"Dotykowe" urządzenia - co popieram, a co odrzucam
28.06.2011 | aktual.: 06.07.2011 13:30
Coraz częściej oglądamy reklamy urządzeń pozbawionych przycisków - telefony sterowane dotykiem, dotykowe komputery, hit tego roku czyli tablety, a także iPody, czy aparaty forograficzne. Postanowiłem wypowiedzieć swoje zdanie na temat tych urządzeń - które z nich przypadły mi do gustu, a jakie nigdy nie wziąłbym do ręki. Często takie nowinki technologiczne kupujemy tylko ze względu na to, że właśnie są dotykowe. Stało się to, moim zdaniem, niejako modne - wszyscy mają dotykowy smartfon - czemu nie ja? Wyrażenie "dotykowe" urządzenia jest trochę mylne, chodziło mi raczej o sprzęty elektroniczne z panelem dotykowym.
Przejdźmy do sedna...
Zatem przedstawię kilka z tych urządzeń, które zasługują na szczególną uwagę.
NAWIGACJA GPS
Zapewne większość osób, które czytają ten wpis dziwi się - jak to? Przecież nawigacja zawsze była sterowana dotykowo! I owszem. GPS są to te pierwsze urządzenia, które nie odwołalnie powinny być sterowane dotykowo. Służą przecież do jak najłatwiejszego sterowania, a zabawa w klikania przycisków, nierzadko podczas jazdy nie powinna tutaj występować. Jak najbardziej popieram!
TELEFON DOTYKOWY
Ha! Chyba największa nowość na rynku. Pamiętam, jak to wszystko rodziło się na moich oczach. iPhone, pierwszy w Polsce telefon dotykowy! Ale nowość, to było coś, coś niezwykłego, przynajmniej dla mnie. Telefon sterowany palcem? Niesamowite. Oczywiście iPhone stał się wyjątkowym telefonem. U każdego operatora wysławiany, stawiany na specjalnych półeczkach, aby każdy się na niego połasił. Dzień później dowiaduję się, że przecież są już komórki dotykowe Samsunga, dużo tańsze oraz... lepsze! Zatem czar prysł i moja uwaga została skupiona na Samsungu. Telefon dotykowy według mnie jest na pewno wygodniejszy w obsłudze. To wszystko jest bardziej intuicyjne, proste. Przesuwasz palcem tak jakbyś przesuwał kartkę papieru. Dotykasz na ikonkę i gotowe. Oczywiście telefony dotykowe mają swój minus - omsknie się paluszek i bałagan gotowy! Dwie inne aplikacje włączone, telefonik powoli zaczyna się wieszać. Dotykowe telefony - popieram!
DOTYKOWE MP4
Przepraszam, ze nie jest powyżej napisane "iPody", ale iPod i MP4 to poniekąd to samo. Tylko, że MP4 od Apple to po prostu iPod. Dotykowe empeczwórki wprowadził jako pierwsza własnie firma z Kalifornii. Owszem może i jest to wygodniejsze, natomiast naturalnym atutem jest to, że wyświetlacz dotykowy jest po prostu pełny zabrudzeń od palców, mp4 natomiast służy głównie do oglądania filmów i zdjęć. Panel dotykowy jest tutaj tylko dodatkiem. Odrzucam.
KOMPAKTOWA CYFRÓWKA
Czyli innymi słowy po prostu aparat fotograficzny. Osobiście jak najbardziej odradzam. Niech aparat pozostanie aparatem! (Przecież mogłem to samo powiedzieć o telefonach...) W odróżnieniu od telefonów aparaty powinny pozostać sterowane przyciskami, ponieważ panel dotykowy po prostu tworzy harmider w wyglądzie takiego aparatu! Wygląd telefonów zawsze był zmieniany, natomiast wygląd aparatów pozostawał taki sam (bo co tam zmieniać?). Usunięcie jeszcze przycisku migawki jest po prostu błędem. Czy szanowny Czytelnik wyobraża sobie fotografa-amatora, który robi zdjęcie stukając w aparat? Fu, po prostu coś okropnego.
TABLET
iPad, Samsung Galaxy Tab, tPad oto nazwy przykładowych tabletów. Stało się to niejako modne. Producenci ścigają się w tworzeniu nowych, coraz lepszych tabletów, a my, Klienci z chęcią to kupujemy. Tablety to niejako nasze przenośne centra multimediów - muzyka, filmy zdjęcia - wszystko mamy na dotknięcie palca. Dodatkowo takie sprzęty często wyposażone są w WiFi i 3G do swobodnego smerfowania* w sieci. Zasadniczym plusem takich sprzętów jest to, że są bardzo intuicyjne, łatwo tam wszędzie przejść, powiększyć zdjęcie, odpalić przeglądarkę. Tablety posiadają wyświetlacze o rozmiarze zazwyczaj 7". No tak, ale pojawia się problem. W czym trzymać taki wielki balast? Niektórzy kupują futerały, elegancko nazywane "etui", inni po prostu kładą na stole. Jako, że tablety są sterowane dotykowo, to po kilku dniach użytkowania cały ekran pełen jest zabrudzeń, z tym że one (np. w przypadku iPada) są bardzo widoczne. Zatem oglądanie zdjęć na 7" sprzęcie brudnym w odciskach palców nie jest do końca taką przyjemnością. Podsumuwując to samo dają obecne smartfony, z tym że są one dużo mniejsze i dlatego wygodniejsze. Tablety odrzucam.
DOTYKOWE KOMPUTERY
Z nieco mniejszą pompą niż tablety rozpowszechniane są komputery dotykowe, tzw. ALL IN ONE, czyli "jednostka centralna" łącząca jednocześnie monitor z panelem dotykowym oraz głośniki.
Takie komputery maja również wbudowane oprogoramowanie służące do pisania na wirtualnej klawiaturze, no i oczywiście stukanie ikon palcem. Estetyka takiego urządzenia wręcz zachwyca, z całą powagą umieściłbym taki pecet w salonie, natomiast nigdy z czegoś takiego bym nie korzystał. Dlaczego? Oczywiście przez brudny monitor. Jest to zbyt duże urządzenie, aby korzystać z niego na codzień, grać czy oglądać filmy. Po prostu nie przyjemnie oglądać te odciski palców.
Zakończenie
Zauważmy jak szybko zmienia się technologia, pojawia się pytanie co będzie następne? Dotykowe głośniki? Wieże HI‑FI? A może telewizory? Powyższe przemyślenia są moim subiektywnym zdaniem i rozumiem, że szanowny Czytelnik może posiadać inne zdanie, tak jak większość osób, bo gdyby ludzie tego nie lubili to by po prostu nie kupowali. Dziękuję za przeczytanie wpisu, no i życzę miłych wakacji spędzonych w gronie dotykowych gadżetów :)
*Smerfowanie-tak żartobliwie nazywam surfowanie po sieci :)