Wielki wyciek haseł z Polski. Jest ich kilka milionów
Ponad sześć milionów wierszy liczy dokument tekstowy, w którym znajdują się loginy i hasła do wielu różnych serwisów internetowych w Polsce. To prawdopodobnie jeden z największych wycieków jednorazowych w naszym kraju.
Na liście znajdują się loginy i hasła między innymi do platform pocztowych Wirtualnej Polski i Onetu (odpowiednio 12 i 28 tys.) oraz serwisów Allegro i x-kom (88 i 10 tys.). Jest także Facebook (119 tys.), ale też – co szczególnie niepokojące – mBank oraz ING (10 i 1,2 tys.). Wszystko wskazuje na to, że źródłem wycieków nie są opisywane serwisy, lecz jest to zbiór danych logowania uzyskanych w inny sposób.
Do sieci trafiły miliony loginów i haseł z Polski
Plik z loginami i hasłami został udostępniony na polskojęzycznym forum Cebulka przez użytkownika, który wcześniej nie wykazywał żadnej aktywności. Nie pojawiają się także żadne dodatkowe informacje, w związku z czym nie znamy szczegółów sprawy. Wygląda jednak na to, że wykradzione dane pochodzą z baz haseł zapisanych w przeglądarkach internetowych na komputerach ofiar.
Co ważne, nie są to jakieś stare hasła, ponieważ w bazie znajduje się sporo wpisów z liczbą 2023. Co gorsze, informująca o wycieku Zaufana Trzecia Strona twierdzi, że liczba ofiar w tym incydencie może przekraczać nawet 100 tys. Niestety na razie nie powstało jeszcze narzędzie, które pozwoliłoby upewnić się, że nasze konkretne dane są bezpieczne (najpewniej jednak niebawem się to zmieni).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co robić? Jak żyć?
Plik nie został jednolicie sformatowany, co sprawia, że jego analizowanie i ustalanie szczegółów (dotyczących między innymi skali incydentu) jest mocno utrudnione. Póki co możemy tylko przyłączyć się do apelu Zaufanej Trzeciej Strony, by nie zapisywać haseł w przeglądarce, bo chociaż jest to wygodne, to zdecydowanie nie jest najbezpieczniejszą formą przechowywania danych logowania. Lepiej wykorzystać sprawdzony menedżer haseł.
Wojciech Kulik, dziennikarz dobreprogramy.pl