VeloBank opublikował ostrzeżenie. "Uważaj na haczyk"
VeloBank ostrzega klientów przed korzystaniem z publicznie dostępnych sieci Wi-Fi. Jak podaje, cyberprzestępcy stosujący ataki klasy man-in-the-middle mogą za ich pomocą przechwycić loginy, hasła i dane kart płatniczych, jeśli nieświadomy użytkownik swobodnie podaje dane w formularzach.
VeloBank radzi klientom, by nie korzystali z publicznie dostępnych, otwartych sieci Wi-Fi, których bezpieczeństwa w praktyce nie są w stanie zweryfikować. Zagrożeniem mogą być atakujący, którzy są zalogowani do tego samego routera i próbują zrealizować atak man-in-the-middle, czyli innymi słowy "podejrzeć" dane, które inny użytkownik tej samej sieci Wi-Fi wymienia z serwerami.
VeloBank zaleca klientom, by co do zasady stosować w takich sytuacjach połączenie VPN, aby ruch był szyfrowany, a przez to niemożliwy do odczytania przez atakującego. Najlepiej również nie próbować zalogować się do banku czy realizować płatności wymagających podania danych karty lub logowania do bankowości podczas korzystania z publicznej sieci Wi-Fi. Lepiej zostawić realizację takich operacji na później.
VeloBank radzi klientom, aby kliknąć "zapomnij tę sieć" w telefonie po skończeniu korzystania zdanej otwartej sieci Wi-Fi. Pozwoli to zablokować automatyczne ponowne połączenie w przyszłości, gdy ta sama sieć znajdzie się znowu w zasięgu telefonu. To dodatkowe zabezpieczenie na przyszłość - telefon wykryje sieć, ale nie nawiąże z nią sam ponownego połączenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porady opublikowane przez VeloBank są w praktyce uniwersalne dla wszystkich użytkowników bankowości mobilnej i realizujących płatności z telefonu, niezależnie od tego, w którym banku mają konto. Warto wziąć je pod uwagę podczas kolejnego korzystania z internetu w miejscu publicznym i w razie potrzeby rozważyć przełączenie na dane komórkowe, jeśli korzystanie z zaufanego Wi-Fi nie jest w danej chwili możliwe.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl