Ty odpoczywasz, on odkurza. Robot, który daje ci czas wolny w prezencie
Odkurzając dom dwa razy w tygodniu po 15 minut – każdego roku tracimy jeden dzień. Przeliczając to przez lata – uzbiera się kilkadziesiąt takich dni. W ten sposób ucieka nam kilka dwutygodniowych urlopów! Bezsensowna strata czasu. Zrób sobie prezent pod choinkę i zafunduj czas wolny.
Powyższe wyliczenia dotyczą tylko odkurzania, a nie ogólnego sprzątania całego mieszkania czy domu. To bowiem zajmuje dużo więcej – oczywiście w zależności od metrażu.
Z badania przeprowadzonego przez firmę Karcher (2020 r.) wynika natomiast, że Polacy to czyściochy. Aż 96 proc. ankietowanych stwierdziło, że ceni porządek. To więcej niż u naszych zachodnich sąsiadów, Niemców (88 proc.), którzy ponoć słyną z umiłowania do uporządkowania.
Tygodniowo na sprzątaniu spędzamy aż 3 godz. i 45 min.
Wyprzedzają nas w tym jedynie Rosjanie – 4 godz. 49 min. Dla porównania – Chińczycy przeznaczają na to 2 godz. 42 min, a Japończycy zaledwie 1 godz. 29 min.
Do sprzątania używamy głównie elektrycznych urządzeń (80 proc.), ale z robotów odkurzających korzystamy już coraz częściej. Tak stwierdziło 23 proc. badanych. Lepsi od nas są jedynie Chińczycy. Tam aż 38 proc. pytanych korzysta z takich urządzeń, co nie zaskakuje, bo to kraj, gdzie takich urządzeń powstaje najwięcej, a ich cena nie zwala z nóg.
Eliminator drobnoustrojów, bakterii i pleśni
Właśnie po to, byśmy mogli oszczędzić czas, na rynku pojawiają się coraz ciekawsze rozwiązania technologiczne. Nie dość, że są wydajne, to jeszcze nie drenują kieszeni. Wśród najlepszych robotów sprzątających, a dodatkowo mających bardzo dobre opinie jest Roidmi EVE Plus.
Dlaczego akurat on? Bo ma podobne funkcje i technologie co inne roboty tej klasy, ale wyróżnia go stacja dokująca, która sama opróżnia pojemnik na nieczystości, a także funkcja sterylizacji stacji odpylania. I nie musimy wydać na niego kilku pensji.
O tym, że kurz to siedlisko różnych zabrudzeń, nie trzeba nikogo przekonywać. To nie tylko piasek z butów, ale też między innymi sierść zwierząt, złuszczony naskórek, włosy, włókna ubrań, bifenyle, plastyfikatory ftalanowe, a także bakterie, roztocza i pleśń. Jak twierdzą specjaliści – nadmiar szarego pyłu może nam szkodzić. Nie tylko źle wpływa np. na naszą cerę, ale także może wywołać alergię, podrażnienia czy stany zapalne.
I właśnie robot Roidmi EVE Plus doskonale radzi sobie z tym zagrożeniem. Firma Xiaomi uznała, że dla domownika równie ważna jak moc czyszczenia, jest także sterylizacja stacji usuwania kurzu. I w ten sposób marka stała się protoplastą nowego rozwiązania.
Jak zapewnia producent – system sterylizacyjny wykorzystuje filtr HEPA, technologię Active Oxygen, Clean freak do unieszkodliwiania pasożytów domowych (roztocza), drobnoustrojów (Escherichia coli, Candida albicans i Staphylococcus aureus), toksycznych chemikaliów (amoniaku, formaldehydu, benzenu, TVOC). Usuwa też zapach papierosów, perfum i innych niepożądanych woni.
Jest to doskonale rozwiązanie dla kobiet w ciąży, alergików, rodzin z małymi dziećmi, właścicieli zwierząt domowych i oczywiście wszystkich zabieganych osób, które na prowadzenie domu mają bardzo mało czasu. Proces sterylizacji trwa dosłownie 12 sekund, a postęp jest widoczny na ekranie LED stacji.
