Wyszukiwanie obrazem, operatory, filtry: szukanie zaawansowane w Google
Wyszukiwarka Google, chociaż ma swoich przeciwników, w praktyce jest wciąż najchętniej wykorzystywana, popularnością znacznie wyprzedzając swoich konkurentów. W korzystaniu z niej na co dzień nie ma nic nadzwyczajnego, ale niewiele osób wie, iż Google oferuje rozbudowane możliwości w zakresie formułowania zapytań i filtrowania wyników, a wyszukiwarka zdjęć jako „zapytanie” przyjąć może nawet inną, istniejącą już grafikę i odnaleźć w Internecie podobne zdjęcia.
15.07.2017 | aktual.: 16.07.2017 20:39
Korzystanie ze wszystkich dostępnych opcji może znacznie ułatwić codzienną pracę i przyspieszyć docieranie do właściwych wyników. Postanowiliśmy więc w jednym miejscu przedstawić pokrótce działanie najważniejszych z nich: omówimy stosowanie operatorów, filtrowanie wyników w kontekście witryn oraz grafiki, wyszukiwanie obrazem oraz korzystanie z dodatkowego narzędzia zaawansowanego wyszukiwania.
Po lekturze niniejszego poradnika, wyszukanie – przykładowo – clip artów czarnych samochodów, o rozdzielczości co najmniej 4 megapikseli, które opublikowano w ostatnim miesiącu i które można swobodnie wykorzystać z uwagi na prawa autorskie, nie powinno być już żadnym problemem.
Wyszukujemy nie wszystkie „wszystkie”
Formułowanie prostych zapytań w wyszukiwarce weszło już pewnie w nawyk każdemu, ale wciąż mało kto korzysta na co dzień z operatorów. Są to dodatkowe symbole oraz słowa kluczowe, dzięki którym wyniki będą lepiej pasować do naszych oczekiwań. Dzięki nim można między innymi zasugerować wyszukiwarce, jakie wyrazy mają występować w zadanej kolejności, które mają zostać wykluczone z wyników wyszukiwania lub jakie witryny mają zostać przeszukane.
Doprecyzowujemy zapytanie
We wpisywanych do wyszukiwarki frazach, Google ignoruje znaki interpunkcyjne, ale dobrze wiedzieć jak wykorzystać niektóre symbole, które służą jako operatory i jak dzięki nim zapytania można doprecyzować:Stosując symbol minusa wykluczymy z wyników wyszukiwania strony, na których znajdują się wybrane słowa. Minus należy postawić bezpośrednio przed wyrazami, nie stosując spacji, np. jak w wyrażeniu: samsung smartfon -s8, dzięki któremu znajdziemy w praktyce strony poruszające tematykę smartfonów Samsunga, ale pominiemy te, na których wspomina się o najnowszym S8.Ujęcie wyszukiwanej frazy w cudzysłów pozwoli znaleźć tylko te witryny, gdzie wpisane słowa znajdują się tylko i wyłącznie we wpisanej przez nas kolejności, co może ułatwić odnajdywanie źródeł cytatów:[img=Screenshot_1]Wyszukiwarka Google pozwala na łączenie zapytań. W tym celu skorzystać należy z kluczowego słowa OR pomiędzy wyrażeniami. Oddzielone nim frazy zostaną wyszukane jako każda z osobna oraz wszystkie jednocześnie, a użytkownik zobaczy wyniki wszystkich tych działań.Symbol gwiazdki jest odpowiednikiem zmiennej, w miejsce której wstawione zostanie dowolne słowo pasujące do zapytania, na przykład formułując frazę najlepszy * w Polsce możemy liczyć na wyniki związane w zasadzie z każdą kategorią życia, począwszy od lekarzy na ośrodkach wypoczynkowych skończywszy.[img=Screenshot_2]W wyszukiwarce można również swobodnie wyszukiwać hasztagi, w standardowy sposób poprzedzając je symbolem kratki, np. #bringbackclarkson.Ciekawą opcją jest także wyszukiwanie liczb z podanego zakresu. Aby to zrobić, pomiędzy minimum a maksimum należy dwukrotnie wpisać kropkę, na przykład: laptop do 1500..2000 złotych będzie oznaczać, że szukamy komputera z przedziału 1500-2000 złotych i wynik z kwotą 1725zł również będzie poprawny.Stosujemy dodatkowe słowa kluczoweNie bez znaczenia pozostają także dodatkowe słowa kluczowe, pozwalające zawężać wyniki wyszukiwania do konkretnych witryn lub wyświetlać dodatkowe informacje:
- Wpisując w zapytaniu adres witryny poprzedzony dopiskiem site:, ograniczymy przeszukiwanie zasobów Internetu wyłącznie do tej strony. Zatem, aby znaleźć wszystkie informacje o urządzeniach Samsunga na naszym portalu, zapytanie mogłoby być następujące: samsung site:dobreprogramy.pl:
W analogiczny sposób można również uzyskać informacje o danej witrynie (poprzedzając jej adres słowem info:), listę podobnych stron związanych z tematyką wskazanego serwisu (używając related:) oraz wyświetlić ostatnią zapisaną przez Google kopię witryny, poprzedzając adres słowem kluczowym cache:. Jeśli wpisywany adres poprzedzimy słowem link:, otrzymamy listę witryn, na których znajdują się hiperłącza do podanej przez nas witryny. Poprzedzenie wyszukiwanej frazy słowem define: wyświetli witryny, na których najprawdopodobniej znajdziemy definicje wszystkich użytych w zapytaniu wyrazów.Istnieją także cztery modyfikatory zapytania, pozwalające zdecydować, gdzie na docelowej stronie ma się znajdować wyszukiwana fraza. Aby wszystkie wyrazy z zapytania znalazły się w tytule strony, należy je poprzedzić słowem allintitle:, zaś by był to tylko pierwszy z wyrazów, należy użyć przed nim intitle:. Analogicznie przeszukiwać można adresy URL witryn, wykorzystując allinurl: (dla wszystkich wyrazów z zapytania), bądź inurl: dla pierwszego z nich.
Obraz jako zapytanie
O ile w przypadku filmów, wiadomości czy też witryn informacyjnych wyszukiwanie przy pomocy tekstowych zapytań wydaje się jak najbardziej uzasadnione, o tyle w niektórych przypadkach wyszukiwanie w ten sposób grafiki może być utrudnione. Dobrze zatem wiedzieć, iż Google umożliwia przeszukiwanie Internetu pod kątem grafik, jako zapytanie wykorzystując istniejące już zdjęcie.
Takie rozwiązanie może się przydać, gdy chcemy znaleźć zdjęcie w wysokiej rozdzielczości, a dysponujemy wyłącznie jego mniejszym odpowiednikiem lub kiedy poszukujemy innych zdjęć, wyglądających bardzo podobnie do oryginału. Bazując na posiadanym przez nas pliku, Google chętnie wskaże nam te witryny, gdzie znajdziemy inne kopie podobnie wyglądających grafik. Źródłową wskazać można na kilka sposobów. W obydwu zacząć trzeba jednak od uruchomienia funkcji wyszukiwania obrazem:
Na tym etapie poproszeni zostaniemy o wskazanie ścieżki do grafiki w Internecie lub zaimportowanie zdjęcia bezpośrednio z dysku komputera. Warto wiedzieć, że w obydwu tych przypadkach i o ile korzystamy z Chrome'a lub Firefoksa, rozpoznawane są także „upuszczane” na okienku pliki, toteż bez problemu można w tym momencie przeciągnąć myszą dowolną grafikę z pulpitu komputera czy innej witryny w Sieci (można użyć nawet jednego ze zdjęć, które w tym momencie wyświetlane są w Google grafika, poniżej opisywanego okienka). Wyszukiwanie podobnych obrazów rozpocznie się automatycznie.
Czas na filtrowanie wyników
Właściwe formułowanie zapytań to oczywiście nie wszystko. Kiedy wyniki wyszukiwania zostaną już wyświetlone, możemy je dodatkowo zawęzić. Filtrowanie dostępne jest z poziomu paska znajdującego się bezpośrednio pod zakładkami wyszukiwania przełączającymi między innymi pomiędzy wynikami wyszukiwania grafiki, czy filmów.
Wszystkie wyniki wyszukiwania
Do dyspozycji użytkowników oddanych jest kilka naprawdę przydatnych narzędzi. W widoku tekstowych wyników wyszukiwania, kontrolować można język i region, z którego pochodzą witryny, czas ostatniej aktualizacji oraz poziom dokładności wyszukiwania fraz.
Zdjęcia i grafika
Nieco więcej opcji filtrowania dostępnych jest w przypadku wyszukiwania grafik. W pierwszej kolejności możliwe jest tutaj wybranie interesujących nas rozmiarów obrazów. Do dyspozycji pozostaje prosta lista, gdzie zdecydujemy, czy grafiki mają być duże, średnie, czy małe, ale dostępne są także o wiele bardziej precyzyjne wskazania, dzięki którym określić można minimalną rozdzielczość lub konkretne wymiary w pikselach.
Dalej możliwe jest wybranie kolorystyki obrazków. Ponownie skorzystać można z prostych wyborów i w efekcie przeglądać tylko czarno-białe lub kolorowe zdjęcia, albo wskazać na konkretną barwę na liście – wówczas Google pokaże nam tylko te zdjęcia, na których jest ona dominująca. Następna lista na pasku umożliwia wybór typu poszukiwanych grafik. Można zdecydować się na typowe zdjęcia, clip arty, animacje lub grafiki wektorowe, a nawet wyłącznie zdjęcia portretowe.
Dwie kolejne opcje wśród narzędzi umożliwią natomiast wybór daty publikacji poszukiwanych obrazów oraz pozwolą zawęzić wyniki tylko do tych, które cechują się jednymi z wybranych praw do dalszego wykorzystywania. To opcja, która pozwoli łatwo znaleźć zdjęcia, które legalnie można edytować oraz publikować.
Filtrowanie pornografii
Gdy mowa jest o filtrowaniu, warto dodać, iż Google udostępnia użytkownikom możliwość dodatkowego usuwania treści o charakterze pornograficznym dzięki filtrowi SafeSearch. Można go aktywować w prawym, górnym rogu wyszukiwarki, bezpośrednio pod zdjęciem zalogowanego użytkownika Google. Nie ma tutaj gwarancji 100% skuteczności, jednak to przyznaje na swoich stronach sam usługodawca:
W praktyce, nawet jeśli rzeczywiście filtr nie jest bezbłędny, trzeba przyznać, iż stanowi świetne rozwiązanie, jeśli przeglądamy zasoby Sieci w towarzystwie osób niepełnoletnich lub im powierzamy komputer. Jego skuteczność stoi na wysokim poziomie.
Zaawansowane wyszukiwanie dla najbardziej wymagających
Jeśli korzystanie z możliwości operatorów i filtrów jest dla nas zbyt niewygodne bo najzwyczajniej trudno jest je nam zapamiętać, alternatywnie skorzystać można również z narzędzia zaawansowanego wyszukiwania, które otwiera przy okazji drogę do zastosowania jeszcze większej liczby opcji filtrowania treści.
Narzędzie jest tak naprawdę rozbudowanym formularzem, w którego kolejnych krokach uzupełniamy interesujące nas (niekoniecznie wszystkie) elementy. Względem opisanych w niniejszym poradniku nieco wcześniej, możliwe jest tu dodatkowo wskazanie dowolnego języka i regionu, z którego ma pochodzić strona, wybranie typu poszukiwanego pliku oraz odpowiednich praw autorskich.
Uruchomienie wyszukiwania skutkuje w rzeczywistości wygenerowaniem tekstowego zapytania zgodnie z opisanymi wcześniej regułami i wyświetleniem wyników w standardowej formie.
Niezależnie od indywidualnych przyzwyczajeń użytkowników, mamy nadzieję, iż przybliżone w niniejszym poradniku funkcje wyszukiwarki Google przyczynią się do efektywniejszego, niż dotychczas, docierania do interesujących wyników. Nie pozostaje nic innego, jak zachęcić do wypróbowania wszystkich opisanych tu funkcji samodzielnie. Wierzymy, że przypomnienie adresu witryny to tylko zbędna formalność.