Ukradli jej 260 tys. zł. Wrócili i ukradli więcej
Cyberprzestępcy nie mają skrupułów. 53-latka z Lubina jakiś czas temu straciła 260 tys. zł na "inwestycji". Teraz uwierzyła, że zgłosili się do niej prawnicy, którzy pomogą odzyskać utracone środki. Skończyło się drugą kradzieżą.
08.11.2024 12:32
Cyberprzestępcy wracają tam, gdzie już raz im się udało. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Lubinie, 53-latka tego miasta boleśnie się o tym przekonała. Jakiś czas temu kobieta została oszukana na rzekomej inwestycji w kryptowaluty. Na takim "pewnym interesie" lubinianka straciła 260 tys. zł.
Co gorsza, wcale nie był to koniec jej problemów. Niedługo po tym, jak 53-latka straciła ponad ćwierć miliona złotych, zgłosili się do niej "prawnicy", którzy mieli pomóc w odzyskaniu utraconych środków. Jak można się domyślić, ich intencją nie była pomoc, a wręcz przeciwnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja ostrzega przed nowym oszustwem
W komunikacie lubińskiej policji czytamy o nowym rodzaju oszustwa – na kancelarię prawną. Oszuści zakładają fałszywe konta na portalach społecznościowych, podszywając się pod kancelarie prawne. Obiecują pomoc w odzyskaniu pieniędzy. Zamiast kont w mediach społecznościowych mogą też zadzwonić do ofiar – mogą mieć informacje na temat tego, kto został w przeszłości oszukany.
Jak podaje lubińska policja, oszuści często rozpoczynają rozmowę od informacji, że odnaleźli pieniądze, które skradziono w przeszłości i są w stanie szybko je odzyskać. Docelowo rozmowa taka prowadzi do wyłudzenia kolejnych środków od ofiary.
Nie wierz w to, co słyszysz
Najłatwiejszy sposób na obronę przed tego rodzaju oszustwami to ograniczone zaufanie wobec rozmówców. Nie wierzmy w pewne szybkie zyski ani w pomoc prawników, którzy pozwolą nam na odzyskanie pieniędzy. Unikajmy rozmów o finansach z osobami, których tożsamości nie jesteśmy pewni. Weryfikujmy naszych rozmówców, odwiedzajmy siedziby firm. Tak będzie bezpieczniej dla naszych pieniędzy.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl