Koparka kryptowalut z zabytkowego sprzętu. Zwróci się... nigdy
Wydobywanie kryptowalut można prowadzić na szerokiej gamie sprzętów. Jeszcze 11 lat temu popularne były procesory, a teraz karty graficzne oraz wyspecjalizowane układy ASIC.
17.01.2022 10:55
Nie zmienia to faktu, że kryptowaluty można też kopać na smartfonach bądź nawet są ludzie uruchamiający oprogramowanie wydobywcze na sprzęcie klasy Raspberry Pi 4. Jeszcze innych ciekawość pcha w stronę sprzętów retro i do tego grona możemy zaliczyć Dmitrija Eliuseeva, który na swoim blogu opisał wrażenia z użycia w tym celu antyka w postaci laptopa Toshiba T3200SX.
Ten laptop został wyposażony w 32-bitowy procesor Intel 386SX z magistralą danych przyciętą do 16 bitów. Wyzwaniem było stworzenie odpowiedniego oprogramowania, ponieważ żadne dostępne nie wspierało MS-DOS. Ostatecznie Dmitri Eliuseev dał radę stworzyć własne oprogramowanie oparte na algorytmie SHA256.
Kod można skompilować na współczesnym komputerze z systemem Windows za pomocą bezpłatnego kompilatora Open Watcom, zanim zostanie on z powrotem przeniesiony na starą maszynę z MS-DOS.
Alternatywnie, zainteresowani mogą skorzystać kompilatora MS-DOS, takiego jak Borland C++, w emulatorze DOSBox. Następnie pozostaje przeniesienie kodu na maszynę z MS-DOS np. za pomocą karty CF.
Efekty
W przypadku wydobywania Bitcoina można technicznie wykorzystać nawet procesor pokroju Intel 80386, ale należy się liczyć z osiągami wynoszącymi 15 H/s. Taki wynik pozwoli na rzeczonym zabytku zarobić 1 USD po 584 milionach lat pracy.
Tyle teorii, ponieważ należy jeszcze przedstawić koszty energii elektrycznej, a wspomniany antyk pobierze jej 38,8 W. Nie jest to wiele, ale w kontekście mocy obliczeniowej przy wykorzystaniu kalkulatora CryptoCompare miesięcznie wychodzilibyśmy na -3,28 USD.
Ponadto dla porównania, Dimitri puścił też kod na starszej Toshibie T1100 Plus z 1986 roku wyposażonej w procesor Intel 8086 o taktowaniu 7,1 MHz osiągając 3,6 H/s. Chętni na eksperymenty mogą pobrać kod źródłowy z platformy GitHub.