Twórca gry Flappy Bird na urządzenia przenośne zarabia 50 tysięcy dolarów dziennie

Gdybyście mieli dość obecnej pracy i postanowili zmienić coś w swoim życiu to być może należałoby się zastanowić nad robieniem gier na urządzenia przenośne, nawet jeśli zmusi to kogoś do dokształcenia się w programowaniu. Co pokazuje Flappy Bird, dostępny na sprzęty z iOS oraz Androidem, wystarczą tu same podstawy i miłość do serii platformówek z braćmi Mario, żeby z kolorowych pikseli złożyć dziwnie znajomą oprawę graficzną. Robimy tak zwanego endless runnera, w którym należy dotrzeć jak najdalej przed siebie (temat ostatnio najpopularniejszy) i tak z wyświetlanych w trakcie zabawy reklam możemy zacząć zarabiać kwoty rzędu 50 tysięcy dolarów dziennie.

Obraz

Tyle obecnie dostaje Wietnamczyk Dong Nyguen, pomysłodawca Flappy Birda oraz założyciel jednoosobowego studia dotGears. Jak łatwo policzyć, jeśli popularność gry miałaby się utrzymać przez rok, mówimy o przeszło 18 milionach dolarów. Nawet jednak niech to będzie fenomen tylko na miesiąc to i tak 1,5 miliona piechotą nie chodzi. Wszystko to przecież wynik raptem kilku zarwanych nocy przy wklepywaniu kodu. Rozgrywka nie jest skomplikowana. Główny bohater produkcji to ptak mający problemy z lataniem, który na chwilę wzbija się wyżej, kiedy stukniemy palcem w ekran. Na drodze stają mu charakterystyczne zielone rury do ominięcia. Tyle wystarczyło do sukcesu.

Twórca gry twierdzi, że absolutnie nie dziwi go jej popularność, bo miał fajny i prosty pomysł, będący czymś naprawdę świeżym (doprawdy?), a znajomi mają ze sobą w co porywalizować na punkty. Swoje już w temacie zrobił. Nie ma zamiaru oferować zdjęcia wyświetlania reklam za drobną opłatą, a nawet w ogóle aktualizować projektu. Kiedyś nadejdzie czas na kontynuację, ale to pewnie będzie tak jak z gwiazdami estrady czy sportu. Gdy pieniądze się skończą, przyjdzie znowu coś na szybko kombinować...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)