Windows 10: aktualizacja Defendera powoduje nowe problemy. Nie działa Secure Boot
W Windows 10 można spotkać nowy problem, który tym razem jest związany z Defenderem. Oprogramowanie antywirusowe wbudowane w system otrzymało nową aktualizację, w ramach której Microsoft rozwiązał usterkę związaną z pomijaniem plików podczas skanowania. Niestety przy okazji szybko okazało się, że łatka ma inny wpływ na komputery – niektórzy nie mogą ich uruchomić.
Chodzi o aktualizację KB4052623, która jest dostępna dla użytkowników Windowsa 10 Home, Pro oraz Enterprise. Choć problem ze skanowaniem plików pod kątem wirusów faktycznie został rozwiązany, aktualizacja niesie za sobą inne konsekwencje – problem z uruchamianiem komputerów w przypadku Secure Boot.
Okazuje się, że na chwilę obecną nie ma łatki, która rozwiązuje ten problem i użytkownicy mogą się ratować jedynie ręczną dezaktywacją Secure Boot w BIOS-ie. Później konieczne będzie jeszcze uruchomienie dodatkowego polecenia po uruchomieniu komputera. Szczegóły zostały opisane w instrukcji na stronie Microsoftu.
Warto nadmienić, że opisywany problem z Secure Boot nie jest jedynym kłopotem po instalacji łatki. Inną usterką jest nieuzasadniony duży ruch sieciowy oraz bezpodstawne blokowanie wielu pobrań w przypadku włączonej funkcji AppLocker. Aby obejść ten problem, należy postąpić zgodnie z instrukcją producenta.