Wreszcie długo wyczekiwany progres. Karty graficzne w Europie spadły poniżej MSRP
Ten moment był przez graczy wyczekiwany od bardzo dawna, ale wreszcie nastąpił. Najnowszy raport 3DCenter wskazuje, że średnia cena kart graficznych spadła poniżej MSRP.
Jest to dalsza kontynuacja trendu spadkowego obserwowanego m.in. w ostatnim raporcie. Na niemieckim oraz austriackim rynku widzimy, że średnia cena Radeonów to 92 proc. MSRP, a w przypadku kart graficznych GeForce to 102 proc.
Jest to progres, ale pamiętajmy, że aktualna generacja stanie się za niedługo przestarzała, ponieważ za parę miesięcy pojawią się na rynku nowe układy Nvidii oparte na architekturze Lovelace bądź układy od AMD oparte na architekturze RDNA 3. Z tego względu cena aktualnych kart powinna być znacznie poniżej MSRP. Nie zapominajmy też o kartach graficznych Intela ARC Alchemist, które powinny trafić na rynek jeszcze w ciągu tego lata.
Rynek kart graficznych AMD
W przypadku Radeonów najmocniej na średnią cenę wpływają karty RX 6500 XT oraz 6600, które są tańsze od MSRP o kolejno 23 i 20 proc. Następny w kolejce jest RX 6900 XT, który jest tańszy o 16 proc. Z kolei reszta kart poza modelami RX 6800 oraz 6800 XT jest poniżej ceny sugerowanej o 4-8 proc.
Rynek kart graficznych Nvidii
Tymczasem w obozie zielonych jedynymi kartami graficznymi, których cena spadła poniżej MSRP, są flagowe konstrukcje GeForce RTX 3090/Ti oraz 3080/Ti. Teraz przykładowo RTX 3090 Ti jest tańszy o 16 proc. w stosunku do ceny sugerowanej, a RTX 3080 Ti o 13 proc. Warto jeszcze wspomnieć o zwykłej wersji RTX-a 3090, która jest o 8 proc. tańsza. Kolejny w hierarchii RTX 3080 (12 GB) jest tańszy o zaledwie 2 proc., a reszta układów jest wciąż droższa od MSRP.
Najgorzej sprawa wygląda z RTX-em 3060 Ti, który wciąż jest o 17 proc. za drogi. Z kolei reszta kart zielonych zamyka się w przedziale 6-13 proc.
Można zakładać, że trend spadkowy będzie dalej postępował, ponieważ zapotrzebowanie na karty graficzne wśród amatorskich kryptogórników spadło do zera w związku z załamaniem się kursu Ethereum, a dostawy GPU wciąż są na wysokim poziomie. Problemem może być tylko dalsze wzmacnianie się dolara w stosunku do euro.
Przemysław Juraszek, dziennikarz dobreprogramy.pl