Worek na kurz o pojemności 3 litrów, który starcza średnio na 10 sprzątań może magazynować śmieci przez 60 dni. Oznacza to, że możemy zapomnieć o wyrzucaniu nieczystości nawet przez kilka tygodni. Dzięki sterylizacji zanieczyszczenia ulokowane w worku są neutralne dla domowników. O zapełnieniu worka robot poinformuje nas sam. A producent, żeby ułatwić nam życie, dał w komplecie 5 nowych worków, plus jeden wewnątrz robota.
Czystość według naszych potrzeb
Każdy z nas ma inną metodę sprzątania. Dlatego możliwość wyboru wielu kombinacji dla urządzenia Roidmi EVE Plus jest niezmiernie cenna.
Po pierwsze możemy zaplanować robotowi trasę, i to na różnych poziomach domu, a także w różnych pomieszczeniach osobno. I nawet nazwać każde pomieszczenie. Algorytm robota tworzy odpowiednie mapy APP i przechowuje je w pamięci.
Dzięki mocy ssącej 2700 Pa Roidmi EVE Plus świetnie daje sobie radę z odkurzaniem nawet najdrobniejszych nieczystości. Sprawnie omija przeszkody, ma bowiem czujniki antyuderzeniowe podczerwieni i zwalnia w momencie, gdy trafi na przeszkodę.
Inteligentny zbiornik na wodę umożliwia ustawienie parametrów potrzebnych do mopowania (czyszczenia na mokro). Odkurzacz ma bowiem 250-mililitrowy inteligentny zbiornik na wodę z precyzyjną jej kontrolą oraz cztery poziomy podawania: 1 bez wody, 2 –mało, 3 – średnio, 4 – dużo. Wszystko w zależności od potrzeb i stopnia zabrudzenia.
Jeśli chodzi o regulację prędkości szczotek, to urządzenie samo dopasowuje ją do odkurzanych miejsc i stanu podłogi – wzdłuż ścian i rogach prędkość jest większa niż w miejscach otwartych. Poza tym Roidmi EVE Plus bardzo dobrze radzi sobie z dywanami, nawet z długim włosiem, oraz progami o wysokości 2 cm. Robot kołysze się bowiem od lewej do prawej, by łatwiej mu było pokonać nierówności na powierzchni.
Duża moc baterii i aplikacja pod ręką
Odkurzacz Roidmi EVE Plus na jednym ładowaniu pracuje ponad 4 godziny, mając do użytku baterię 5200 mAh, pod warunkiem że ustawiony jest w najniższym trybie. Im wyższy, tym czas się skraca. Na jednym ładowaniu jest jednak w stanie odkurzyć powierzchnię o wielkości 250 mkw. Mieszkanie o pow. ok. 60 mkw. sprzątnie bez doładowywania aż cztery razy.
Roidmi EVE Plus jest tak zaprogramowany, że nawet jeśli moc baterii obniży się do 15 proc., urządzenie samo dojedzie do stacji dokującej, doładuje się do 80 proc. i wróci do pracy.
Poza tym wszystkie dane – czyli żywotność baterii, czas odkurzania, a także informacje o stacji usuwania kurzu, stanie zapełnienia worka, ścieżkę czyszczenia, a także dane na temat stanu zużycia szczotek i filtra – znajdziemy w aplikacji do tego urządzenia.
Po podłączeniu jej do smartfona możemy wybrać język polski oraz głos – damski lub męski. W apce znajdziemy także pilot, który pozwoli nam na ręczne sterowanie. Czasami bowiem potrzebujemy natychmiastowego odkurzenia danego miejsca, a nie chce nam się wyszukiwać na mapie konkretnego obszaru do uprzątnięcia.
Jak twierdzą eksperci – już wkrótce bez samoodkurzających robotów będzie trudno. Coraz chętniej bowiem upraszczamy sobie życie. W kuchni królują wieloczynnościowe roboty, w banku – szybkie płatności za pomocą różnego rodzaju urządzeń, nawet w szkole jest już miejsce na technologiczne rozwiązania. Więc robot, który sam zadba o czystość podłogi, to dziś coraz chętniej wybierana opcja. Dlaczego więc nie ułatwić sobie życia z Roidmi EVE Plus?