YouTube w przeglądarce obsługuje komendy głosowe – także po polsku
YouTube w komputerach zyskał możliwość wyszukiwania głosowego. Obok okienka, w którym zwykle wpisujemy interesującą frazę, pojawił się znany użytkownikom aplikacji Google'a symbol mikrofonu. Po jego naciśnięciu można wypowiedzieć wyszukiwaną frazę, a YouTube automatycznie przeszuka zasoby filmowe.
Aby skorzystać z tej opcji po raz pierwszy, konieczne może być wyrażenie zgody na dostęp przeglądarki do mikrofonu. Co istotne, w założeniu funkcja jest dostępna także dla niezalogowanych użytkowników. Dla tych zalogowanych jednak – przynajmniej na tym etapie i w kilku przypadkach w redakcji – działanie nie jest takie oczywiste. O ile nie ma problemów z funkcjonowaniem w parze z "głównym kontem" Google, to po przełączeniu się na konto marki, przeglądarka z jakichś przyczyn ma problem z rozpoznaniem mikrofonu.
Jak informuje 9to5Google, rozpoznawanie głosu może być także wykorzystane do nawigowania po podstawowych funkcjach YouTube'a. Komendami głosowymi można na przykład poprosić system o wyświetlenie własnej biblioteki czy subskrypcji. Niestety jednak, w redakcji nie udało nam się do tego zmusić polskiej wersji strony. W naszym przypadku wszystkie frazy są konsekwentnie tylko wyszukiwane – być może to kwestia wczesnego etapu działania i wszystkie możliwości zostaną uruchomione dopiero z czasem.
Podczas konfiguracji mikrofonu warto mieć na uwadze, że ustawienia dźwięku w Windows 10 potrafią sprawiać wiele problemów, o czym część osób przekonała się dopiero w dobie popularyzacji pracy zdalnej. By upewnić się, że dany program może usłyszeć głos, trzeba zajrzeć w kilka miejsc. Szczegóły sprawy opisywaliśmy w odrębnej publikacji.