O płaceniu za darmowe słów kilka...
29.07.2011 21:43
Wpis ten powstał dzięki natchnieniu chwili. Wybaczcie więc drobne błędy. Czepianie się literówek mile widziane. ;)
Geneza
Otóż siedząc w paskudną wręcz dzień w domu i przeglądając różne dziwactwa w necie zerkąłem w maila. Pierwszy z brzegu mail to subskrypcja jakiegoś czasopisma w formie elektronicznej. Tytuł głosił o pojawieniu się "wspaniałych" (w cudzysłowie, bo moja styczność z tymi produktami była marna) produktów od Apple. Mail był sprzed paru dni (ot skleroza; nie zawsze sprawdzam pocztę). Wyglądały ślicznie. Ale cena była potworna. Ot taki wilk skaczący człowiekowi do portfela. Ale nie o tym. Więc zerkam na allegro (a nuż może będzie jakaś okazja), bo noszę się z zakupem laptopa z Mac OSem.
A tam na pierwszej stronie (oczom nie wierzę) są jak byk dwie oferty systemu z Cuppertino w cenie poniżej 100 złotych, i to wersja Family Pack na pięć stanowisk. Żart jakiś myślę. Lion by tyle kosztował. A oto dowód:
Hm portfeliku chyba jednak będziesz musiał schudnąć
Prawda, jak się okazało była zupełnie inne. A jaka. Już mówię. Otóż po otwarciu linka prowadzącego do tej niezwykle zachecjącej aukcji widzimy mnóstwo zdjęć. Dopiero teraz dostrzegamu gwiazdki w opisie, Cały, barwny opis wychwala zalety systemu mac os x.
Potem kolejna śliczna kolekcja zdjęć. I istota mojego zdenerwowania. Hm. Kupując system od tego pana otrzymacie nie Mac OS X z tytułu, a i tu cytuje "linuxa wyglądającego jak mac os x".
Chamstwo i jak powiedziałby pewien fikcyjny bohater "Kryminał". Skąd moje zdenerwowanie. A stąd, że osoba wiedząca i tu to podkreślam, że to nie mac os x kupuje bezpłatny system operacyjny. A jak widać chętni są.
A więc, na zakończenie radzę wam dobrze czytać ogłoszenia na Allegro.pl i sprawdzać co kupujecie. Nie warto tracić kasy na darmo. Mówię to nie jako fan mac os x, tylko fan linuxa i darmowego oprogramowania FLOSS, które zostaje tu pośrednio oczernione.
A nawiasem mówiąc system, który tu sprzedaje ten pan to, jak sądzę Macbuntu (więc to nie on zrobił te dystro) i nie ma prawa do pobierania opłat.
Informuje też, że Allegro.pl zostało poinformowane o zaistniałej sytuacji, jak również sprzedający. Dałbym screen wiadomości wysłanej temu użytkownikowi. Ale niestety limity zdjęć.