Windows 10 zarezerwuje dodatkowe 7 GB na dysku, by uniknąć problemów z aktualizacjami
Microsoft informuje o zmianach, które zostaną wprowadzone do Windowsa 10 wraz z najbliższą dużą aktualizacją, wersją oznaczoną jako 19H1, której premiera spodziewana jest wiosną bieżącego roku. Aby wyeliminować problemy z działaniem niektórych aplikacji, a przede wszystkim systemowych aktualizacji w wyniku małej ilości wolnego miejsca na dysku, system zarezerwuje dodatkowe, tak zwane rezerwowe miejsce na swoje pliki, a na początek będzie to około 7 GB.
08.01.2019 | aktual.: 08.01.2019 17:15
O szczegółach można przeczytać na blogu Microsoftu. Zarezerwowane miejsce na dysku podczas normalnej pracy komputera będzie przeznaczone na tymczasowe pliki aplikacji i systemu. Co więcej, stare i nieużywane pliki będą stąd automatycznie usuwane dzięki Czujnikowi pamięci. Zarezerwowane miejsce przyda się jednak przede wszystkim w trakcie aktualizacji Windowsa. Podczas pobierania i instalacji nowej wersji systemu potrzebne jest bowiem dodatkowe miejsce na dysku, a zarezerwowany obszar zostanie wykorzystany w pierwszej kolejności.
Na etapie aktualizacji tymczasowe pliki zostaną więc wzięte pod lupę i zostaną tam tylko te, które faktycznie są niezbędne. Pozostałe miejsce zostanie wykorzystane na potrzeby pobieranych plików i działania instalatora aktualizacji Windowsa. Jak informuje Microsoft, takie podejście umożliwi instalację nowej wersji systemu operacyjnego na znakomitej większości komputerów bez konieczności ręcznego zwalniania dodatkowego miejsca. Co więcej, jeśli z jakichś przyczyn zarezerwowane miejsce okaże się niewystarczające na potrzeby aktualizacji, Windows sam sięgnie po dodatkowe miejsce na dysku, a jeśli zabraknie także i tego – zaproponuje tymczasowe rozszerzenie ilości miejsca na przykład poprzez podłączenie do komputera pamięci przenośnej.
Rezerwowe miejsce w Windows 10 rozwiązaniem dotychczasowych problemów przy aktualizacji
Wprowadzenie rezerwowego miejsca na dysku, to rozwiązanie problemów, z którymi mogli się spotykać niektórzy użytkownicy dotychczasowych wersji systemu. Windows 10 nie pozwalał bowiem na aktualizację na komputerze, na którego dysku zostało zbyt mało miejsca, a jego zwolnieniem musiał się zająć we własnym zakresie użytkownik. Dzięki rezerwacji miejsca już na wstępie, dbaniem o właściwą ilość miejsca do aktualizacji zamie się system.
Warto zwrócić uwagę, iż w praktyce zarezerwowana może zostać inna ilość miejsca, niż wspomniane 7 GB. Microsoft informuje, że rzeczywisty rozmiar będzie zależny od sposobu korzystania z komputera. Zaznaczyć należy jednak, że zarezerwowane miejsce będzie także służyć do przechowywania plików tymczasowych, które dzisiaj znajdują się w innym miejscu na dysku.
Microsoft dodaje także, że zarezerwowanego miejsca nie będzie można usunąć, ale będzie można wpłynąć na jego rozmiar. Niestety jednak, nie w sposób bezpośredni. Twórcy tłumaczą, że zarezerwowany obszar będzie mniejszy, jeśli z systemu zostaną odinstalowane zbędne języki lub opcjonalne funkcje. Więcej szczegółów dostępnych jest na blogu, zaś możliwość testowania nowej funkcji dbającej o rezerwację miejsca na dysku trafiła już do programu Insider. Funkcja dostępna jest dla testerów korzystających z Windowsa 10 w kompilacji 18298 lub nowszej.