YouTube "zniechęci" do pomijania reklam. Zmieni się przycisk

Google bardzo chce by grono abonentów usługi YouTube Premium nieustannie się powiększało. Od tych, którzy nie chcą do niego dołączyć, oczekuje zaś, że będą oglądać reklamy. Właśnie znalazł kolejny sposób na to, by ich do tego "zachęcić".

YouTube
YouTube
Źródło zdjęć: © dobreprogramy.pl
Wojciech Kulik

Prób maksymalizacji zysków z reklam lub zwiększania grupy abonentów YouTube Premium – ciąg dalszy. Wcześniej firma Google wprowadziła długie, niedające się pominąć reklamy, ciągi dochodzące nawet do pięciu spotów z rzędu, a nawet (bardziej lub mniej skuteczne) blokady narzędzi do blokowania reklam. Na tym nie zamierza jednak kończyć.

Utrudnione pomijanie reklam na YouTube

Najnowszy pomysł Google’a polega na zmianie przycisku do pomijania reklam. Obecnie jest on stosunkowo duży. Wkrótce ma jednak zostać zastąpiony przez znacznie mniejszą ikonkę. W ten sposób właściciele usługi chcą przekazać, że wcale nie zachęcają do pomijania reklam, a przy okazji wprowadzić większą spójność wizualną w obrębie odtwarzacza. W oficjalnym oświadczeniu amerykański gigant wspomina zresztą wyłącznie o tym drugim celu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dodajmy zatem, że nowy przycisk ma być zaokrąglony i – przede wszystkim – mniejszy (podobnie jak tekst, który się na nim znajduje), tło zaś ma być bardziej przezroczyste niż aktualnie. Szczegóły tej zmiany zostały potwierdzone przez przedstawicieli firmy, o czym poinformował serwis Search Engine Land.

  • Pomijanie reklam - przed
  • Pomijanie reklam - po
[1/2] Pomijanie reklam - przedŹródło zdjęć: © Search Engine Land

Aktualnie trwają testy tego nowego przycisku na wszystkich platformach. Po ich zakończeniu nowy wygląd będzie wprowadzony powszechnie.

Masowe pomijanie reklam

Pomijanie reklam jest bardzo powszechne wśród użytkowników YouTube’a. Z ankiety przeprowadzonej przez ORC International wynika, że skracamy w ten sposób czas spędzany przy reklamach w 90 proc. przypadków pojawiania się ich przed rozpoczęciem seansu i w 65 proc. przypadków, gdy reklamy przerywają seans.

Idealnym rozwiązaniem dla Google’a byłoby w ogóle wyłączenie możliwości pomijania reklam, ale taka decyzja z pewnością wywołałaby głośny sprzeciw użytkowników. Niemniej jednak ostatecznie może się tak stać, jeśli właściciele serwisu rzeczywiście będą chcieli położyć jak największy nacisk na usługę YouTube Premium. Jej cena to 23,99 zł miesięcznie, a poza brakiem reklam w abonenci otrzymują jeszcze w pakiecie możliwość oglądania filmów w tle na urządzeniach mobilnych, tryb offline oraz dostęp do usługi YouTube Music Premium.

Wojciech Kulik, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)