Wrócą na pulpit. Widżety w Windows 11 nabiorą sensu

Na komputerach z jakiegoś powodu się nie przyjęły, ale na smartfonach mają się świetnie. Widżety przypinane do ekranu głównego mogą jednak powrócić w systemie Windows 11. Nie będą już ograniczone do dodatkowej przestrzeni.

Widżety w Windows 11.
Widżety w Windows 11.
Źródło zdjęć: © dobreprogramy.pl
Wojciech Kulik

Możliwość przypinania widżetów bezpośrednio na pulpicie po raz ostatni była dostępna w systemie Windows 7. Na pewien okres widżety zniknęły całkowicie, by później – przy okazji premiery Windows 11 – powrócić w postaci panelu widżetów. Od tego czasu element ten jest dynamicznie rozwijany.

Widżety w Windows 11 powrócą na pulpit

Microsoft musi naprawdę wierzyć w widżety w Windows 11. Dodatkowa kolumna, dzięki której mieści się ich więcej, nowy sposób wybierania widżetów (pozwalający podejrzeć efekt) oraz – przede wszystkim – obsługa widżetów firm trzecich. To najważniejsze ulepszenia wprowadzone przez Microsoft w ostatnich miesiącach.

Użytkownicy od dłuższego czasu proszą jednak o inną nowinkę, mianowicie: o możliwość przypinania widżetów bezpośrednio na pulpicie. Takie rozwiązanie zdaje się mieć więcej sensu niż tworzenie dla nich dodatkowej przestrzeni. Chodzi wszak o to, by możliwie szybko uzyskać dostęp do najważniejszych informacji, bez konieczności uruchamiania innych aplikacji. To może być prognoza pogoda, najnowsze wiadomości, notowania giełdowe czy powiadomienia o wiadomościach e-mail.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serwis Windows Central podaje, że Microsoft faktycznie zamierza wprowadzić taką funkcję. Równocześnie jednak gigant nie zdradza na razie szczegółów na ten temat, trudno więc powiedzieć, kiedy miałaby trafić do użytkowników. W sieci pojawiły się jednak sugestie, że możemy doczekać się tego już przy okazji tegorocznej aktualizacji Windows 11 23H2, która ukaże się jesienią.

Wojciech Kulik, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)