Otwarte słuchawki bezprzewodowe TWS. Baseus Eli Sport 1 [Recenzja]
Dotychczas miałem możliwość testować słuchawki dokanałowe, nauszne oraz douszne, ale kategorii otwartej jeszcze nie. Tytułowym bohaterem dzisiejszego wpisu jest Baseus i jego niedawno zaprezentowane słuchawki Eli Sport 1 Open-Ear TWS Earbuds. Należą one do kategorii słuchawek otwartych, czyli takich, które nie wchodzą bezpośrednio do ucha lub są izolowane nausznikiem. Budową przypominają nieco słuchawki dostosowane do przewodnictwa kostnego, ale charakteryzują się klasyczną funkcjonalnością.
Producent zadedykował je głównie osobom uprawiającym sport, by te poza słuchaniem muzyki, mogły również odbierać dźwięki otoczenia. Dzięki temu uprawiając sport na świeżym powietrzu, nie będziemy się musieli martwić o sytuacje losowe, których nie dosłyszymy alarmujących dźwięków otoczenia. Jak przystało na słuchawki tego typu, nie uświadczymy w nich ANC, ale uzyskamy długi czas pracy na jednym ładowaniu, bezpieczeństwo treningu i wygodę użytkowania.
Budowa i wykonanie
Słuchawki otrzymujemy w utwardzonym kartoniku, który otwieramy niczym książkę. Na wewnętrznych ściankach opakowania znajdziemy opis najważniejszych funkcjonalności urządzenia, a w części właściwej - słuchawki Baseus Eli Sport 1. W skład zestawu wchodzą dodatkowo: karta gwarancyjna, instrukcja bezpieczeństwa, poradnik szybkiego uruchomienia oraz zestaw dedykowanych naklejek. Wewnątrz pudełka znajdziemy również kabel zasilający USB‑C na USB‑A oraz smyczka, którą możemy "związać" obie słuchawki.
Model ten od nowości znajduje się w etui wykonanym z tworzywa sztucznego, który posłuży nam również jako stacja ładowania. Kształtem przypomina on kobiecą puderniczkę, jest gładka, a górną część zdobi przeźroczysta pokrywa. Możemy przez nią dostrzec wbudowaną diodę stanu urządzenia oraz specjalne wgłębienia magnetyczne, na których spoczywają słuchawki. Na zewnętrznej krawędzi etui, tuż pod tylnym zawiasem znajduje się gniazdo USB-C oraz przycisk resetowania.
Etui słuchawek jest spore, ale dzięki zastosowanym uchwytom magnesowym, nie musimy się za bardzo martwić o ich bezproblemowe ulokowanie. Leżą one bowiem w pudełku bardzo solidnie, nie przemieszczają się podczas przeciążeń i bardzo łatwo się wyjmują. Obie słuchawki zostały wykonane z wysokiej jakości tworzyw sztucznych i dodatkowo zabezpieczone przyjazną dla skóry silikonową powłoką. Słuchawki przypominają swoją konstrukcją szeroko dostępne aparaty słuchowe, na co przekłada się sekcja słuchawek oraz specjalny pałąk, dzięki któremu zamocujemy go na uchu. Różnica jest jednak taka, że słuchawki nie wchodzą bezpośrednio do kanału usznego, a są podwieszane na jego zewnętrznej krawędzi.
Po wewnętrznej stronie słuchawek znajdziemy dwie maskownice - jedna skrywa duży przetwornik dynamiczny o średnicy 16,2 mm, a druga kanał basowy. Od zewnętrznej strony producent zastosował duże panele dotykowe z podświetlanymi pierścieniami i mikrofonami.
