WhatsApp narzędziem w rękach oszustów. Taka wiadomość może oznaczać kłopoty
Cyberprzestępcy wykorzystują komunikator WhatsApp do wysyłania fałszywych ofert pracy. W wiadomościach obiecują atrakcyjne stanowiska w renomowanych firmach, wysokie wynagrodzenia, elastyczne godziny pracy i możliwość pracy z domu. Eksperci z firmy Sophos ostrzegają jednak, że wiadomości z informacjami o rekrutacji od nieznanych odbiorców powinny natychmiast wzbudzić naszą czujność.
25.06.2024 | aktual.: 26.06.2024 07:09
Oszuści podszywający się pod rekruterów kuszą potencjalne ofiary obietnicą lukratywnych stanowisk w popularnych firmach, takich jak TikTok, które nie wymagają dużego doświadczenia lub w ogóle go nie wymagają. Osoby, które wyrażą zainteresowanie taką pracą, są proszone o wpłacenie niewielkiej kwoty na konto podane przez oszustów. Po dokonaniu pierwszej wpłaty, przestępcy zaczynają żądać przekazania im danych osobowych oraz wykonania kolejnych przelewów, tłumacząc to koniecznością zakupu odpowiedniego sprzętu do pracy lub przeprowadzenia szkoleń.
Oszuści działają na WhatsApp'ie
Wśród fałszywych ofert mogą się również znaleźć ogłoszenia obiecujące stosunkowo wysokie wynagrodzenie za wykonywanie prostych zadań, takich jak oglądanie krótkich filmów lub "lajkowanie" postów. Ofiara, która ulegnie takim obietnicom, może przekazać oszustom swoje dane, ale nie otrzyma obiecanej pracy.
Oszustwa związane z fałszywymi ofertami pracy są powszechne na całym świecie, chociaż w niektórych regionach ich występowanie może być bardziej intensywne. Często takie ataki następują tuż po dużym incydencie wycieku danych w danym kraju. Cyberprzestępcy prawdopodobnie wykorzystują zestawy numerów telefonów zakupione z nielegalnych źródeł lub zdobyte wcześniej podczas ataku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2022 roku doszło do takiego incydentu, kiedy dane prawie 500 milionów użytkowników WhatsApp dostały się w ręce oszustów. John Shier, dyrektor ds. technologii w firmie Sophos, zauważa, że przestępcy mają dostęp do wielu baz numerów telefonicznych pozyskanych w ten sposób, co zwiększa prawdopodobieństwo otrzymania fałszywej oferty pracy.
Jak nie dać się oszukać na WhatsApp?
Wiele sygnałów wskazujących na próbę oszustwa jest podobnych do tych, które są charakterystyczne dla wiadomości phishingowych. "Informacja o fałszywej ofercie pracy ma na celu wywołać emocje u jej odbiorcy i skłonić potencjalną ofiarę do szybkiego działania, w tym podania danych osobowych czy opłat z góry. Oferty zatrudnienia są często podejrzanie atrakcyjne: obiecują dobrze płatną pracę zdalną i benefity z nią związane czy elastyczny grafik. Cyberprzestępcy kuszą ofiary także brakiem wymagań dotyczących doświadczenia w pracy na danym stanowisku, a jednocześnie bardzo rzadko w swoich ofertach zatrudnienia zamieszczają szczegóły dotyczące zakresu obowiązków" - tłumaczy John Shier.
Aby chronić swoje dane przed trafieniem w niepowołane ręce, przede wszystkim nie należy klikać w linki zawarte w otrzymanej "ofercie pracy". Jak wyjaśnia John Shier: "Jeśli osoba podająca się za rekrutera twierdzi, że reprezentuje jakąś firmę lub agencję, warto poszukać numeru telefonu danego podmiotu lub jego strony internetowej i sprawdzić, czy ogłoszenie jest prawdziwe. Trzeba pamiętać, że firmy szukające pracowników raczej nie kontaktują się z kandydatami za pośrednictwem komunikatorów. Wyjątkiem jest LinkedIn, na którym stosunkowo łatwo można sprawdzić, czy oferta jest prawdziwa".
Podobnie jak w przypadku ataków phishingowych, każda podejrzana wiadomość (nie tylko na WhatsAppie) powinna wzbudzić czujność, a wszelkie działania powinny być podejmowane ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli oferta wydaje się zbyt dobra, by była prawdziwa, to najprawdopodobniej jest to oszustwo.