Wybory do Parlamentu Europejskiego na celowniku hakerów. Eksperci alarmują

Wybory do Parlamentu Europejskiego to ogromne przedsięwzięcie, które może mieć wpływ na losy całej Unii Europejskiej. Wybrani posłowie i posłanki będą reprezentować obywateli swoich państw i ich interesy w procesie decyzyjnym na szczeblu europejskim.

Doskonale wiedzą o tym także hakerzy, którzy próbują zakłócić proces wyborów. Firma Cloudflare opublikowała wpis na swoim blogu, w którym potwierdza ataki DDoS wymierzone w wiele witryn internetowych związanych z wyborami lub polityką.

Atak DDoS (ang. Distributed Denial of Service) polega na przeciążeniu serwisu internetowego tak wielką ilością ruchu z różnych źródeł, że staje się on niedostępny dla normalnych użytkowników. Celem tego typu ataku jest uniemożliwienie działania strony lub usługi, poprzez zasypywanie jej systemu ogromną liczbą zapytań, co uniemożliwia obsługę prawidłowego ruchu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według ekspertów z Cloudflare, Holandia w ostatnich dniach zmagała się z falami ataków DDoS na strony partii politycznych i usługi związane z wyborami. Mówi się o wygenerowaniu ponad 1 mln żądań HTTP.

Największy atak miał miejsce 5 czerwca ok. godz. 16:00 czasu lokalnego. W przypadku jednej ze stron odnotowano około 115 mln żądań na godzinę (73 tys. żądań na sekundę), a w przypadku innej strony około 65 mln żądań na godzinę (około 33 tys. żądań na sekundę).

Atak powtórzył się 6 czerwca przed południem, ale dotyczył głównie drugiej strony – w tym przypadku odnotowano aż 52 tys. żądań na sekundę.

Odpowiedzialność za ataki wzięła prorosyjska grupa hakerska o nazwie HackNet.

Hakerzy potwierdzili na platformie Telegram, że celem ataków padły strony dwóch holenderskich partii politycznych, które biorą udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.