Windows 11: przegląd aplikacji wbudowanych
Choć Microsoft po długich dziewięciu latach w końcu rezygnuje z chybionej koncepcji kafelków, Windows 11 dalej będzie obsługiwał "nowoczesne" aplikacje UWP. Oznacza to zarówno wsparcie dla API WinRT oraz UWP, jak i obsługę nowoczesnej metody instalacji i integracji pakietów (APPX). Wiele takich pakietów pozostaje w domyślnej instalacji nowych Okien.
24.08.2021 23:26
Dzięki APPX, przypomnijmy, obraz instalacyjny Windows może być zaopatrywany w aplikacje jeszcze przed instalacją. Ułatwia to pracę administratorom i producentom sprzętu. Od początku obsługi APPX, Windows zawierał wbudowane aplikacje. W Windows 8 w zasadzie wszystkie można było usunąć, bowiem były namiastką porządnych programów.
Windows 10 zmienił ten marny stan rzeczy. Część aplikacji stała się integralną (nieusuwalną) częścią systemu, a te "dodatkowe", rezydujące w katalogu WindowsApps, były o wiele wyższej jakości niż programy z Ósemki.
Większość bez zmian
Windows 11 wciąż zawiera aplikacje znane z Windows 10: Pogoda, Instalator, XBox i aplikacje pomocnicze, Pomoc, Wprowadzenie, kodeki HEIF, WebM i VP9, Office Hub, Cortana, Pasjans, Sticky Notes, Ludzie, Wycinek, Sklep, Zdjęcia, Aparat, Kalkulator, Opinie, Mapy, Rejestrator Dźwięku, Twój Telefon, Poczta, Muzyka i Wideo. Nie ma OneNote'a ani Painta 3D.
Jest także kilka nowości. Pierwszą z nich jest wydzielenie aplikacji systemowych do kontenerów APPX. Windows 11 zawiera programy Paint i Notatnik, ale magazyn APPX zawiera ich wersje rozwijane w sposób równoległy. W ten sposób nowości w owych aplikacjach nie będą musiały czekać na nowe wydanie systemu. Jednocześnie, usunięcie ich nie pozostawia nas bez Notatnika: w razie odinstalowania wersji APPX, jego rolę przejmie ten systemowy.
Oddzielne GUI Defendera
Inną aplikacją rozwijaną "na boku" jest panel zarządzania Defenderem (SecHealthUI), znany pod nazwą Zabezpieczenia Windows. W Windows 10 jest aplikacją wbudowaną. Tutaj będzie aktualizowany przez Sklep... ale też jest aplikacją wbudowaną. Oznacza to, że w Windows 11 pakiety "obowiązkowe" znajdują się także w katalogu WindowsApps, dotychczas stosowanym tylko dla możliwych do usunięcia dodatków.
Ale to nie wszystko. Windows 11 zawiera także zupełne nowości. Należą do nich Power Automate Desktop, Microsoft To Do, Terminal oraz Widżety. Aplikacje Windows Terminal i Microsoft To Do są szeroko znane i instalowane przez wielu obecnych użytkowników Dziesiątki. Terminal jest szczególnie godny polecenia w przypadku pracy z podsystemem WSL.
Active Desktop w nowym wydaniu?
Widżety, będące reinkarnacją Gadżetów (a nie, jak twierdzą niektórzy - kafelków) są także reinkarnacją czegoś gorszego. Korzystając z silnika WebView2 przeglądarki Edge, współpracując tylko z nią i mając interfejs stworzony za pomocą JavaScriptu, są nowoczesnym (node.js i React!) niesławnego Active Desktop.
Czas pokaże, na ile niniejsze rozwiązanie się przyjmie. Wszak Active Desktop, mimo poważnych problemów ze stabilnością, bezpieczeństwem i zagrywkami monopolistycznymi, wyprzedzał swoją epokę. Być może ta właśnie nadeszła?
Power Automate
Największą niespodzianką w zbiorze wbudowanych aplikacji jest Power Automate Desktop. Ta mało znana aplikacja jest rozbudowanym - naprawdę bardzo! - narzędziem do tworzenia makr automatyzujących wszelkie czynności, nie tylko interaktywne. Jest cennym narzędziem dalece przewyższającym języki Visual Basic Script oraz AutoIT. Można wręcz być zdania, że jest to program zbyt złożony dla przeciętnego użytkownika. Aplikacje o zbliżonym poziomie skomplikowania (jak narzędzia RSAT) są raczej składnikami opcjonalnymi. Niemniej, warto się zapoznać z PowerAutomateDesktop. Robi wrażenie.
Nieco bardziej spodziewaną aplikacją byłby raczej Whiteboard lub Journal. Ten drugi jest zwłaszcza godny polecenia. Stanowi on bardziej przystępną wersję OneNote'a, który do niektórych scenariuszy jest nieco zbyt rozbudowany. W Windows 11 OneNote'a (UWP) w ogóle nie ma, Microsoft poddał się w kwestii rozwoju tej aplikacji i wkrótce porzuci ją, integrując wszelkie brakujące funkcje z wersją z pakietu Office.
Pula wbudowanych aplikacji już raczej się nie zmieni aż do wydania Windows 11. Czy czegoś w niej brakuje? Dajcie nam znać w komentarzach.