Wstępniak na nowy tydzień: pomówmy o szkole, albo jeszcze lepiej, o edukacji

Ostatni dzień wakacji, przynajmniej dla tych, którzy mozolą sięna podstawowym i średnim szczeblu obowiązkowej edukacji, to dobraokazja by zapytać o szkołę, instytucję podobno równienieuniknioną jak śmierć i podatki. Na początku przyznam się dokilku rzeczy: ze szkołą nigdy nie było mi specjalnie po drodze, amimo to przez rok sam uczyłem w liceum. Nie jestem zwolennikiemżadnej instytucji totalnej (a szkoła jest najgorszą z instytucjitotalnych), ale też zdaję sobie sprawę, że szkoła jest koniecznado funkcjonowania nowoczesnego społeczeństwa. Jeśli już jednakjesteśmy na nią skazani, to jaka powinna być, czego uczyć, i jakto robić – by nie była zmarnowaniem młodości dla tych, którzybędą żyć w przyszłości?

Wstępniak na nowy tydzień: pomówmy o szkole, albo jeszcze lepiej, o edukacji

Pamiętam, jak wyglądała jeszcze szkoła w latachosiemdziesiątych, pamiętam czego uczyła w erze zeszytu i pióra,gdy sam byłem uczniem podstawówki. Pamiętam, jak to wyglądałopodczas moich praktyk pedagogicznych w minionej dekadzie, gdykomputery osobiste były już standardem, a i telefony komórkowewśród uczniów nie były niczym niespotykanym. Dziś poprzezrodzinne relacje i dawanie czasem korepetycji wiem z opowieściuczniów, jak to wygląda dzisiaj w polskiej szkole. Pomijając całypostęp w kwestiach obyczajowych i całą regresję w kwestiidyscypliny, jaka nastąpiła, różnic merytorycznych w nauczaniu niema. Szkoła uczy tego samego, mimo że świat tak bardzo zmienił sięprzez te trzydzieści lat moich świadomych wspomnień. Wciążuczniowie dowiadują się, że Mickiewicz wielkim poetą był, niewiedząc nic o funkcjonowaniu języka i podstawach teorii literatury,wciąż uczą się podstaw chemii kwantowej, a nie potrafią zrobićmydła czy atramentu – a za to na zajęciach z informatyki głównieuczą się obsługi mniej lub bardziej bezsensownych programówbiurowych. O nauczaniu matematyki nic nie napiszę, bo musiałbympisać tzw. „brzydkie słowa”. Efekt jest jaki jest, uczniommatematyka kojarzy się z bezmyślnym rachowaniem i wkuwaniem wzorów,niezbędnych by według wyuczonego na pamięć schematu rozwiązaćzadanie. Takie podejście premiowane jest później formą egzaminumaturalnego, w którym im bliżej szablonowej formy, tym lepiej.

Uważni Czytelnicy mogą mi zwrócić uwagę na jedną istotnązmianę – w liceach mamy dziś więcej godzin nauczania katechezyniż fizyki czy chemii. Tak, to poważna zmiana, ale teżniekoniecznie zaskakująca, wynika ona bowiem z szerszego trendudeintelektualizacji szkoły, w którym z jednej strony wzywa się doupraktycznienia szkolnej edukacji, z drugiej jednak zaś dławi teelementy praktycznej nauki, które mogłyby nauczyć ludzi zbytwiele. Fizyka i chemia muszą tu być szczególnie na cenzurowanym;uczone w sposób nastawiony na pragmatykę, wyprowadzałyby w światdużo za dużo ludzi potrafiących za bardzo majsterkować, za bardzoradzić sobie z techniką i przyrodą. Nie jest to tylko polski trend– dwa lata temu spore zainteresowanie w USA wzbudził projekt naKickstarterze, mający na celu odtworzenie kompletnego zestawu małegochemika, stworzonego w latach dwudziestych zeszłego stulecia. Szybkosię okazało, że dziś nie tylko wiele próbek substancjiwchodzących w jego skład jest nielegalnych, ale też nawet samoszkło laboratoryjne budzi kontrowersje i jest w niektórychwypadkach zakazane.

RSA ANIMATE: Changing Education Paradigms

Dzisiaj oczywiście do zbioru tych niebezpiecznych dziedzindołącza informatyka, w szczególności tematyka związana zbezpieczeństwem i kryptografią – kto wie, może to i dobrze, żeuczniowie marnują tyle godzin na zakuwanie wzorów, dzięki temu niezrozumieją jak działa szyfrowanie za pomocą klucza publicznego. Nazajęciach z informatyki też przecież nie mówi się raczej oarchitekturze systemów i tym, jak działają programy – a nuż bysię jakiś uczeń zainteresował, jak to jest z tym przepełnieniembufora i psuciem pamięci. Edukacja szkolna ma przecież zwrócićdobrze przygotowanego do życia w społeczeństwie obywatela, a niejakiegoś groźnego majsterkowicza-hakera. Nic też dziwnego, że wszkole nie uczy się filozofii, a jeśli już uczy, to tak, byuczniom żadna niepokorna myśl w głowie nie zaświtała.

