Kruger&Matz Edge 1161 — mobilna i wydajna hybryda w dobrej cenie
01.12.2015 | aktual.: 02.12.2015 12:55
Już od dawna zastanawiałem się nad kupnem tak zwanej hybrydy, czy też jak kto woli urządzenia dwa w jednym. Nie chodzi o połączenie białego królika z kapeluszem (bo czymże byłby sam kapelusz) a o tablet połączony z... no właśnie. Producenci prześcigają się w tym co można włożyć w dołączaną do zestawu klawiaturę. Jedni montują w niej dodatkową baterię, inni dyski twarde lub SSD a jeszcze inni optymalizują rozmiar idąc w kierunku ultralekkiej i cienkiej klawiatury. Ja poszukiwałem czegoś optymalnie taniego (do 1500 zł), lekkiego a co za tym idzie bez tradycyjnego dysku twardego, za to z wbudowaną pamięcią eMMC o pojemności co najmniej 64GB. Zależało mi też na tym aby sprzęt miał minimum 2GB pamięci RAM. Po kilku dniach poszukiwań znalazłem ideał.
Odwiedziłem jeden z toruńskich marketów elektronicznych i kupiłem Asusa T100HA. Po powrocie do domu, standardowo pierwsze co zrobiłem, to sprawdzenie poczty mail. Znalazłem tam wiadomość od Krzysztofa Fiedora z portalu dobreprogramy.pl z informacją, że zostałem wybrany do testów Intela a sprzęt który do mnie trafi to Kruger & Matz Edge 1161, czyli urządzenie dwa w jednym, choć o trochę lepszej specyfikacji technicznej, większym ekranie (11,6') i innej zasadzie łączenia z klawiaturą niż mój nowo zakupiony Asus. W zasadzie mógłbym zrobić teraz porównanie, jednak stwierdziłem, że nie ma sensu ponieważ sam Edge jest tak ciekawym urządzeniem, że napisanie tego tekstu zajmie mi pewnie pół dnia.
"Dzień dobry, tu kurier mam dla Pana przesyłkę"
Często zdarza mi się słyszeć to zdanie i odpowiedź zawsze jest ta sama - "Babcia jest w domu, proszę jej zostawić paczkę". Moja babcia lubi odbierać paczki ze sprzętem, który otrzymuję do testów - zawsze dopytuje co tam nowego przyszło i "jak to działa". Tym razem karton był całkiem duży i jak się później okazało, samo opakowanie jednostkowe tabletu również znacznie przekraczało rozmiary samego urządzenia. Pewnie to taka megalomania ze strony producenta. Jedni idą w minimalizm (pozdrowienia tutaj dla Samsunga), drudzy chcą dumnie wyglądać na półce i bądź co bądź jest w tym jakaś metoda na sukces marketingowy.
Co znajdziemy w środku opakowania? Tablet, ładowarkę i jakieś papierki, którym standardowo się nie przyglądałem, bo wiedziałem że zaraz czeka mnie przywracanie systemu do ustawień domyślnych więc po co marnować czas... trzeba było od razu wziąć się do pracy. Klawiatura dołączona została w osobnym opakowaniu i poświęcę jej cały odrębny akapit.
Czas start! Windows 10
Właściwie ta część tekstu powinna dotyczyć specyfikacji sprzętowej, ale przeciętnego śmiertelnika nie będzie to zbytnio interesować więc zostawmy to na później. Bardziej istotne jest hasło "How it works".
System zainstalowany na urządzeniu to Windows 10. Jest to niewątpliwie zaleta wśród konkurencji, która nadal próbuje klientowi wcisnąć zalegający na magazynach sprzęt z Windowsem oznaczonym numerem 8 lub 8.1. Możemy tym samym pominąć etap trudnych pytań "Czy aby na pewno chcesz zaktualizować swoje urządzenia do najnowszego, najszybszego, najpiękniejszego, naj... systemu Windows 10" i nie stracimy kilkudziesięciu cennych minut naszego życia na aktualizację.
We wstępie do testów redakcja określiła ten sprzęt mianem skierowanego do sektora biznesu. W przypadku Kruger&Matz Edge1161 odniosłem jednak trochę inne wrażenie. Gdyby był to sprzęt dla przeciętnego biznesmena z grubym portfelem, po pierwsze kosztowałby więcej, po drugie miałby na pokładzie standardowy pakiet MS Office (zamiast niego dostajemy okrojoną wersję z dopiskiem mobile). Ma to jednak swoje zalety bo zadowolonym z tego sprzętu będzie tak na prawdę każdy a w szczególności ludzie dużo podróżujący, blogerzy, vlogerzy i wszyscy inni, którzy wymagają od sprzętu mobilności.
