Wygląda na to, że różni inwestorzy rozkradną THQ
Chociaż firma THQ, znany producent oraz wydawca gier, zbankrutowała, tak miała podnieść się niczym feniks z popiołów dzięki wykupieniu w całości przez Clearlake Capital Group. Dążyła do tego, aby szybko przejść pod zamożne skrzydła, ale na drodze do pomyślnego sfinalizowania transakcji 10 stycznia stanęli jej wierzyciele. Sprawie przyjrzał się sąd i przyznał im rację — o wiele więcej z bankruta można wycisnąć sprzedając go „na części”.
08.01.2013 11:04
Aukcję przesunięto na 22 stycznia, co przy obecnym zainteresowaniu dorobkiem THQ oznacza tyle, że zostanie on pewnie rozkradziony. Obserwatorzy donoszą, iż na celownik różne studia czy marki firmy wzięło sobie pięciu dużych inwestorów, w tym na pewno Warner Bros. oraz Electronic Arts, a bardzo prawdopodobne, że również Ubisoft. Naturalnie muszą oni łącznie przebić ofertę 60 milionów dolarów złożoną wcześniej przez Clearlake — na razie nie wiadomo o ile, ani co się stanie po częściowym wykupie z tym, co nikomu jakoś nie wpadło w oko.