Zapowiedź cyfrowego euro. Europejczycy bez kont w banku
Po 25 latach działalności Europejski Bank Centralny pochwalił się projektem cyfrowego euro. Nowa waluta ma mieć stabilną wartość i uniezależnić Europę od banków oraz pozaeuropejskich systemów płatniczych.
25.05.2023 | aktual.: 25.05.2023 20:43
Cyfrowe euro będzie walutą kontrolowaną przez Europejski Bank Centralny. Nie zastąpi gotówki i nie będzie kryptowalutą. Pozwoli jednak posługiwać się cyfrowymi pieniędzmi niezależnie od pozaeuropejskich usług finansowych oraz banków. Oznacza bowiem dodatkowy sposób płatności i przechowywania środków.
Obrót cyfrowym euro
Cyfrowe euro będzie zależne od kursu waluty tradycyjnej, ale nie będzie tylko jej wirtualną formą. Waluta ta będzie bowiem pozbawiona fizycznej formy banknotu i monety. W ten sposób Europejczycy będą mogli dysponować pieniędzmi o stabilnej wartości, nawet jeśli nie będą korzystać z konta bankowego i zewnętrznych systemów płatniczych.
Zarządzanie środkami w cyfrowym euro będzie możliwe przy pomocy aplikacji, która tylko w początkowej fazie rozwoju będzie wymagać powiązania z bankowością internetową. W przyszłości ma się ona stać niezależną, a korzystanie z pozaeuropejskich banków oraz takich usługodawców jak Mastercard, Visa, Apple Pay i Google Pay zaledwie opcjonalne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy cyfrowe euro może wejść do obiegu
Europejski Bank Centralny zapowiada, że Komisja Wykonawcza UE ma przedstawić projekt legislacyjny w najbliższych tygodniach. Cyfrowe euro dla odbiorcy detalicznego wymaga następnie minimum trzech lat testów.
Dopiero ich pozytywny przebieg pozwoli rozważać nadanie cyfrowej walucie statusu legalnego środka płatniczego. Decyzja o faktycznym wprowadzeniu cyfrowego euro wymagała następnie akceptacji przez Unię Europejską. Ostateczny proces legislacyjny potrwałby kolejnych kilka lat.
Wady cyfrowego euro
Europejska Federacja Bankowa pozytywnie odnosi do pomysłu europejskiego systemu płatniczego, ale obecny projekt budzi jej obawy. Eksperci są zdania, że cyfrowe euro utrudni Europejczykom życie. Cyfrowa waluta może bowiem pozbawiać europejskie banki komercyjne depozytów, czyli podstawy finansowania oferowanych przez nie kredytów.
Z drugiej strony korzyści nie są znaczące. Według EFB projekt cyfrowego euro to przede wszystkim pomysł na kolejny system płatniczy. Niezależny od firm spoza Europy, ale w epoce globalnych rozliczeń bardzo archaiczny. Według nich, lokalna wersja Google Pay i Apple Pay może zdobyć popularność tylko dużo niższymi opłatami.
Zobacz także
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka dobreprogramy.pl