Windows 11: duża aktualizacja raz w roku, comiesięczne łatki bez zmian
Windows 11 będzie dostawać tylko jedną aktualizację funkcji w roku. To istotna zmiana względem Windows 10, ale tylko teoretycznie. W praktyce podobny tryb przyjęto już wcześniej, a ostatnim "jesiennym" aktualizacjom Dziesiątki było bliżej do aktualizacji kumulatywnych.
Windows 11 przyniesie użytkownikom "okienek" kilka zmian dotyczących aktualizacji. Wiemy już, że Windows Update będzie szacować czas potrzebny na instalację konkretnych aktualizacji systemu, ale do tego dojdzie nieco zmieniony harmonogram. Jak podaje Windows Latest, Windows 11 będzie dostawać tylko jedną aktualizację funkcji w roku.
Dla użytkowników przyzwyczajonych do dwóch "dużych aktualizacji" w roku w Windows 10 może to być spora odmiana, ale tylko teoretycznie. Trzeba bowiem pamiętać, że już w ostatnim czasie "jesienne" aktualizacje Dziesiątki miały formę niewielkich paczek, które tylko odblokowywały funkcje dostępne w systemie już wcześniej. Na podobnej zasadzie dostarczono zresztą wciąż najnowsze wydanie 21H1.
W Windows 11 nie będzie już zatem "udawania", że dwie duże aktualizacje w roku mają sens. Nowe funkcje będą trafiać do użytkowników rzadziej, ale dzięki temu fragmentacja powinna być mniejszym problemem. Naturalnie niezależnie od aktualizacji funkcji, Windows 11 wciąż będzie otrzymywać comiesięczne aktualizacje zbiorcze dotyczące bezpieczeństwa. I można pewnie zakładać, że tu kontynuowana będzie koncepcja łatkowego wtorku.