YouTube nie pozwoli szerzyć dezinformacji o szczepionkach na COVID-19
YouTube wprowadza kolejny etap walki z dezinformacją. Tym razem chodzi o szczepionki na COVID-19, które są w przygotowaniu. Platforma wprowadza obostrzenia związane z treściami, jakie krążą w jej obrębie.
Od teraz informacje przeczące ekspertom ds. zdrowia i WHO będą usuwane. To złe wieści dla osób wierzących, że w szczepionkach znajdują się mikrochipy albo powodują one bezpłodność. Zostanie im odebrane prawo do oglądania takich treści.
Te zmiany na YouTube są poszerzeniem istniejącej polityki dotyczącej dezinformacji medycznej na temat COVID-19. Google, właściciel platformy wideo, nie pozwala na umieszczanie nagrań sugerujących, że koronawirus nie istnieje lub nie można się nim zarazić albo zniechęcających do sięgnięcia po profesjonalną pomoc medyczną.
Wcześniej, w roku 2019 YouTube zdecydowało się odebrać możliwość zarabiania twórcom pieniędzy na materiałach dotyczących propagowania treści antyszczepionkowych. Nie są tutaj jedyni. W miniony wtorek (13.10.2020 r.) Facebook ogłosił, że uniemożliwi wyświetlanie reklam zniechęcających do szczepień.
Zmiana polityki YouTube nastąpiła w momencie, gdy firmy farmaceutyczne są bliskie ukończenia testów klinicznych szczepionek. Jednakże tak się składa, że poziom zaufania publicznego wobec tych szczepionek jest niski. W USA wynika on z tego, że prezydent Trump lobbował publicznie za tym, aby szczepionki zostały sfinalizowane przed wyborami. Wiele osób sądzi, że stoją za tym pobudki polityczne, a nie medyczne. Napędza to jednocześnie grupy antyszczepionkowe, które sieją ziarno niepokoju.