Uwaga na ofertę dodatku do emerytury. Logo ZUS to zmyłka
Fałszywe inwestycje w sieci mogą wykorzystywać znane logo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - ostrzega NASK. Zespół CERT Polska śledzi kampanię, w ramach której reklamowana jest możliwość łatwego uzyskania dodatku do emerytury. Wiarygodności ofercie ma dodawać logo ZUS-u.
29.11.2023 20:37
Nic bardziej mylnego, to typowy phishing. Logo ZUS wykorzystane jest tutaj wyłącznie jako wabik, który ma dodawać ofercie autentyczności. Naturalnie zostało tu wykorzystane bezprawnie i bardzo możliwe, że wiele osób uwierzyło w możliwość "łatwego zwiększenia swojej emerytury" nawet o 10 tys. złotych głównie dzięki wizerunkowi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w ogłoszeniu.
Jak podaje NASK, kampania realizowana jest w formie fałszywych stron internetowych oraz spreparowanych reklam. Jeśli użytkownik uwierzy, że ma możliwość szybkiego zwiększenia swojej emerytury poprzez inwestycję, docelowo straci pieniądze. Proces zaczyna się od logowania do fałszywego serwisu, gdzie może okazać się, że konieczne jest wpłacenie opłaty rejestracyjnej lub środków na pierwszą inwestycję.
Nawet, jeśli na początku będzie się wydawać, że inwestycje przynoszą zyski, docelowo ofiara straci pieniądze, bo w którymś momencie nie będzie mogła wypłacić teoretycznie zarobionych środków. To typowy schemat oszustwa inwestycyjnego. W analogiczny sposób oferowany jest często prosty zysk na inwestycjach w kryptowaluty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NASK przypomina, by za każdym razem, gdy trafi się na zaskakująco korzystną ofertę w sieci, zastanowić się, czy może być autentyczna. Ta sama zasada dotyczy ofert sprzedaży, które mogą pojawiać się zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Oszuści regularnie wykorzystują sprzyjające im okoliczności roztargnienia, by zachęcać przyszłe ofiary do klikania fałszywych linków lub kupowania produktów w nienaturalnie niskich cenach, co później może prowadzić do problemów. Zasady bezpiecznych zakupów w sieci przypominaliśmy przy okazji Black Friday.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl