Rozszerzenia dla Chrome (PC) cz. 2
Witajcie!
Dziś w jadłospisie Chrome, w karcie "Rozszerzenia", serwuję iReader. Jest to rozszerzenie umożliwiające przeglądanie wiadomości i artykułów w prosty sposób, czyli bez zbędnych reklam, odnośników i panujących wszędzie innych, zachęcających linków.
Wiele razy czytając jakiś post artykuł na danym portalu internetowym, mój wzrok co i rusz biegał za jakimiś linkami, odnośnikami, filmikami, które zwyczajnie okalały go. Ilu z nas udało się wytrzymać i nie przeklikać się na taki rozpraszacz :) [image=img1] Wiadomo, można kliknąć go w nowej karcie.. ale.. jest właśnie ale..
Instalując to proste rozszerzenie, jesteśmy w stanie czytać sobie artykuł w niekłopotliwy sposób. Gdy funkcja iReadera jest dostępna, w pasku adresu pojawia nam się mała ikonka książeczki z wkomponowanymi literkami iR. Pojawia się ona z prawej strony, tuż koło gwiazdeczki (która służy do dodawania ulubionych). [image=img2] Wystarczy kliknąć ową ikonkę i pojawia nam się nasz artykuł. Jest on w formie dość ascetycznej, jednak właśnie o to chodzi :)
Jest to sama, czysta wiadomość. Ukazuje się nam na środku ekranu, a pola po lewej i prawej są lekko wygaszone (można to regulować - o tym w dalszej części). Czyta się szybko i z uwagą. Najeżdżając myszką na nasz wyodrębniony artykuł, ukazuje nam się, na dole strony, małe menu, dzięki któremu możemy: * zwiększyć/zmniejszyć czcionkę * wydrukować * wysłać mailem * dodać do naszego Twittera lub Facebooka * wyłączyć/włączyć zdjęcia w artykule * wejść do ustawień (hm, zaawansowanych ;) ) * wyłączyć artykuł (można to także zrobić klikając w zaciemnione pola)
Ustawienia powiedzmy zaawansowane, dają nam możliwość ustawienia przejrzystości przyciemnienia, zmiany czcionki oraz kilku innych funkcji edycji tekstu. [image=img3]
iReader według mnie to bardzo prosty sposób na małoinwazyjne czytanie wszelakich postów. Czyta się wygodnie i łatwo. Można tłitnąć/fejsnąć, więc także w banalny sposób można podzielić się artykułem ze znajomymi. Dla niektórych może być to nieużyteczne rozszerzenie. Jednak mi spodobało się bardzo i lubię z niego korzystać i czytać tylko to co chcę :)