam dane są widoczne dla przestępców i mogą im posłużyć do przejęcia konta społecznościowego potencjalnej ofiary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Utrata dostępu do konta na Facebooku
W przypadku podania danych, atakujący wykorzystują przejęte konto do dalszego publikowania fałszywych wpisów. Konta te są również wykorzystywane do wyłudzania środków finansowych od osób będących w kręgu znajomych przejętego konta. Oszust kontaktuje się z potencjalną ofiarą, prosząc o przelew pieniędzy z wykorzystaniem BLIK-a albo strony z fałszywą bramką płatności.
Zespół CSIRT NASK radzi, by w przypadku przejęcia danych logowania do konta wykonać następujące czynności zapobiegawcze:
- zmienić hasło oraz włączyć uwierzytelniania dwuskładnikowego,
- wylogować wszystkie aktywne sesje na koncie,
- sprawdzić, czy nie zostały podpięte do konta nieznane aplikacje.
Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl