Zerwij się ze smyczy Messengera. Jak odczytać wiadomość bez wiedzy nadawcy?
Odczytanie wiadomości z Messengera to prosta czynność, która nie odbywa się bez konsekwencji. Nadawca zostaje o tym poinformowany znacznikiem w postaci naszego awatara. Trudno więc udawać, że to aplikacja jest powodem naszej niesłowności i braku zaangażowania. Jak odzyskać kontrolę nad konwersacją w Messengerze i czytać wiadomości bez wiedzy nadawcy?
Jak przygotować Messengera do odczytywania wiadomości bez wiedzy nadawcy?
Sposobów na odczytywanie wiadomości w Messengerze bez powiadomienia jest kilka, ale najskuteczniejszym z nich jest funkcja ograniczania kontaktu. Żeby ją uruchomić, należy wyświetlić konwersację z trudnym korespondentem i wybrać opcje w prawym górnym rogu ekranu.
Następnie przesuwamy w dół i wybieramy polecenie ogranicz.
Jak działa ograniczenie kontaktu w Messengerze?
Ograniczenie spowoduje, że nasz kontakt nie będzie wiedział co porabiamy w aplikacji. Nie będzie mógł ustalić, czy używamy Messengera, jesteśmy online i czy czytamy jakiekolwiek wiadomości. Pozostaniemy na jego liście kontaktów wraz z historią korespondencji, ale niczym martwy znajomy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W naszej aplikacji Messenger ograniczony kontakt będzie prezentowany uczciwiej. Komunikator potraktuje go jako niepożądany spam i nie będzie wyświetlał:
- powiadomień o wiadomościach,
- informacji o dostępności,
- historii korespondencji.
Tę ostatnią kwestię możemy jednak sprawdzić, wyszukując w aplikacji nazwę ograniczonego kontaktu. W ten sposób zobaczymy, co nadawca napisał i możemy na to zareagować wtedy, kiedy uznamy za stosowne.
Wystarczy usunąć ograniczenie i odpisać.
Jakie wady ma funkcja ograniczenia kontaktu?
Ograniczenie kontaktu możemy nałożyć na pojedynczych korespondentów. Tej funkcji nie znajdziemy w konwersacjach grupowych. Decydując się na nią, trzeba dobrze analizować swoje wirtualne kontakty. Ograniczenie działa jak niewidoczna blokada, ale jeśli nasz korespondent też interesuje się pytaniami z ostatniego kolokwium, może nas złapać w bardziej publicznej przestrzeni.
Utrudnieniem jest także fakt, że Messenger nie da nam znać o oczekujących wiadomościach. Musimy wyszukać je ręcznie i pamiętać o zdjęciu blokady, jeśli jej funkcje nie są już potrzebne.
Jak jeszcze możemy odczytać wiadomości bez wiedzy nadawcy?
Alternatywą, która może nam pomóc w odczytywaniu wiadomości po kryjomu, jest także funkcja powiadomień. Messenger na urządzeniach mobilnych, komunikuje nam pojawianie się wiadomości w postaci widżetu, który nie wymaga otwierania aplikacji. Wystarczy go rozsunąć i odczytać bez potwierdzania tego faktu. Nie zawsze jednak zobaczymy cały komunikat, a działając w pośpiechu łatwo oznaczyć potwierdzenie odczytania.
Pewne opóźnienie w przesłaniu potwierdzenia, gwarantuje nam także odcięcie się od świata. Po otrzymaniu wiadomości możemy ją odczytać w trybie samolotowym lub przejść do Messengera, uprzednio dezaktywując połączenie Wi-Fi oraz dane mobilne. Jest to jednak skuteczne w bardzo ograniczonym wymiarze. Przywrócenie połączenia z siecią spowoduje, że nadawca zobaczy swoje wiadomości jako odczytane.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka dobreprogramy.pl