"To nie jestem ja". Uważaj na takie sztuczki

Politycy wytworzeni przez sztuczną inteligencję
Politycy wytworzeni przez sztuczną inteligencję
Źródło zdjęć: © Pixabay

20.09.2024 13:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rozwój sztucznej inteligencji niesie za sobą korzyści i zagrożenia. Automatyzacja i upraszczanie pracy to jedna strona rozwoju. Drugą jest natomiast wykorzystanie jej do oszustw. Krótka kampania "To nie jestem ja" uświadamia, co potrafi współczesna AI.

Odróżnianie treści wygenerowanych przez sztuczną inteligencję od treści autentycznych staje się coraz trudniejsze. Dla osób zaznajomionych z nowymi technologiami, które są spostrzegawcze, rozpoznanie fałszywego filmu czy zdjęcia jest wykonalne. W przypadku osób starszych lub takich, które nie do końca rozumieją, co może zrobić AI, może to stanowić wyzwanie.

Szczególnie trudne może być rozpoznanie filmów i obrazów stworzonych przez sztuczną inteligencję, gdy oglądamy je na niewielkim ekranie smartfona. Oszuści często celowo pogarszają ogólną jakość klipów, by ukryć wszelkie niedoskonałości.

"To nie jestem ja" – prezydent apeluje. Tylko że nie

W serwisie YouTube pojawił się krótki film, w którym możemy zobaczyć, jak prezydent Andrzej Duda w ubraniu pracownika KFC deklaruje, że… to nie on. W klipie pojawia się więcej znanych osób w niecodziennych sytuacjach, a całość okraszona jest głosem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wszystkie elementy filmu zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oczywiście nie trzeba być specjalistą, by dostrzec niedoskonałości wytworzonych obrazów, ale łatwo wyobrazić sobie, że oszuści manipulanci postarają się bardziej, przygotowując filmy czy obrazy, które będą miały siać chaos czy też posłużyć jako narzędzie do oszustwa.

Na takie manipulacje narażone są przede wszystkim osoby starsze, które często nie są świadome, jakie możliwości niesie AI. Jednak każdy z nas może paść ofiarą tego rodzaju manipulacji. Wystarczy, że nie przyjrzymy się dokładnie danemu nagraniu czy też po prostu "mignie" nam ono w mediach społecznościowych ze specjalnie przygotowanym komentarzem, mającym wzbudzać kontrowersję.

Uważajmy na to, co oglądamy. Niestety, ze względu na rozwój narzędzi opartych o sztuczną inteligencję, coraz rzadziej możemy ufać naszym oczom i uszom. AI już teraz może zaskakiwać, a w przyszłości generowane przez nią obrazy, filmy i dźwięki będą jeszcze bardziej przypominać treści autentyczne.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Jesteś świadkiem próby oszustwa?Poinformuj nas o tym zdarzeniu!

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (9)
Zobacz także