Dalej też wcale nie jest lepiej. O stanie polskiej edukacjiwyższej mówi się zwykle raczej w cierpkich słowach, za wzórstawiając uczelnie amerykańskie, ale i w USA wcale nie jest takwspaniale. Kilka lat temu słynny twórca PayPala, miliarder PeterThiel, wezwał młodzież do odpuszczenia sobie wyższej edukacji,nie obciążania się przez nią długami, a zamiast tego zajęciasię własnymi dociekaniami i własnymi inicjatywami biznesowymi.Zaoferował dla najbardziej obiecujących, którzy zrezygnują zestudiów granty (całe 100 tys. dolarów) oraz wsparcie ze stronysieci inwestorów, naukowców i liderów przemysłu. Efekty byłyzdumiewające – pojawili się ludzie w wieku 19-20 lat, którzyzamiast chodzić na zajęcia na pierwszym roku, prowadzili jużinnowacyjne przedsięwzięcia, przyciągające inwestorów i media.Powstał z tego nawet cały ruch społeczny o nazwie UnCollege,bazujący na idei, że studia nie są jedyną drogą do sukcesu.Thiel podkreśla na każdym kroku: uczelnie nie robią niczego, byprzygotować przyszłych wynalazców, twórców i przedsiębiorców,a jedynie zmuszają do uczenia się nieinteresujących dla studentówrzeczy, za które przecież jednak trzeba w USA sporo zapłacić.

To co łatwe w słonecznej Kalifornii, gdzie indziej może byćjednak znacznie trudniejsze. U nas ani wielkich inwestorówzainteresowanych nowoczesną techniką, ani w związku z tym kulturystartupów, ani też elastyczności biznesowej, jaką potrafiąwykazać amerykańskie korporacje. Spotkałem niedawno naprawdęzdolnego programistę, bardzo dobrze radzącego sobie z Javą,Springiem, Hibernate i webowymi technologiami. W teorii powinien byćzamożnym człowiekiem, prawda? Tymczasem pytał mnie o radę wkwestii zmontowania taniego zestawu PC, miał bowiem 15 lat – ijako 15-latek nie miał szans na żadną sensowniejszą pracę, mimoże ze swoimi umiejętnościami mógłby być spokojnie seniordeveloperem w typowej korporacji, z 10 tys. zł na rękę. Dziwne?Ależ wcale. Z jednej strony mamy praktykę nieuczciwej konkurencji,czyli zakazanie przez państwo podejmowania dzieciom pracy, z drugiejznane każdemu studentowi socjologii zjawisko propagacji struktur.Ustrukturyzowana rekrutacja w korporacji, prowadzona przez panie zdziału HR nie pozostawia za wiele miejsca na takie rodzynki. Studentmoże być, czwartego lub piątego roku, licealisty jednak niezatrudnimy, mimo że byłby świetnym kandydatem. Pod tym względemcofnęliśmy się sporo w porównaniu do minionych stuleci, kiedy tooddany do terminu w wieku 10 lat uczeń mógł już starać się jako15-latek zostać niezależnym czeladnikiem.

Tablets for Schools Video

Równie nieciekawie co treści i perspektywy, przedstawiają sięsame techniki nauczania. 30 lat nie wystarczyło, by to zmienić, nietylko nie ma co liczyć na inteligentną edukację, ale i bystrej,wspomaganej nowoczesną techniką komputerową edukacji w większościszkół nie uświadczymy. Nauczyciele mają zazwyczaj niewielkiepojęcie o fizjologii i psychologii kognitywnej (na standardowymuniwersyteckim kursie pedagogicznym mówi się na ten temat bardzoniewiele) a o ich kompetencjach do ulepszenia swojego warsztatu pracynie ma co mówić – wystarczy przypomnieć niekończące się żale,ile to czasu ma zajmować sprawdzanie prac domowych i klasówek. Oautomatyzacji tego procesu nie pomyśli nikt. Same zaś zajęcia toprzede wszystkim podręcznik, kreda i tablica (czy też wnowocześniejszych szkołach – pisak i tablica), przeplatanegdzieniegdzie multimedialnym przerywnikiem, tzn. odtworzeniem filmuedukacyjnego z DVD. Na zorganizowanie zabaw, które jak mądrośćludowa mówi, jest najlepszym sposobem nauki, nie ma ani czasu, anikompetencji.

Nie załamujmy jednak rąk nad tym stanem rzeczy, tylko weźmykwestię edukacji w swoje ręce. Żyjemy w czasach, w którychnaprawdę niewielkim kosztem można nauczyć się bardzo wielurzeczy. Wiedza jest na wyciągnięcie ręki, praktykę można sobie winteligentny sposób samemu zorganizować. Dzięki współczesnymnarzędziom informatycznym można ułatwić sobie zrobienie tegoobowiązkowego minimum programowego (które będzie straszyć dziecizapewne do końca istnienia struktur państwowych), i zaoszczędzonyczas przeznaczyć na naukę tego co naprawdę dla nas jest ciekawe iprzydatne. Dlatego też, wraz z nadchodzącym wrześniem, początkiemszkoły, nie chcemy Wam mówić o tym, jak przygotować się doszkoły. Nie, chcemy powiedzieć Wam coś więcej – pokazaćoprogramowanie i sprzęt, które przydadzą się w szeroko rozumianymnauczaniu, nie tylko szkolnym, ale także tym, które naprawdę Wasinteresuje. Zapraszam więc do kolejnego tygodnia z naszym portalem,obiecując, że nie tylko o kwestiach edukacyjnych będziemy pisali.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (85)

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (883 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.