Poradnik - 10 stron A4 dla zaczynających przygodę z CS:GO w 2020
Lepszy FPS, celowanie, pozycjonowanie, poprawiamy jakość mikrofonu. Dobór myszy, podkładki, monitora, mikrofonu. Trust factor, toksyki, config, ping, spray pattern, mapy szkoleniowe, porady.
Wszyscy chcą być pro, ale na początkowym poziomie rzadko kto nawet zadaje sobie dość trudu, by pomóc trochę szczęściu, i ułatwić sobie grę i innym by poznać podstawy. Get good. Po przeczytaniu tego przydługiego tekstu jest szansa, że wyjdziesz z slivera, a Twój team przestanie Cię wyzywać w trybie kompetetywnym.
Jest kilka rzeczy na start, które mocno ułatwiają grę, i warto je sobie przyswoić
1. Celownik i rozdzielczość
Zaczniemy od celowników których jest wiele. Tzw. profesjonalni gracze, używają bardzo różnych, ale przede wszystkim chyba żaden nie używa domyślnego, który rozciąga się podczas chodzenia. Sam casualową przygodę z CSGO zaczynałem kiedyś początkowo z domyślnym, i widziałem wyraźną różnicę po przesiadce na nierozciągający. Zatem wszyscy wcześniej mieli rację.
Jest fajna mapa do wyboru celownika. Nazywa się Crosshair Generator v3. Wyszukaj ją w warsztacie Steam. Klikasz sobie na wyświetlone celowniki tych wszystkich pro, testujesz, zmieniasz, i tak w kółko.
https://www.youtube.com/watch?v=pybPNvCr_sI
Osobiście przez dłuższy czas używałem celownika YouTubera "Forever" (w sensie wiecznie młody), ale kod, który podawał, nie działa już w nowych wersjach CSGO.
Subiektywnie lepszym po czasie okazał się ten:
CSGO-bAqzJ-sfxfb-6SHOp-DsaSE-pVGiJ
W tej chwili używam tego, ale na bardzo niedużej rozdzielczości i monitorze z bliska (zielona widoczna kropka)
CSGO-jo5RV-q5Kss-ZwKks-ZbjPK-VSJGG
(zasadniczo wystarczał do wszystkiego)
Tutaj niżej jest podobny jak kropka wyżej, bo jest mały, ale nie zastawia tyle ekranu, i celownik się nie rusza w trakcie chodzenia:
CSGO-PU84R-DQVEE-u2oW7-KCLpE-ai2AC
Może być dla niektórych nawet lepszy, niemniej nadal przytłaczająca większość pro nie gra, używając samych kropek. Akurat gdy tak mi się grało dobrze, kompletnie przestało mnie to obchodzić. Jednym z sekretów try‑hardów w CSGO (osób, które łapią się wszystkiego, by grać lepiej) jest też to, że ciągle zmieniają celowniki, co pozwala im zabić rutynę, i grać bardziej świadomie.
Rozdzielczość
Przesiadłem się na ten celownik wyżej przy rozciągniętym 4:3 na monitorze umieszczonym blisko oczu. Po dłuższym okresie grania w trybie panoramicznym natywnej rozdzielczości monitora, a potem w 4:3 z paskami, a potem bez, i stwierdzam, że zostaję na rozciągniętym 4:3. Pomimo początkowo wyjątkowo dziwnych proporcji interfejsu, i gorszej jakości grafiki, zaczęło mi iść lepiej i przyzwyczaiłem się, szybciej niż myślałem. Podobne odczucia po wielu latach grania mają też inni gracze, często YouTuberzy, kręcący na ten temat materiały.
W rozciągniętym 4:3 macie zwyczajnie szersze modele postaci, przez co teoretycznie łatwiej jest trafiać.
Co się tyczy wyboru niższych rozdzielczości niż natywna na potrzeby 4:3
Możemy się zasugerować configami pro graczy na prosettings.net, którzy właśnie takich używają, ale sytuacja się trochę komplikuje gdy używamy monitorów o różnych przekątnych i proporcjach niż najpopularniejsze monitory wśród pro graczy, czyli 16:9 24". Te najpopularniejsze z tamtych rozdzielczości, każdy monitor może wyświetlać zgoła inaczej, dlatego czasem warto sprawdzić sobie każdą z osobna i pooglądać jak wygląda to w grze i w jakim stopniu monitor radzi sobie ze skalowaniem takiej rozdzielczości. Może się po prostu znaleźć taka 4:3 na Waszym monitorze, która będzie stanowić złoty środek między jakością grafiki a kwadratowością, a niekoniecznie będzie jakaś popularna (jak np. Wasz monitor).
Polecam też w warsztacie Steam wyszukać sobie mapę:
Config generator
Jest ona kombajnem do wyboru celownika, ale także różnych elementów gry - HUD, viewport, bindy itd.
https://www.youtube.com/watch?v=7dDfv22aR-Y
2. Dźwięk i pozycjonowanie
Notorycznie oglądam, jak ludzie grają rundy, w których słyszę przed nimi kroki innych przeciwników, i czasem mówię, gdzie kto jest, bo ktoś nie słyszy. Niestety źle ustawione pozycjonowanie w grze i/lub słuchawki, mogą doprowadzać też do sytuacji, w której w walce 1vs1 możesz wprowadzić swojego team mate'a w błąd.
W ogóle nawet nie wszyscy grają na słuchawkach. Czasem u kogoś na chacie słyszysz własne echo w czyichś głośnikach. Nie wiem, czy w opcjach z automatu wszyscy ze słuchawkami mają w opcjach zaznaczone słuchawki i HRTF od dźwięku 3D. Valve wprowadziło taką dedykowaną opcję dźwięku przestrzennego na słuchawkach.
Tylko ten HRTF jest bardzo silny, a nawet powoduje częściowo taki efekt studni,że na niektórych słuchawkach nie zawsze to końcowo pomaga, a czasem przeszkadza. Można używać innych HRTF w grze niż domyślny. Należy wtedy wyłączyć HRTF w grze, i włączyć np. jeden z wielu presetów HRTF w programie HeSuVi i potestować, który jest najlepszy na naszych słuchawkach.
W tym tryb słuchawki czasem lepiej jest w CSie, w opcjach gry potem wyłączyć, nie tylko sam HRTF.
Zachęcam też do uważnej zabawy tamtejszymi suwakami Volume Adjustment.
Do tego ustawienia karty dźwiękowej nie powinny przy HeSuVi przekraczać w panelu sterowania/dźwięk/(karta)/zaawansowne 48kHz, i jak jest, mieć wybrane tam też 32 bit, lub 24.
Do tego wszystkie ulepszacze dźwięku i EQ w karcie powinny być wyłączone, lub ustawione na flat/płaski, a do tego w Windows 10 w zakładce Dźwięk przestrzenny w Panelu Sterowania>Dźwięk również wszystko powinno być wyłączone, chyba że tamtejszego Windows Sonic lub Dolby Atmos (płatne) będziemy używać zamiast HeSuVi. Jeżeli mnogość presetów w HeSuVi nadal nie robią na Was wrażenia, to możliwe, że będziecie chcieli wypróbować któreś z tych narzędzi oferujących własne HRTF:
https://www.pcgamingwiki.com/wiki/Glossary:Surround_sound#Virtual_surr...
Do tego warto potestować różne słuchawki. Nawet najtańsze pod ręką, niekoniecznie pchełki.
Przetworniki w słuchawkach obu kanałów czasami różnią się mocno między sobą, i pełnowymiarowe wokółuszne słuchawki mogą gorzej pozycjonować od nausznych przenośnych. Ja takie mam. Do tego dochodzą wady słuchu, gdzie każda małżowina na badaniach wykazuje inną odpowiedź częstotliwości, i zwyczajnie może w jakimś stopniu to przesadzać o tym, że dane słuchawki będą lepsze od innych.
Nierówność przetworników czasami przejawia się nierównym balansem głośności obu kanałów, lub trudnością w jego ustawieniu. W takich sytuacjach często jest więcej basu w jednej ze słuchawek. Panaceum na ten problem, to nie korekcja słuchawek celem uzyskania całkowitego balansu brzmieniowego, ale właśnie wyłączenie korekcji EQ celem wypłaszczenia częstotliwości.
Uczulam też na wszelkie modyfikacje słuchawek, które zaciemniają dźwięk - zwłaszcza zwielokrotnianie wkładek filcowych z upychaniem rzadkich ściereczek celem zwiększania basu - wszystko to zawęża scenę, i wycina niektóre częstotliwości odpowiedzialne za tony wysokie, co pośrednio prowadzi do słyszenia cichszych kroków w grze. Czasami całkowite odsłonięcie przetwornika z jakichkolwiek nakładek uzyskując krzykliwy i nieprzyjemny dźwięk, jeśli chodzi o scenę, polepsza słyszalność kroków.
Istnieje jeszcze tajny sposób na przekozackie pozycjonowanie w grze, oparte o włączenie DirectSound w grze odpowiednią komendą i używając narzędzia o nazwie DSOAL, ale może być to VACotwórcze - czyli wystawiamy się na potencjalne ryzyko bana z powodu podmiany plików w grze. Ale jak ktoś jest ciekawy, to tu znajdziecie co i jak:
https://www.pcgamingwiki.com/wiki/Counter-Strike:_Global_Offensive#Mid...
Jeśli nie wiesz, jakie słuchawki kupić, to raczej nic nie znajdziecie lepszego od tych niżej, nie znajdziesz:
https://www.audiofanatyk.pl/najlepsze-sluchawki-dla-gracza/
Czytaj też uważnie modele wymienione tam między wierszami i jako alternatywne. Niektóre mogą udać Ci się znaleźć taniej od reszty na jakiejś aukcji lub promocji. Są też czasem sytuacje, kiedy nie szukasz słuchawek uniwersalnych i np. nie zależy Ci na jakości dźwięku w muzyce (np. Koss UR40), albo kiedy nie spędzasz wielu godzin, grając, i nie zależy Ci aż tak na wygodzie, ale np. maksymalnym pozycjoniem w swojej cenie (np. Pioneer SE‑A1000). Poza wymienionymi tam modelami warto jeszcze wspomnieć, o ATH‑AD700/ATH-AD700x/ATH-ADG1/ADG1x, które pozycjonują z zasady lepiej od K702 (choć nie wiem akurat jak na tle swoich jaśniejszych i szerszych scenowo odpowiedników - Q701 i K701).
3. Płynność gry - odpowiedni FPS
Stałe 250 FPS to dobry FPS. Również na monitorach 144Hz - zazwyczaj ludzie mają większy FPS w tych okolicach i na ogół im mają więcej, tym są bardziej zadowoleni.
Niestety zwłaszcza na wysokich detalach, najwyższe FPSy pod 240Hz w CSie uzyskują procesory o wydajności jednowątkowej pokroju przynajmniej Ryzen 3100. Odpadają wszelkie wynalazki w postaci starych Xeonów Sandy, Ivy Bridge, a także Haswell, zwłaszcza te niżej taktowane. Gra bardzo lubi nowsze Intele, nawet 4/4, i Ryzeny 3000 i wyżej, bo nie jest należycie zoptymalizowana wielowątkowo.
I zdecydowanie warto przesiąść się z 60 FPS locka na odblokowany FPS. Zwłaszcza że V‑Sync wprowadza dodatkowy input lag, niemniej chodzi o ogólną płynność. Początkowo komuś może nawet wydawać się, że ma za duża klatek, ale sam się przesiadałem po latach z V‑Sync, i było warto.
Zwłaszcza w takiej grze jak CSGO. Metody renderingu współczesnych gier są inne niż kiedyś, i w CSGO wymusza wysoki FPS, bo poniżej 120 klatek silnie wpływa na odczuwalny gameplay, pomimo braków błędów w fizyce przy wysokim FPS jak w starszych częściach Call of Duty, gdzie można było z powodzeniem grać w niektórych przypadkach z nawet VSync.
Techniki FreeSync i G‑Sync mają być wyłączone z powodu wprowadzanego przez nich input laga (chyba że komuś przeszkadza rozrywanie obrazu/tearing, to jak nie ma któregoś z tych dwóch, to jest jeszcze Enhanced Sync i Fast Sync). CSGO jest na tyle mało wymagającą grą, że techniki synchronizacji nie są absolutnie niezbędne, bo uzyskiwany w tej grze FPS i tak pokrywa się, lub przewyższa częstotliwość odświeżania monitora. Chyba że ktoś tearing odbiera subiektywnie w podobnych kategoriach, co pogorszenie płynności. Wtedy trochę inna sprawa i również kwestia przyzwyczajenia.
Są jeszcze Anti-Lag (AMD) i Ultra Low Latency (NVIDIA), ale wg. danych technicznych lepiej ich też nie używać, o ile obciążenie GPU jest poniżej 97%. Przy czym to chyba daje ten sam efekt co ilość wstępnie renderowanych klatek na 1. Niemniej zachęcam do eksperymentów. Np. na AMD wygodnie można włączać jak i wyłączać Radeon Boost jak i Anti-Lag nakładką ALT+R w trakcie gry, a w niektórych przypadkach nawet skrótami klawiszowymi (odpowiednio Alt+K i Alt+L, ale nie zawsze działają - musisz usłyszeć dźwięk aktywacji w tle).
Należy używać trybu wysokiej wydajności w opcjach zasilania i wyłączyć parkowanie rdzeni (np. ParkControl by Bitsum).
Do tego ustawiamy jedynie słuszne i profesjonalne detale, czyli niskie, choć niekoniecznie te opcje co odpowiadają za widoczność przez mołotovy (effect detail, shader detail na high). Na optymalizację FPS polecam stronę CSGO na Pcgamingwiki. Jest tam absolutnie wszystko, co potrzeba. Warto wspomnieć też o detalach cieni na high i ich wpływie na rozgrywkę gdy wokół nas porusza się wróg, ale na low są nadal widoczne.
https://www.pcgamingwiki.com/wiki/Counter-Strike:_Global_Offensive
Jeśli masz ogólne problemy wydajnościowe z grą/grami na swoim sprzęcie i spadki FPS niezależne od bieżącego configu sprawdź: https://www.dobreprogramy.pl/deton24/Dlaczego-moje-gry-sie-zacinaja-di...
4. Kolory w grze
Ostatnia wersja jakiś czas temu blokowała absolutnie wszystkie nakładki, w tym od NVIDIA. Ma to związek z wprowadzeniem tzw. trybu zaufanego (trusted mode), które od jakiegoś czasu jest domyślnie włączone.
Niewykluczone, że działa jeszcze VibranceGUI, ale nie testowałem.
Chodzi o ustawienie sobie takich kolorów w monitorze i w grze, aby mieć pełną widoczność przeciwników w ciemnych miejscach. Co prawda ostatnio wprowadzona opcja kontrastu nieznacznie poprawia sytuację, ale nie zmienia to faktu, że bez nakładek, dla wielu gra jest zwyczajnie za brzydka, lub czasem mało czytelna pod względem widoczności (głównie jak ktoś używa niskich poziomów kontrastu i jasności w monitorze).
Aby włączyć stare nakładki kosztem tzw. współczynnika zaufania (trust factor) należy w opcjach uruchamiania gry w Steam dodać komendę -untrusted. Niemniej są osoby, którym gra się lepiej z losowymi ludźmi w lobby w trybie untrusted.
5. Mysz - czułość i ustawienia
Generalnie w Windowsie wszyscy każą wyłączać akcelerację wskaźnika w Panelu Sterowania. Od tego warto zacząć. Reszta należy do Ciebie, ale wszystko jest zazwyczaj kombinacją odpowiednich ustawień czułości Windowsa, DPI myszy i tej w grze, tak aby celowanie było jak najlepsze. I domyślnie trzymamy raw input włączone, aczkolwiek tryb ten nie jest zupełnie bez wad, i wprowadza swój niewielki input lag, który jest wyeliminowany przez aplikację Rinput, niemniej wymaga trybu untrusted. Niektóre gry w ogóle nie wspierają RAW input, lub część jedynie przez aplikację Rinput, lub dedykowane injectory dla danych gier. Np. seria Metro.
Ogólnie też wygodna pozycja fotela i ręki i nienadwyrężanie nadgarstka też potrafi działać cuda, bo nieskrępowana ręka wykonuje precyzyjniejsze ruchy.
Jeśli szukasz fotela do komputera, zajrzyj do mojego zestawienia:
https://www.dobreprogramy.pl/deton24/Indeks-i-polecane--fotele-biurowe...
Można sobie wejść jeszcze na stronę z configami wszystkich pro prosettings.net i jest tam lista myszy i rozdzielczości z licznymi parametrami. Tytaniczna praca społeczności w zebraniu tego razem. Nawet z mojej skromnej myszy korzystał niedawno jeden pro, choć to ledwie budżetówka z dobrym sensorem. Ale generalnie już w Config Generator znajdziecie co najmniej sporo z tych opublikowanych na prosettings.
Polecam też eksperymenty z różnymi podkładkami (materiałowe, plastikowe itd.) i wymianą ślizgaczy w myszy (np. Tiger Arc) celem znalezienia swojego złotego środka w uzyskaniu dobrej precyzji i poślizgu.
Jeśli nie wiesz, jaką kupić mysz i podkładkę, to te przekoty mnie jeszcze nigdy nie zawiodły:
https://www.test-gear.pl/dobor-myszki-i-podkladki/
https://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje/myszki/rekomendowane_myszki/
https://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje/podkladki/zestawienie-podkla...
6. Dobór monitora
Większa częstotliwość odświeżania, nie robi z Ciebie z automatu lepszego gracza. Ba, nawet na 60Hz masz szansę na globala. Potwierdza to choćby wcześniej wspomniany przeze mnie polski YouTuber Forever (swoją drogą produkuje mnóstwo użytecznego kontentu związanego z CS:GO), który przez długi czas używał monitora 60Hz lub 75Hz. Niektóre takie monitory czasem dają się podkręcać (np. do 85Hz). Niemniej i on zasmakował w lepszym, i mając porównanie, stwierdził, że jak najbardziej gra mu się lepiej na 144Hz, i tutaj nie ma głębszej filozofii. Są też freaki, które potrafią na wzór pro iść w 2020 w monitory TN z powodu jakiegoś wyjątkowo niskiego czasu reakcji na tle IPS, a zwłaszcza VA, które z zasady są rzeczywiście wolne, a do tego narażone na problemy ze smużeniem (tzw. ghosting). Niemniej jednak współczesne monitory NanoIPS mają czasy reakcji porównywalne ze starszymi TN. Zatem jak nie jesteś pro, nie musisz mieć monitora TN 240Hz. Zwłaszcza że w monitorach 240Hz przedział działania FreeSync ma znacznie wyższy próg niż w 144Hz, gdzie w CRU można go nawet jeszcze obniżyć uzyskując do nawet 30Hz/FPS jak w niegdyś drogich dawnych monitorach z dedykowanymi modułami G‑Sync (bez obsługi FreeSync i przed wprowadzeniem G‑Sync Compatible). To dla osób, które nie grają tylko w CSa, i FreeSync (Adaptive Sync) z niskim progiem działania im się jednak przyda.
Jeśli zastanawiasz się jaki monitor kupić, zajrzyj do mojego zestawienia:
https://www.dobreprogramy.pl/deton24/Monitory-lista-modeli-quot-z-para...
Co do dalszych upgrade'ów z 144Hz. Jeżeli ktoś zarabia w ten sposób na życie, to przesiadka z 144Hz od razu na 360Hz zupełnie teoretycznie może być bardziej zauważalna niż z 144Hz na 240Hz, bo przy 240Hz przeważają opinie, że jednak różnice vs 144Hz są nieduże, a widoczne głównie w zwolnionym tempie nagranego wideo kamerą o wysokim FPS, podczas gdy z 144Hz na 360Hz zyskujemy i tak tylko 4.13 ms na poziomie samego generowanego czasu klatek (frame time) i tu może mieć więcej do gadania wspomniana elektronika monitora, i cała prawda wyjdzie dopiero przy niezależnych recenzjach danego modelu w kwestii zmierzonego czasu reakcji (np. rtings), i osobiście wcale bym się nie zdziwił, gdyby z czasem wychodziły jeszcze szybsze panele TN 360Hz, lub gdyby obecne były nawet nieznacznie wolniejsze od najlepszych 240Hz. Niemniej prosi lubią takie zabawki, i pewnie 360Hz się prędzej czy później przyjmie na scenie.
7. Jak tam z Twoim internetem?
Czasem od monitora 240/360Hz lepiej zadbać o niski ping (np. światłowód z dobrym trasowaniem - i tu może niekoniecznie Orange, który ma z tym problemy i wyższym pingiem - edit. choć chyba coś się poprawiło w tej kwestii), niż pakować się w zmianę z 144Hz. Pamiętaj - rywala z monitorem 144Hz nie wyczujesz z kilometra - za to takiego, który ma ping o 40 niższy od Ciebie, czasem może Ci się nie udać nawet unieszkodliwić w FFA, kiedy już go zobaczysz. W niektórych przypadkach będzie zawsze o krok przed Tobą, i w takim CSie mu zwyczajnie HP za bardzo nie zejdzie w spotkaniu z Tobą. Ale w bardziej kompetetywnych trybach czasem to nie robi aż takiej różnicy, i wtedy zwyczajnie idzie Ci gorzej. Ale są tacy, których z takim pingiem nie idzie się pozbyć, i tu śmiem twierdzić, że połączenie światłowodu ping 5ms + 144Hz/> + szybka matryca, może się okazać wręcz zabójcze, i stwarza wręcz niezdrową konkurencję. Zresztą, wystarczy zobaczyć, jak rozgrywki sieciowe wyglądały te 10‑15 lat temu, gdy takich rzeczy jeszcze nie było, a jak to wygląda teraz, i że do niektórych ludzi w CSie zwyczajnie nie ma podjazdu, i po to są matchmakingi, które w założeniu mają dobierać graczy o podobnych "umiejętnościach". Choć akurat w takiej grze jak CSGO, ogólnopojęty skill ma sporo do powiedzenia. Akurat to w tej grze jest coś takiego jak kult ogólnopojętego skilla, wiedzy i umiejętności. Po prostu są ludzie, którzy łączą te wszystkie wymienione w tym przydługim wpisie cechy. Ale i tak potrafią się odbić od gry, kiedy społeczność albo gra robi się zbyt toksyczna. No, chyba że ktoś ma z tego fajne pieniążki.
Na koniec spis frame time'u dla poszczególnych FPS dla zobrazowania potencjalnego wpływu na gameplay, i dlaczego najwyższy jest przy przesiadce z 60 na 144Hz:
30 FPS -> 33,3 ms
60 FPS -> 16,7 ms
120 FPS -> 8,3 ms
144 FPS -> 6,9 ms
240 FPS -> 4.16 ms
360 FPS -> 2.77ms
Apropos internetu, spotkałem się też z jednym try‑hardem, który zrobił aplikację na Androida:
Ping Master X, która pokazuje w.g. latencji sporo publicznych dostawców DNS, i że może to niby obniżyć nasz ping w grach. Jeśli komuś będzie się chciało to w ogóle sprawdzać, to podaję listę DNS do sprawdzenia w.g. latencji. Najlepszą (rzekomo o 10ms niższą od konkurencji) ma Cloudflare.
8ms Cloudflare 1.1.1.1 | 1.0.0.1
14ms OpenDNS/Umbr... 208.67.222.222 | 208.67.220.220
15ms Google 8.8.8.8 | 8.8.4.4
18ms NuSEC 8.26.56.26 | 8.20.247.20
18ms Norton 199.85.126.10 | 199.85.127.10
18ms Neustar 156.154.70.5 | 156.154.71.5
24ms Quad9 9.9.9.9 | 9.9.9.9
24ms Verisign 64.6.64.6 | 64.6.65.6
33ms Yandex 77.88.8.8 | 77.88.8.1
Jeśli szukasz tego jak skonfigurować grę pod swoje połączenie zobacz:
https://www.youtube.com/watch?v=3eb8A1VPnT8
8. Ogólne porady okołogrowe dla CSGO
- Mapki tutorialowe na wszystkie flash, molotov, smoke spoty na Mirku, Duście, Cache, Coblestone i kilku innych. Poezja. W warsztacie wyszukać:
"Training maps (Smoke, Molotov, Flash) by Dolnma".
- Podobne mapy tutorialowe jak pisałem wyżej, ma jeszcze "Yprac". To na wypadek, jeśli tamte będą za trudne.
- Trafiłem też na mnóstwo map z CoD4 i MW2, BO. Sporo też właśnie znam map treningowych z polskich kanałów o nazwie Forever i Izak live, i tych najpopularniejszych zagranicznych. Do tego w sumie każda mapa ze starego CSa, o jakiej bym nie pomyślał, jest już zremake'owana xd W warsztacie znajdziecie też usuniętą z CSGO oficjalną mapę Aztec.
- W tej chwili dwie chyba najfajniejsze mapki do ćwiczeń imho to AIM botz i Fast Reflex (z taką zapadnią dookoła) do tego ślicznie przeniesiona ze starych czasów, nieśmiertelna mapa aim_headshot w wersji Stone:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=832625852&s...
- Tutaj gość tłumaczy ważną rzecz jak pikować. Trzeba wciskać ciągle na przemian klawisze A i D, aby strzały przy poruszaniu były celniejsze. Ogólnie jak raszuję w momencie napotkania wroga, to zaczynam używać w sposób ciągły tylko A/D bez klawisza w przód i np. strzały z pistoletu wydają się być celniejsze, lub to we mnie po prostu trudniej trafić.
https://www.youtube.com/watch?v=PMg2SyiuGFU&feature=youtu.be
- Warto też nowych w CSGO uświadomić, że każda broń w CSGO ma swój własny spray pattern, co oznacza, że w różny sposób pociski uciekają podczas strzelania, zwłaszcza ciągłego. Do tego znanym trickiem, w połączeniu z dobrą znajomością spray patternu broni, jest ściąganie celownika w dół przy długim ogniu ciągłym. Nie spotkałem się do tej pory w żadnej innej grze z czymś podobnym. W COD np. po prostu celownik się mocno rozszerza, ale pociski nie uciekają w górę naszego celownika jak to się dzieje w CSGO...
Dobrą mapą do ogarnięcia spray patternu broni, jest:
Recoil Master
Jak włączyć dodatkowe pokazywanie zadawanych obrażeń (przydatne, aby zrozumieć TTK (time to kill) poszczególnych broni:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?l=polish&id=22...
- Przypisz w grze wszystkie posiadane boczne klawisze myszy. Jeden z nich polecam do voice chatu, a drugi do wyciszania głosów innych graczy np. podczas clutchy (kiedy zostajesz sam). Celowanie i trzymanie klawisza mówienia jest początkowo uciążliwe, i ma negatywny wpływ na celowanie, ale po czasie się zupełnie przyzwyczajasz. To samo tyczy się sytuacji, kiedy dopiero uczysz się grać, używając voice chatu i mówienie wraz z graniem Cię po prostu rozprasza. Najzupełniej w świecie normalna rzecz, którą wyuczysz się w 10‑15 meczy.
- Do grania meczy kompetetywnych koniecznie naucz się wszystkich angielskich nazw tzw. miejscówek na mapach. Wpisz w Google [nazwę mapy] callouts. Początkowo niektóre narysowane miejsca nie będą Ci mówiły nic, ale jak już poznasz daną mapę, z łatwością będziesz rozpoznawać wszystkie miejsca i zakątki.
- Polecam też kanał YT "WarOwl", gdzie znajdziecie szczegółowe poradniki dot. wykorzystywania różnych broni, a także masę zabawnego contentu z CSGO.
Więcej kanałów:
https://www.youtube.com/user/TheForeverAlone90
https://www.youtube.com/user/sniper13csgo
https://www.youtube.com/user/issacc87
https://www.youtube.com/user/TheWarOwl
https://www.youtube.com/channel/UC5_YHkJ1i5E7E5J5wuU7oyw
https://www.youtube.com/user/jeffw8nc
https://www.youtube.com/user/3kliksphilip
9. Mikrofon - czyli czy dobrze Cię słychać, i czy nie mają już dość Twojego buczącego głosu
Załóżmy, że macie kiepskiej jakości mikrofon. Jeżeli posiadacie kartę GTX, a nie tylko RTX, możecie używać słynnego swego czasu narzędzie RTX Voice, które działa teraz także na GTX od wersji RTX Voice 0.5.12.6 i wyżej. Pozwoli ono wyeliminować nieprzyjemny hałas mikrofonu w tle, a także buczenie charakterystyczne dla miniaturowych mikrofonów elektretowych na kartach muzycznych ze słabym wzmocnieniem na gnieździe mikrofonowym. Zwłaszcza nie posiadając karty graficznej ze stajni Nvidii, możemy oczywiście najzwyczajniej zmienić mikrofon na jakiś tani USB z tej listy:
https://www.audiofanatyk.pl/polecane-mikrofony-do-pc-i-malego-studia/
Albo zwyczajnie kupić najtańszą kartę na USB z potwierdzonym wzmocnieniem na gnieździe mikrofonowym, które zapewnia brak szumów charakterystycznych dla kart zintegrowanych. Przykładowo karty, które mają 4.5V wzmocnienia (np. CM108AH, ale uwaga - z testów Podcastage okazało się, że są trzy warianty tego chipsetu - tylko ta dobra w menadżerze ma nazwę C‑Media, gorszy wariant USB Audio Device ma nadal 3V, i jest lepszy od sporej części Realtekowskich gniazd mikrofonowych), Syba Stereo (ten sam chipset, niektóre jednak ponoć nie działają na W10, min. tak jak ta, która jeśli już działała, to nie była idealna, w obu bodaj pojawiał się clipping), 7.1 Channel Sound (3V, wystarczająca jakość vs integra, brak szumów), lub Unitek y‑247a (4.5V - znacznie lepiej to brzmiało od tanich USB dołączanych do mikrofonów Trust, ale odradzam, bo to to samo, co Gino u Podcastage patrząc po podobnej jakości gdzie na 1% pojawia się clipping i że identyfikuje się również jako USB PnP Audio Device, choć ma 4,5V - to ostatni z trzech wariantów CM108AH i nie aż tak czysty brzmieniowo), ta biała karta jeszcze bywa ciekawa z tego testu (brak wyraźnych szumów, poprawna barwa dźwięku mikrofonu vs Realtek, ale też nie polecam, bo tutaj już ma szumy, i tu jeszcze większe zatem może zachodzić losowość partii), wspomnieć jeszcze można o AK103, która w nie wszystkich partiach miała problemy ze średnio słyszalnymi piskami w co najmniej niektórych zielonych wariantach (które to mogą być też tym samym w środku) tak samo jak wersje niebieskie, które testował Podcastage. Najwyższe wzmocnienie (4,5V) kart w teście Podcastage poza Syba Stereo, których dało się używać, i nie miały clippingu, miały jeszcze Sabrent 7.1 USB-SBCV i Sabrent Stereo AU-MMSA, ale ta druga ma potwierdzone problemy z różnymi gorszymi partiami, które nie identyfikują się jako C‑Media. Podobno niski poziom szumu jest w Sabrent AU‑EMAC, co dobrze wróży. PS. Jeśli jakaś karta będzie nagrywać za cicho, czasem potrzeba włączenie w Panelu Sterowania opcji AGC. Najtańsza i najlepiej dostępna ze wszystkich kart USB z nie najgorszym wzmocnieniem mikrofonu jest 7.1 Channel Sound USB, której napięcia wahają się w zależności od wersji od 2,5V do 4,5V. Ostatecznie do takiej taniej, ale sensownie dobranej karty, jeśli nam się uda, można dokupić nawet jakieś tanie chińskie mikrofony pojemnościowe, na upartego nawet bez interfejsu, które potrafią być dostępne nie tylko na Aliexpress czy eBay za grosze, ale ciut drożej także u nas:
NW‑800 lub tani BM ew. NW‑700 lub BM‑700. Akurat te mają potwierdzone działanie bez zasilania fantomowego, ale część mikrofonów, może kompletnie, nawet cicho nie zadziałać, bez podłączonego phantom power. Nawet niektóre tańsze. Jeśli nie masz ochoty kombinować, tani mikrofon USB Twoim przyjacielem (z lepszych używanych dostępnych do 100 zł i poniżej):
Marantz MPM 1000u<Novox NC1/DNA DNC 1U>Superlux E205u (u niektórych ciche piski), Maono AU‑PM466, Maono AU‑PM461, Behringher C1u (szumy) czy droższe FiFine K669, Maono A04TR, Maono AU‑PM422, Samson Meteor (słabsze brzmienie, miniaturowy kształt).
Możesz też mieć ochotę dostosować barwę końcową mikrofonu przez dodatkową korekcję przestrzenną i EQ, upodabniając je do tych z lepszych sprzętów i YouTube'a. Posłuży do tego program VoiceMeeter lub VM Banana i ich dołączona w zestawie osobno aplikacja VoicemeeterBUSGEQ15. Do usuwania szumów i przydźwięków, polecam program Krisp. Jeśli jesteś posiadaczem karty GTX od serii 600 wzwyż lub RTX, warto sprawdzić RTX Voice. Dla starych kart SoundMAX jest jeszcze przydatne narzędzie w opcjach mikrofonu w Panelu Sterowania, firmy Andrea do usuwania szumu.
Warto przemyśleć zmianę karty zintegrowanej do jakiegokolwiek miniaturowego mikrofonu elektretowego celem obniżenia szumów.
Efekt końcowy w grze możesz zweryfikować, używając komendy, która pozwoli Wam usłyszeć się w grze tak, jak słyszą to Wasi team mate'ci w grze:
voice loopback 1
10. Witamy w trybie kompetetywnym - trust factor, Prime, toksyki, randomowi team mate’ci i Ruscy
Prime masz z automatu jak miałeś płatnego CSa przed okresem gdy był darmowy. Teraz trzeba go kupić, żeby łączyło Cię (w większości) tylko z ludźmi z Prime. W teorii mniej cheaterów. (W 2021 już nie) Można go też ręcznie wbić, choć trwa to długo, i przy ciągłych redukcjach levelowania jak to zaczęło się dziać do niedawna, może się przedłużyć to do nawet pół roku, ale są sygnały, które donoszą, że Prime wbity, a kupiony, to nie to samo, i większy trust factor jest na kupionym Prime. Do tego istnieją przesłanki, że smurfowanie może też odejmować trust factor na kolejnych kontach. Nie używajcie tego samego numeru do Steam Guard na różnych kontach, bo to jeden z gwarantów bana na wszystkie konta jeśli wpadnie Wam VAC.
Dla try‑hardów - jak zwiększyć Trust Factor:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2006364160
Tu jest trochę zwyklejszych rad:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2092463156
Poziomu Trust Factor nie da się odczytać, ale można oszacować na podstawie grania z kolegami w lobby, którym może wyświetlić się komunikat, że Twój współczynnik zaufania jest niższy od ich.
System rang nie liczy, jak Tobie idzie, ale czy Twój team przegra. Dlatego kupuje się Prime, żeby był lepszy TF. Możesz cały czas prowadzić w tabeli, ale jak będziesz miał ciągle złych kolegów w drużynie, to przegrasz kilka meczów, a potem i tak spadniesz z rangi. Są uzasadnione podejrzenia, że gra potrafi dobierać z czasem coraz gorszych graczy, i zniechęca do ciągłego grania MM. Dlatego poleca się grać po jedną-dwie gry w trybie kompetetywnym na dzień, w dłuższym okresie czasu, niż np. 7 meczy pod rząd raz w tygodniu.
Reasumując - wbijanie wyższych rang jest utrudnione dla: - ludzi bez Prime - ludzi z niskim TF (w tych dwóch - przez bezpośrednio poprzez dobieranie tzw. g...a do teamu). - ludzi ze wbitym Prime - try‑hardów którzy grają wiele meczów pod rząd - ogólnie dla ludzi bez własnego teamu
Posiadanie własnego teamu złożonego z choćby dwóch ogarniętych graczy mnoży szanse powodzenia. Niektórzy nawet nie szukają lobby bez całej piątki własnych graczy. Z powodu takiego, a nie innego stanu społeczności gry, sporo graczy przesiadło się na tzw. Faceit. To alternatywny system matchmakingu gier kompetetywnych. Upewnij się, że jednak dajesz sobie dobrze radę w trybie kompetetywnym, zanim tam dołączysz, bo poziom jest wyższy, a nade wszystko, w ogóle nie graj na początku żadnych, nawet publicznych meczy kompetetywnych, dopóki nie przegrasz, chociaż ze 20‑30 meczów w trybie uproszczonym (casual). Pozwoli Ci to znacznie lepiej zrozumieć, co się dzieje w grze.
Postaraj się dobrze zrozumieć ekonomię gry, przyswój sobie informacje, ile co kosztuje, opracuj własne strategie oparte na swoim skillu i się ich trzymaj, zwłaszcza jeśli przynoszą rezultaty. Możesz obejrzeć o tym materiał na kanale WarOwl lub jakimś polskim jak nie rozumiesz. Wiedz tylko, że część starszych filmików może mieć nieaktualne ceny broni.
Trust Factor z własnego doświadczenia
Na Duście na wcześniejszym koncie widywałem mecze, jak z ogarniętymi ludźmi wyprawiało się takie cuda, że czysta przyjemność grać. Mówi typ tylko, co masz robić, reszta to robi, taktykę zmienia dynamicznie. Przeciwnik ma dość grania po kilku rundach i odpuszcza. Co mądrzejsi nawet walkowerem (choć dobrą polecaną praktyką dla punktów zaufania jest grać do końca). Na moim obecnym koncie wtedy bez Prime do tej pory cud w ogóle trafić było na normalny mecz, a co dopiero taki. Dlatego się właśnie kupuje Prime, i prawdopodobnie Valve robi to celowo. Nie wiedziałem, na co się piszę, wbijając drugie konto od zera. Ale od 21 levela wbija(ło) się ten Prime, tylko to trwa z 70 meczy z redukcjami zdobywanych punktów doświadczenia. Co ciekawe, tamto poprzednie konto i tak było darmowe. Gra profiluje konta Steam w różny sposób, i to się też przekłada na Trust Factor. Tamto było sporo starsze, i gry w momencie aktywacji CSGO na koncie miały większą wartość. Około roku, dwóch wcześniej, miałem trzecie konto, ale nie grałem na nim MM. Nie wyglądało na to, by wpłynęło to wyraźnie na mój TF na drugim koncie. Za to trzecie do momentu wbicia Prime i kilku następnych leveli, było naprawdę kiepskie. W praktyce derank na niskich rangach i nieprzechodzonych kontach zajmuje jakieś 7 przegranych meczów pod rząd. To jest najzupełniej osiągalny bilans przegranych przy dłuższej nocce w CSa z samymi MMami z przypadkowymi ludźmi. Co się tyczy naszych przyjaciół zza wschodniej granicy - większośc Polaków z zasady nimi gardzi, ale jakby na to spojrzeć inaczej - rozumiemy jednak w ograniczonym stopniu co czasem mówią. Warto to wykorzystać, czasem nawet powiedzieć, że troszeczkę rozumiemy po rosyjsku, co lekko boostuje morale takiej drużyny, bo czasem na angielskie info jeśli grają razem w lobby, nie ma co liczyć. Najgorzej jest, gdy zaczynają dużo gadać i trzeba ich czasem wyciszyć, bo ciężko wysupłać z tego sensowne info. Poza tym, przy odrobinie cierpliwości, może udać się coś ugrać. Ostatnio trafiam przydatnych "Ruskich".
Czasami utrzymanie toksycznej drużyny w ryzach i bycie zupełnie obojętnym na zaczepki, jest prawdziwą sztuką. Ciągłe narzekania, obrażanie, poganianie, rozpraszanie, wysłuchiwanie rozkazów co kto ma robić, bo to co robisz, wydaje im się, że robisz źle, potrafi rozbić każdą nawet najlepszą drużynę. Ten co pogania na końcu zamyka tabelę. Ten co Ci mówił co masz robić, zabierze Ci fraga, bo go posłuchałeś, jeśli sam miałeś lepszy pomysł. Ja wiem, że to porady dla początkującego, i niby bardziej doświadczeni wiedzą lepiej, ale na pewnym poziomie temperowanie innych osiąga często odwrotne efekty, i lepiej tu czasem działa osobista intuicja każdego z osobna w trakcie gry, którą ktoś widzi od samego początku grając, a nie tylko przez chwilę czasem na killcamie.
Jak już dobrnąłeś aż tutaj, zasługujesz jeszcze na mały bonus. Zobacz jeszcze te filmy i jesteś prawie wolny ;)
11. Jak przestać grać w CSa?
Rangi w CSie, to trochę barbarzyński system uzależniania od ciągłego grania. Masz stracić rangę. Nie myśl. Zrób to. Przestań grać na miesiąc i zniknie. Problem z głowy. Bo zakładam, że ciągle gonisz za taką rangą w trybie skrzydłowym lub kompetetywnym. Zacznij grać w inne gry, czy kup dla nich lepszego kompa, choć będzie Ci się początkowo wydawać, że strzelanie poza CSem nie istnieje. Inaczej ciągle będziesz myślał o CSie. Jak masz silną wolę, przestań grać w ogóle przez długi okres, to ogólnie graniu łatwiej Ci będzie zapomnieć. Załóżmy, że już swoje się nagrałeś. Osiągnąłeś ścianę, i nie masz ochoty wbijać 1000 albo 1500 godzin, by udowodnić, że stać Cię na więcej, choć taka jest umowna granica, od której inni twierdzą, że możesz być lepszy. Tylko co z tego? I tak możesz utknąć w silverze na te 1500 godzin, a potem udawać na reddicie, że się cieszysz, bo wbiłeś 1500 godzin.
Kulturalnie powiedz swoim znajomym, zwłaszcza tym z reala, że przechodzisz na emeryturę, bo ta gra Cię wk..wia. I w ogóle to powoli wyrastasz z grania, i nie, nie ciągnie Cię do Valoranta, bo całe życie grałeś w Call of Duty 4, a CSa to w ogóle zawsze nienawidziłeś i po prostu chwilowo Ci odwaliło. Zrób raz rage quit, jak Cię ktoś wyzwie i zniknij bez śladu. Odetnij się od gamingowych znajomych. Przetnij pępowinę.
Wyłącz podgląd znajomych w Steam. Komu trzeba, wyślij śmiesznego mema jak Cię ktoś zaprosi na messengerze do grania, wpisz w Google "Ah scheisse here we go again" i wstaw do konwersji.
Czapka-niewidka. Nara. Elo.