Wyciek danych Polaków. Netflix popełnił ogromny błąd
Netlifx zorganizował konkurs z okazji premiery nowego sezonu Squid Game. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem firmy. Z racji pomyłki, wyciekły dane kilku tysięcy Polaków. Jeśli brałeś udział w konkursie, możesz mieć kłopoty.
12.12.2024 | aktual.: 12.12.2024 11:46
Squid Game to popularny serial z Korei Południowej, który dostępny jest na platformie Netflix. Z racji nadchodzącej premiery drugiego sezonu serialu, organizowane jest wydarzenie Squid Game Arena. Podczas niego będzie można obejrzeć przedpremierowo pierwszy odcinek nowego sezonu i wziąć udział w konkursie z aktywnościami fizycznymi.
Jak informuje redakcja serwisu niebezpiecznik.pl, zorganizowano konkurs, w którym do wygrania były wejściówki na wydarzenie. Aby zdobyć wejściówki, trzeba było odpowiedzieć na pytanie konkursowe i wypełnić formularz zgłoszeniowy, który zawierał imię, numer telefonu i adres e-mail.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uczestnicy zabawy, którzy wygrali, otrzymały od Netfliksa wiadomość e-mail z informacją o zwycięstwie. Po kliknięciu przesłanego odnośnika mogli zobaczyć stronę internetową, która nie wyglądała tak, jak można by się spodziewać.
Wyciek danych uczestników
Odbiorcy wiadomości otrzymali link, w którym zgromadzone były dane uczestników konkursu. Dało się wyeksportować te dane do arkusza kalkulacyjnego. Tabela taka zawierała ponad 4,8 tys. wierszy. W każdym z nich zawarto imię, e-mail i numer telefonu. Pojawiły się też zapisy w polu "influencer".
Jak podaje Niebezpiecznik, metodami OSINT potwierdzono, że dane osób z rzeczonego pliku są autentyczne. Na ich podstawie dało się namierzyć m.in. profile w mediach społecznościowych wybranych osób. Redakcja Niebezpiecznika przesłała zapytanie w sprawie konkursu do Netfliksa oraz do firmy, która zajmowała się organizacją konkursu.
Możliwe konsekwencje
Niebezpiecznik ostrzega osoby, które brały udział w konkursie. Można się spodziewać, że pojawią się telefony, wiadomości SMS lub maile, w których oszuści będą podszywać się pod Netflix i będą starali się wzbudzać zaufanie, powołując się na dane podane w formularzu konkursowym. Możliwe, że będą starali się pozyskać dodatkowe informacje, takie jak numer PESEL, skan dowodu czy nawet próba pozyskania danych z karty płatniczej.
Duże problemy mogą mieć też wymienieni w dokumencie influencerzy. Ich dane mogą być wykorzystane do wykonywania żartów telefonicznych, ale także do poważniejszych oszustw związanych ze spoofingiem. Wiosną tego roku swoją historię ze spoofingiem opisał Krzysztof Stanowski. Wygenerowało to wiele problemów, zaangażowało służby, a dziennikarz i jego rodzina byli nękani.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl