Xiaomi Mi Box S: Android TV 12 sprawia wiele problemów
Xiaomi Mi Box S, popularna przystawka smart TV do telewizorów, została niedawno zaktualizowana do Androida TV 12. Od początku było wiadomo, że nowy system jest wadliwy, ale z czasem na jaw wyszły dodatkowe problemy, które może powodować. Niestety, lista jest "imponująca".
Popularna przystawka Xiaomi Mi Box S dostała aktualizację Androida TV na początku września. Od początku jest problematyczna, ale w pierwszych dniach głośno było głównie o możliwych problemach z dźwiękiem lub potencjalnym zawieszeniu Mi Boksa S na tyle skutecznie, by więcej się już nie włączył. Po kilkunastu dniach od aktualizacji wiadomo już jednak, że wszystkich możliwych kłopotów jest niestety znacznie więcej.
O bolączkach przystawki Xiaomi można czytać głównie na reddicie. Użytkownicy Mi Boksa S w licznych wątkach skarżą się już nie tylko na dźwięk lub zawieszenie urzązenia, ale także na nienaturalnie wolny transfer przez USB (co za tym idzie - wolny internet przez przejściówkę Ethernet), kłopoty z HDMI-CEC prowadzące m.in. do automatycznego wybudzania telewizora po kilka razy w nocy, czy niepoprawnej obsługi obrazu HDR.
Na usterki Mi Boksa S po aktualizacji do Androida TV 12 zwracają także użytkownicy forum miuipolska.pl, który wspominają dodatkowo m.in. o braku rozpoznawania pamięci zewnętrznych, odrzucaniu połączenia Wi-Fi, problemach z niedziałającymi wybranymi aplikacjami czy zawieszaniem się interfejsu przystawki. Co gorsza, reset ustawień do fabrycznych pomaga tylko w części przypadków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktualizację Mi Boksa S trudno więc uznać za udaną. Szkoda, że użytkownicy wciąż nie doczekali się kolejnego pakietu poprawek, który mógłby usunąć wszystkie opisane wyżej błędy. Gdyby aktualizacja Androida TV nie skutkowała problemami w przystawce Xiaomi, należałoby uznać ją za świetny gest producenta, który nie zapomniał o Mi Boksie S będącym na rynku od dobrych kilku lat.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl