W Windows 10 pojawiły się aplikacje progresywne, czy warto z nich korzystać?

Microsoft od dłuższego czasu wyraźnie sygnalizuje, iż ważny jest dla niego Sklep w Windowsie 10. Trafiły już do niego między innymi pakiety językowe, ale zmiany mają miejsce również od strony technicznej. Jedną z nich jest zapowiadane już wcześniej dopuszczenie do Sklepu lekkich aplikacji progresywnych. Jak zapowiadano, tak zrobiono: pierwsze tego typu programy trafiły już na serwery.

Ikona sklepu w Windows z depositphotos
Ikona sklepu w Windows z depositphotos
Oskar Ziomek

09.04.2018 18:05

Jak donosi OnMSFT, aplikacjami progresywnymi, które znalazły się w Sklepie są jak na razie: Skyscanner, Student Doctor Network, The Penny Hoarder, OfferFinder.net, ZipRecruiter, Space, oyester, Men’s Wearhouse, ASOS, Build.com, Airfarewatchdog, myCARFAX, Travelzoo oraz DayTrip. Wszystkie mają wspólny mianownik, wydawcą każdej z nich jest Microsoft Store.

Skyskanner – jedna z pierwszych aplikacji PWA w Sklepie Windowsa 10.
Skyskanner – jedna z pierwszych aplikacji PWA w Sklepie Windowsa 10.

Niestety obecność PWA w Sklepie nie oznacza, że będą one tak samo funkcjonalne na wszystkich urządzeniach. Jak zwrócono uwagę na Twitterze, choć aplikacje progresywne będą działać również w mobilnej odmianie Windowsa 10, to nie wszystkie ich możliwości będą tutaj obsługiwane.

Udostępnianie aplikacji progresywnych za pośrednictwem Sklepu Windowsa 10 to jedna z metod, która ma przekonać przynajmniej część użytkowników, iż warto na co dzień korzystać wyłącznie z aplikacji, które oferowane są właśnie przez Sklep. Przypomnijmy, iż wraz z wiosenną aktualizacją Windowsa 10, której spodziewamy się lada moment, system domyślnie nie będzie pozwalać na instalację programów spoza oficjalnego Sklepu.

Czy warto wybrać PWA?

Cóż, w założeniu mamy tu do czynienia z opakowaną stroną internetową i tak też jest w rzeczywistości. W aplikacjach progresywnych w Windowsie 10 treści prezentowane są w zasadzie w identyczny sposób, co na odpowiadających ich internetowych stronach. Na ekranie mieści się tyle samo treści, w tych samych miejscach pojawiają się banery z reklamami, szybkość reagowania na polecenia jest dokładnie taka sama.

  • The Penny Hoarder, aplikacja progresywna.
  • The Penny Hoarder w przeglądarce Edge.
[1/2] The Penny Hoarder, aplikacja progresywna.

Co ciekawe, niewielkie różnice są i zaliczyć do nich należy wielkość czcionek, ale głównie tych w nagłówkach, przynajmniej podczas porównywania aplikacji progresywnej do strony internetowej uruchomionej w przeglądarce Microsoft Edge i przy tych samych wielkościach obydwu okien. Wrażenia z przeglądania zawartości witryn są jednak dokładnie takie same.

  • Space.com w przeglądarce Edge.
  • Space.com, aplikacja progresywna.
[1/2] Space.com w przeglądarce Edge.

Dla kogo więc PWA ze Sklepu Windowsa 10? Na tę chwilę trudno powiedzieć. Aplikacje stanowić mają wygodniejszą formę dostępu do ulubionych witryn i teoretycznie oszczędzać przy tym część transferu. Faktycznie, klikając w ikonę szybciej wyświetlimy treść ulubionej strony w PWA, niż uruchomimy przeglądarkę i wpiszemy adres, ale z drugiej strony podobny efekt uzyskamy tworząc skróty do zakładek. Aplikacje progresywne działają jednak jak należy, a co najważniejsze, są równie wygodne w obsłudze co strony.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)