Wojna w Ukrainie. Google Maps pokazuje skalę zniszczeń i okrucieństwo Rosjan
Zniszczone budynki, całe ulice zmienione w ruiny, ślady wybuchów i toczonych walk – przerażające obrazy, jakie oglądamy w relacjach z wojny w Ukrainie, zostaną utrwalone i przedstawione światu w nietypowy sposób. To efekt współpracy Google’a z ukraińskimi władzami.
Ukraiński wiceminister spraw wewnętrznych, Ihor Bondarenko, ogłosił rozpoczęcie – we współpracy z Google’em – digitalizacji zniszczeń, jakie na ukraińskiej ziemi wyrządzili Rosjanie. Widok zniszczonych miejsc będzie dostępny w Mapach Google’a dzięki usłudze Google Street View.
To dostępny w wielu krajach świata widok z poziomu ulicy, pozwalający na wybranie lokalizacji, z której – dzięki utrwalonym przez Google’a obrazom – możemy "rozglądać" się po okolicy albo wykonać wirtualny spacer. Ta sama możliwość zostanie udostępniona dla miejsc, które zostały zniszczone w wyniku rosyjskiej napaści.
Pozwoli to zarówno na dokumentację zniszczeń, jak i pokazanie rosyjskiego okrucieństwa całemu światu, ale inicjatywa będzie mieć także wymiar praktyczny. Osoby, które uciekły przed wojną, zostawiając swoje domy, będą mogły zdalnie ocenić, w jakim stanie znajduje się teraz ich dobytek na co muszą przygotować się po powrocie. Ukraiński wiceminister zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy:
- Dzięki temu otrzymamy informacje, które pomogą m.in. policji w rejestrowaniu przestępstw popełnianych przez okupantów. Użytkownicy będą mogli zapoznać się z pierwszymi efektami naszej wspólnej pracy w przyszłym tygodniu – tłumaczy Ihor Bondarenko.
Pierwszym miastem, w którym ruszy opisywana usługa, jest podkijowski Irpień.