Warszawska "Dolina Krzemowa"? Na Bielanach rośnie amerykańska inwestycja
Wystartowała jedna z największych stołecznych inwestycji technologicznych ostatnich lat. Już niebawem lewobrzeżna Warszawa ugości kampus oraz ogromną serwerownię firmy Vantage Data Centers.
Vantage Data Centers to amerykański koncern założony w 2010 roku z siedzibą w Denver i oddziałami w sześciu krajach Europy. W Polsce firma zamierza postawić nowoczesne centrum danych zapewniające "maksymalną wydajność oraz bezawaryjną pracę".
Kampus WAW1 będzie obejmował 5 hektarów powierzchni i dwa główne budynki. Inwestycja powstaje na obszarze bielańskiej Huty, w pobliżu stacji metra Młociny i pół godziny drogi od Lotniska Chopina.
Na oficjalnym blogu Vantage stwierdza, że Warszawa "podobnie do Frankfurtu stanowi strategiczną bramę między Europą Zachodnią i Wschodnią". Zwrócono uwagę, że od lat 90. Polska wyróżnia się jako jedna z najdynamiczniejszych gospodarek na kontynencie. Amerykanie mają również nadzieję na znalezienie wykwalifikowanych pracowników "w kraju, gdzie około 22 procent młodej populacji ma wykształcenie wyższe".
Burmistrz dzielnicy Grzegorz Pietruczuk chwali inwestycję przypominając, że "Warszawa jest jednym z pięciu europejskich miast, w których amerykański inwestor planuje budowę wielkoskalowych centrów danych". Zapowiada również, że pierwszy z dwóch budynków zostanie ukończony już w marcu przyszłego roku.
To nie pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie w tej części stolicy. Również na Młocinach powstaje park biurowy Northern Lights Office Campus o powierzchni 16 hektarów.