Spolszczenie do... Visual Studio (Pimp My Visual Studio)
Sezon wakacyjny w pełni, więc postanowiłem ruszyć z nową serią wpisów pt. "Pimp My Visual Studio". Cóż będzie w nich? Otóż wiele narzędzi, porad, jak "odpicować" Visual Studio i dopasować je do własnych potrzeb. Zaczynamy! Jako pierwsze: spolszczeniu do Visual Studio. Zapraszam.
Polskie wersje językowe. Cóż. Bardzo miło, ze strony dystrybutorów i producentów, iż chcą oni dostosować swoje produkty do naszego rynku. Jednakże nie wszędzie jest to pożądane i nie zawsze przynosi dobre skutki w odbiorze produktów. Za każdym razem, gdy przypomnę sobie dubbing do np. Harrego Pottera, przechodzą mnie ciarki.
Przypadkiem natrafiłem w sieci na informacje, iż Microsoft wraz z Politechniką Wrocławską stworzył spolszczenie do Visual Studio 2010 (dostępne do ściągnięcia tutaj ). Dostępny jest on jako dodatkowy język, który można wybrać w ustawieniach. Spolszczenie jest tylko dla wersji Professional.
Kiedyś śmiałem się z SharpDevelopera, gdy zobaczyłem w spolszczeniu "odrobaczanie". Cóż zatem prezentuje polska wersja Visual Studio?
Rozwolnienie, rozwiązanie...
Otóż spolszczenie nie jest takie złe :) Po kilku dniach pracy mogę stwierdzić, że mogło być gorzej ;)
Przetłumaczono praktycznie cały interface Visuala. Od menu, poprzez opisy szablonów projektów, skończywszy na kreatorach. Widać i czuć, że teksty były tworzone we współpracy z ludźmi obeznanymi w temacie. Do interpunkcji nie ma co się czepiać, bo to nie wypracowanie.
Jednakże, nie wiem jak innych, ale razi mnie słówko "rozwiązanie". Otóż angielskie słowo "solution" nie jest łatwo przetłumaczyć na nasz język. Chyba jest to nawet niemożliwe, wg mnie można było spokojnie zostawić je w oryginalnej wersji. W ostateczności spróbować spolszczyć ("solucja?"). Kwestia gustu.
Na szczęście słowo dubug nie zostało przetłumaczone (dzięki!). Nie wszystkie zwroty zostały przetłumaczone i miejscami jest miszmasz.
Dla kogo?
Polska wersja jest całkiem przyzwoita. Brawa za pracę jaka została włożona w przygotowanie tłumaczenia tekstów. Zadaję sobie pytanie, czy komuś jednak przyda się takie spolszczenie? Osoby tworzące w Visualu przyzwyczajone są do angielskiej wersji. Podobnie jak w innych środowiskach IDE.
Starzy użytkownicy zżyci są już z angielskim interfejsem. Przejście na polską wersję językową nie będzie bardzo trudne, ale nie da to żadnych korzyści. Nowi, młodzi użytkownicy często zaczynają przygodę z wersją Express do której nie ma łatki polonizującej. Najważniejsze jednak jest to, że wszelkie źródła wiedzy, pomoc itp. są w większości dostępne w języku angielskim. Brak polskiej wersji nie ma znaczenia, więc po co została ona zrobiona?
Spolszczenie mogą zainstalować osoby, które chcą jedynie delikatnie zasięgnąć wiedzy o Visual Studio, wówczas łatwiej będzie im wejść w IDE, jeśli mają braki w języku obcym. Idealne np. do szkół.
Zrzuty ekranu
Dodaje kilka screenów do obejrzenia. Jeśli ktoś się zdecyduje, link jest wyżej do ściągnięcia. Zostawiam Was sam na sam z zrzutami ekranu, a ja wracam jednak do wersji angielskiej.
Dostępne "odcinki" Pimp My Visual Studio: [item]Skórki i style do IDE [/item] [item]Historia splash screena i jego podmiana [/item][item]Spolszczenie do... Visual Studio [/item]