O samym Windowsie 10 napisano już wiele tekstów. Ja tylko dodam od siebie, że szukając urządzenia mobilnego do pracy i wybierając między Andoridem i Windowsem lepiej wybrać ten drugi. Nie wyobrażam sobie pisać bloga czy edytować wideo na tablecie z systemem spod znaku zielonego ludka. Nie twierdzę, że się nie da, ale wymagałoby to zmiany przyzwyczajeń a przeciętny śmiertelnik lubi korzystać z tego co już zna.
Niewątpliwą zaletą Edge1161 jest to, że nie jest on zawalony oprogramowaniem reklamowym od producenta, dzięki czemu już od pierwszego uruchomienia jest gotowy do pracy z maksymalną wydajnością.
Wydajność i mobilność to dwa hasła, które właściwie w całości oddają idee stworzenia tego sprzętu. Za całkiem sensowne pieniądze, bo już za około 1800 zł (cena na dzień dzisiejszy ze strony internetowej producenta), otrzymujemy sprzęt na którym pogramy w starsze gry na maksymalnych detalach, ale także będziemy mogli długo pracować bez dostępu do gniazdka (około 7 - 9 godzin).
Mobilność
Mimo że Edge1161 wyposażony został w bardzo dobry jakościowo ekran 11,6' o rozdzielczości FullHD i porządną metalową obudowę, udało się uzyskać stosunkowo niską wagę na poziomie niecałego kilograma (bez klawiatury). Jest to niewątpliwie zaleta, ponieważ nawet przeciętna Pani Kowalska nie odczuje dużej różnicy nosząc go w zgrabnej torebce z imitacji krokodylej skóry.
Istotna w kwestii mobilności jest także kultura pracy a w tym wypadku nie można się prawie do niczego przyczepić. Tablet chłodzony jest pasywnie a co za tym idzie, nic nie będzie nam nigdzie szumiało. Co prawda niesie to ze sobą minus w postaci nagrzewającej się obudowy przy intensywnej pracy, ale nie są to jakieś tragiczne i bardzo odczuwalne temperatury.
Jak już wspomniałem na tablecie można pracować do 7 - 9 godzin bez ładowania. Pozwala na to akumulator o pojemności 9500 mAh.
Wydajność
To co odróżnia mojego Asusa T100HA od testowanego Kruger&Matz Edge 1161 to podzespoły. W tym drugim zastosowano bardzo elastyczny procesor Intel Core M‑Y10c, który potrafi dostosowywać się do aktualnie wykonywanych zadań przez użytkownika. Gdy pracujemy na prostych programach obniża zużycie energii a gdy włączamy jakąś grę czy program do obróbki wideo, może nie staje się potworem wydajności, ale daje sobie całkiem nieźle radę. Wspomagany jest on przez układ graficzny Intel HD Graphics 5300 oraz 4GB pamięci RAM.
Jak najlepiej sprawdzić wydajność? Uruchomić gry! Tak właśnie zrobiłem. Zacząłem od prostego aczkolwiek całkiem wymagającego Bejeweled 3, w którego na Edge 1161 grał głównie mój tata, świetnie się przy tym bawiąc bez absolutnie żadnych zacięć. Później spróbowałem starszych tytułów - GTA I, III, Vice City - wszystko działało płynnie na maksymalnych detalach choć każda z tych gier miała jakiś problem typu nie działający TouchPad czy w przypadku GTA I problemy z synchronizacją grafiki (to bardziej kwestia sterowników niż samej wydajności). Na sam koniec testów zainstalowałem coś co myślałem że wyciśnie ostatnie poty z wmontowanego zestawu sprzętowego - pierwszego Wiedźmina w edycji rozszerzonej. Jak się okazało i to nie było wyzwanie. Przed samym uruchomieniem gry ustawiłem wszystkie detale na maksymalne i rozdzielczość na FullHD. Po rozpoczęciu rozgrywki działał, choć w bardziej dynamicznych scenach lubił się przyciąć. Jak się okazało wystarczyło zmienić rozdzielczość na HD i wszystko zaczęło działałać płynnie. I to jest właśnie wyjątkowość tego sprzętu - nie tylko można na nim pracować, ale także grać w starsze gry na maksymalnych detalach.
