Tom Cruise? Też tak myśleliśmy. Oto, co potrafią teraz deepfakesy
Tom Cruise, jak dobrze wiemy z filmów "Mission Impossible" uwielbiał nosić maski. Tak się złożyło, że teraz ktoś założył "maskę" Toma Cruise'a. I zrobił to w taki sposób, że absolutnie nie da się tego odróżnić. Chodzi o ostatnie nagrania na TikToku stworzone za pomocą tzw. narzędzi "deepfake".
26.02.2021 | aktual.: 26.02.2021 16:37
"Deepfake" to technologia obróbki obrazu za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji. "Trenuje" się je po to, aby można było zamieniać m.in. twarze czy wizerunki innych osób na wcześniej stworzonych nagraniach. W zależności od jakości algorytmu - efekt końcowy może być praktycznie nie do odróżnienia.
Tak się składa, że właśnie celebryci są najczęściej na celowniku osób posługujących się tzw. deepfake'ami.
Wielu użytkowników Tik-Toka myślało, że niedawno dołączył do niego Tom Cruise, będąc pewnym, że filmiki przesłane na profilu (założonym 25.02.2021) są autentyczne.
Dopiero później dowiadywali się, że to dzieło anonimowej osoby, która nagrała własne filmiki, a później w sposób niemożliwy do odróżnienia nałożyła twarz odzwierciedlającą każdy niuans mimiki Toma Cruise'a perfekcyjnie. I tak samo jeśli chodzi o głos.
Autor w swoim dziele był tak efektywny, że nawet sposób poruszania się, czy gesty do bólu przypominają znanego aktora - w tym jego rozpoznawalny, spontaniczny wybuch śmiechu.
Wydaje się, że właśnie sam fakt odgrywania roli Toma Cruise'a całym ciałem w połączeniu z bardzo dobrą techniką sztucznej inteligencji w przetwarzaniu obrazu i dźwięku tworzy tak przekonującą całość. Większość innych deepfake'ów nie jest w stanie nawet zbliżyć się do takiego poziomu.
Niektóre osoby, jak na przykład fotograf Lauren White są zdania, że każdy celebryta i osoba publiczna powinni mieć własne, zweryfikowane konto na TikToku. "Te deepfakesy są tak przerażająco prawdziwe i robią furorę" - powiedziała portalowi The Independent, zaznaczając, że wtedy znacznie łatwiej można wyłapać, co jest autentyczne, a co jest manipulacją.
Jest to o tyle istotna kwestia dla osób publicznych z racji tego, że tego typu nagrania są w internecie bardzo nośne. Jeśli ukazałaby daną osobę w niekorzystnym świetle, mogłoby to znacząco zrujnować jej reputację. A jak potwierdzają badania naukowe - fałsz w sieci rozchodzi się znaczniej szybciej niż prawda.
Profil deeptomcruise można podejrzeć pod tym adresem. Są tam umieszczone trzy filmiki.