Windows 7 wkrótce bez wsparcia. Hakerzy znaleźli rozwiązanie
Już w połowie stycznia Windows 7 straci wsparcie. Kolejne wykryte luki nie zostaną załatane i korzystanie z siódemki będzie mało rozsądne. No chyba, że będziecie wśród firm, które wykupią rozszerzone aktualizacje. Hakerzy obeszli ten mechanizm.
09.12.2019 | aktual.: 11.12.2019 14:32
Już teraz klienci biznesowi mogą zapisywać się do programu rozszerzonego wsparcia dla Windowsa 7. Posiadacze siódemki, którzy nie zapiszą się do płatnego przedłużonego programu nie dostają kolejnych aktualizacji. Microsoft specjalnie dla tej grupy będzie jeszcze przez 3 kolejne lata łatał system w przypadku różnych wykrytych luk.
Nie wszyscy chcą zmienić system lub płacić za wsparcie
Społeczność programistów skupiona wokół Windowsa 7 wpadła na pomysł, jak dać możliwość dostępu do przedłużonego wsparcia każdemu użytkownikowi. Obeszli mechanizm sprawdzający, czy dany system jest w programie dodatkowych aktualizacji. Oczywiście to działanie wątpliwe etycznie, ale takie poszukiwania wśród sympatyków systemu nie są zaskakujące. W końcu mamy sporą grupę komputerów na Windowsie 7 i jego entuzjastów.
Jedna z wydanych przez Microsoft poprawek sprawdza, czy maszyna może przystąpić do pobierania dodatkowych aktualizacji. Jak donosi softpedia, hakerzy napisali program obchodzący weryfikację. Dzięki temu na każdej maszynie, gdzie się go zainstaluje przed 14 stycznia, będzie można pobierać dalsze łatki.
Oficjalne aktualizacje to nawet 200 dolarów za rok
Jeśli już zacieracie ręce i nie przekonuje was naganny fakt obchodzenia mechanizmu, który sprawdza czy zapłaciliście za wsparcie, to zapewne przeważy zwykły praktyczny aspekt. Na pewno Microsoft wie już o opisywanym narzędziu. Byłoby dziwne, gdyby nie wprowadził odpowiednich poprawek przed połową stycznia 2020 roku, wiec i tak trik zapewne nie wypali.
Jeśli obawiasz się pojawiających się w systemie luk w zabezpieczeniach, kup oprogramowanie Bitdefender Antivirus Plus, które podlega automatycznej aktualizacji.
Jednak społeczność może szukać kolejnych metod. Prościej i legalniej jest po prostu przesiąść się na nowszy system Microsoftu (albo alternatywny), czy kupić nową maszynę z aktualnym oprogramowaniem. Tym bardziej, że oficjalna droga w miarę bezpiecznego użytkowania Windowsa 7 wiąże się z wysokimi kosztami. Pierwszy rok usługi przedłużonego wsparcia to koszt od 25 do 50 dolarów (taniej będą miały firmy biorące udział w pewnych programach Microsoftu). Drugi i trzeci rok są jeszcze droższe - 50-100 dolarów i 100-200 dolarów.