Obudowa "ala" Surface i zamszowa klawiatura
Od pierwszego zetknięcia z Edge 1161 miałem jeden problem, byłem uprzedzony do jego konstrukcji i nadal uważam, że rozwiązanie ze sztywnie doczepianą klawiaturą jest lepsze. Tutaj mamy tablet, który ma odchylaną tylną tackę. To identyczne rozwiązanie jak te zastosowane w Surface od Microsoftu. Jest ona wykonana z solidnego stopu metalu i stawia odpowiedni opór, dzięki czemu nie ma ryzyka, że tablet nam się zsunie w trakcie korzystania. Dopóki nie musimy korzystać z tabletu w połączeniu z klawiaturą relaksując się w łóżku (zadanie może wykonalne, ale jednak mało wygodne) jest to całkiem sensowne rozwiązanie.
Klawiaturę, która łączy się z tabletem za pomocą magnetycznych zaczepów wykonano z nietypowego materiału podobnego do zamszu z wytłoczonym logiem producenta. Jest cieńka, nie zwiększa znaczenie wagi zestawu i wygodnie się na niej pisze, ponieważ klawisze mają niski skok i są odpowiednio rozstawione. Nie można tego samego napisać o gładziku, który nie dość, że jest mały to działa jakby z pewnym delikatnym, ale wyczuwalnym opóźnieniem. Niestety materiał, z którego jest wykonana klawiatura bardzo lubi zbierać kurz a jego czyszczenie może być katorgą. Co więcej klawiatury nie otrzymujemy w zestawie. Możemy ją dokupić osobno za około 150 zł.
Wniosek - klawiatura jest wygodna (poza tochpadem), ale materiał z którego ją wykonano został słabo przemyślany pod kątem codziennego użytkowania. Na szczęście producent pozostawia nam wybór - nie daje jej w komplecie a dzięki pełnowymiarowemu portowi USB możemy podłączyć do Edge1161 swój własny zestaw bezprzewodowy.
Na deser - złącza i fizyczne przyciski oraz głośniki
Kruger&Matz wyposażył Edge1161 w całkiem bogaty zestaw złączy. Poza standardami takimi jak wejście na karty pamięci MicroSD czy złączem słuchawkowo/mikrofonowym znajdziemy także, co cieszy, porty tj. pełnowymiarowy USB w standardzie 3.0, microUSB oraz microHDMI. Za łączność bezprzewodową odpowiadają moduły Bluetooth oraz WiFi. Brakuje trochę modemu LTE, który mam wrażenie, sądząc po obudowie i porcie obok złącza na karty microSD, był w planach, ale z jakiś powodów nie został zamontowany. Nie uświadczymy tu także modułu GPS, choć to raczej nie jest jakaś tragiczna strata. Od spodu umieszczone zostało złącze odpowiedzialne za połączenie z klawiaturą.
Jeśli chodzi o przyciski fizyczne to znajdziemy tylko trzy, umiejscowione na górze obudowy - włączania oraz dwa odpowiedzialne za głośność.
Głośniki grają całkiem przyzwoicie jak na ich rozmiary. Nie są zbyt głośne i szkoda, że zostały umieszczone tylko na jednym z boków urządzenia jednak do w miarę komfortowego oglądania seriali nocą w ciemnym pokoju wystarczą.
Test, test i po teście - wnioski
Jeśli szukasz cichego, wydajnego i mobilnego tabletu z Windowsem 10 na pokładzie, na którym będziesz mógł zarówno pisać bloga, edytować krótkie filmy FullHD jak i pograć w starsze gry a jednocześnie pracujesz z reguły na biurku a nie w łóżku, to Kruger&Matz wypuszczając na rynek Edge1161 sprawił, że masz idealnego kandydata na partnera codziennych prac i rozrywek. O ile tablet jestem w stanie polecić Wam w 100% o tyle nie dotyczy to klawiatury, która fakt - jest wygodna, ale jeśli jesteś estetą to będziesz miał problem z utrzymaniem jej w czystości. Na szczęście dzięki pełnowymiarowemu portowi USB możesz cieszyć się z korzystania z własnej klawiatury oraz myszki i nie musisz się ograniczać do tej proponowanej przez producenta.