Microsoft zapomina o Windows Phone 7

Firma Microsoft nie od dziś zaskakuje nas przemyślanymi jak i tymi całkowicie nieprzemyślanymi posunięciami. Firma mająca w swoim portfolio całe mnóstwo znakomitych produktów i programów. Niestety, w tym portfolio znajdziemy też mnóstwo rzeczy których funkcjonalność jest hmm… mocno dyskusyjna. Tak wiem, łagodnie to określiłam.

Inną kategorią, są programy, które są potrzebne i czasem niezastąpione ale Microsoft w swej niezmierzonej mądrości/głupocie* (niepotrzebne skreślić) porzuca zapatrzony w nowy projekt. Rozumiem dlaczego firma z Redmond, nie wspiera programów pod Windowsa XP, w końcu trzeba dzielnego staruszka odesłać na zasłużoną emeryturę ale na Bogów, dlaczego nie mamy wsparcia dla programów, które powstały w 2011 roku ??

Nie wierzycie ?? Mam konto na DreamSpark i chciałam sobie dokonać odblokowania deweloperskiego na Nokii Lumii 800. A mam na laptopie, zainstalowany świeżutki i pachnący Windows 8 Pro, który notabene nie jest taki zły jak go złośliwi malują. Idzie go okiełznać :) Ściągnęłam więc bezpłatny pakiet narzędzi - Windows Phone Developer Tools w którego skład wchodzą: Visual Studio 2010 Express Windows Phone Emulator Silverlight XNA Game Studio 4.0 Microsoft Expression Blend for Windows Phone .NET Framework 4 w celu dokonania odblokowania. I co ??

Fail, by nie rzec Mega Fail. Niestety, to samo się dzieje gdy próbujemy zainstalować w trybie zgodności z Windows 7 vzy Vista SP2. Na rynku znajduje się całkiem pokaźna ilość urządzeń z Windows Phone 7 na pokładzie i wbrew pozorom, zdecydowana większość użytkowników tych urządzeń ich nie porzuci by pobiec do sklepu, żeby kupić nowego smartfona z Windows Phone 8. Ja mam nowiutką Nokię Lumię 800 i przez dwa lata nie mam zamiaru wymieniać telefonu. Podejrzewam, że większość obecnych użytkowników WP tak zrobi ale po raz kolejny ktoś w MS dał, kolokwialnie mówiąc, ciała. I nie ważne czy to niedopatrzenie jakiegoś programisty czy celowe działanie w wyniku polecenia kogoś z działu księgowości. Trochę boli gdy mój świeżutki nowiutki sprzęt, tak reklamowany w wszelakich mediach, okazuje się być porzucony przez MS …

Oj, drogi Microsofcie, myślę że pójdziesz po rozum do głowy bo mam nadzieję że nie zapomnieliście w tym Redmond, że zadowolony klient to taki klient który wkrótce do nas wróci na kolejne zakupy. I o takiego klienta trzeba dbać.