Specyfikacja techniczna
Konstrukcja | douszna / otwarta (TWS) |
System audio | Stereo 2.0 |
Średnica membrany | 16,2 mm |
Interfejs | Bluetooth 5.3 z kodekami SBC i AAC |
Zasięg | do 10 m |
Przetworniki | dynamiczne 16,2 mm |
Pasmo przenoszenia | 20 Hz - 20 kHz |
Wbudowany mikrofon | przy słuchawce |
Funkcje | wodoodporność IPX4, aplikacja na smartfon multipoint - łączność z komputerem i smartfonem |
Wbudowany akumulator | 65 mAh (słuchawka) 600 mAh (etui) |
Czas pracy | do 7,5 godzin słuchawka do 30 godzin z etui |
Waga | 19,7 g (słuchawki) 63 g (etui) |
Komfort i użytkowanie
Przed rozpoczęciem testów byłem mocno sceptyczny co do wygody noszenia takich słuchawek, ale już podczas pierwszych wrażeń zrozumiałem, w jak dużym błędzie byłem. Słuchawki otwarte nosi się bardzo komfortowo, gdyż ich cały ciężar spoczywa na małżowinach usznych, a część słuchawkowa wręcz wisi nad uchem. Słuchawki mimo tego trzymają się wzorowo, a zausznice świetnie stabilizują urządzenie. Niewątpliwie jest to zasługa obciążników, którymi je zwieńczono.
Wyprzedzając pytania - słuchawki są bardzo wygodne i świetnie trzymają się uszu. Co ciekawe, jako użytkownik okularów, nie miałem problemów z używaniem ich jednocześnie ze słuchawkami. Do tego dochodził komfort noszenia obu urządzeń jednocześnie, uprawiania sportu i dynamiczne ruchy, które w mojej pracy filmowca są codziennością. Ani razu słuchawki nie chciały opuścić moich uszu, choć bywały momenty dużych przeciążeń. W razie czego producent dodał do zestawu specjalną smyszkę, którą możemy przymocować do siebie obie słuchawki na szyi.
Problematyczna funkcjonalność
Pomimo wysokiej jakości wykonania oraz sporej wygody noszenia słuchawek, spoczywających na małżowinie usznej, to niekoniecznie dobrze producent przemyślał schemat nawigacyjny słuchawek. Zastosowane panele dotykowe są zbyt duże, a przez to mało intuicyjne i ciężko w nie trafić. Zbyt mała czułość idąca w parze z dość problematycznym klikaniem w celu użycia gestów nawigacyjnych jest elementem, przez który bardzo trudno jest się przebić. System oparty na klikaniu, uzyskany na obu słuchawkach jest po prostu mało intuicyjny i niepotrzebny.
Długi czas pracy
Producent deklaruje czas pracy na słuchawkach dochodzący nawet do 7,5 godziny. Przy ustawieniu głośności na około 70%, powinniśmy uzyskać wynik na poziomie 7 godzin, co jest wynikiem bardzo dobrym. Samo etui pozwoli nam więc na czterokrotnie podładowanie słuchawek. Ładowanie etui ze słuchawkami może potrwać do maksymalnie godziny.
Aplikacja Baseus
Słuchawki Baseus Eli Sport 1 mogą obejść się bez dedykowanego oprogramowania producenta, zachowując wszystkie dostępne funkcje i możliwości. Jednakże instalacja oprogramowania pozwoli nam na ingerencję w możliwość dostrojenia słuchawek. W aplikacji, poza możliwością sprawdzenia procentu naładowania etui, oraz każdej ze słuchawek, uzyskamy dostęp do trybu wzmocnienia basów, gotowe profile dźwiękowe oraz korektor.
Możemy również dostosować komendy gestów na panelach dotykowych oraz ustawić tryb niskiego opóźnienia i wzmocnienie niskich częstotliwości. Pierwsze co rzuci nam się w oczy to kiepskie tłumaczenie aplikacji, ale można się do tego szybko przyzwyczaić.
Jakość brzmienia
Jak na urządzenie ze średnio-niskiej półki cenowej, słuchawki Baseus Eli Sport 1 brzmią bardzo dobrze. Możemy w nich dostrzec głęboki bas, dużą ilość niskich tonów, które brzmią masywnie i energicznie, nadając ćwiczeniom charakteru. Pasmo średnie w słuchawkach nie daje się przytłoczyć, więc bardzo dobrze słychać instrumenty i wokale. Wysokie tony są klarowne, ale nie sykliwe. Scena jest duża i trójwymiarowa. Wiele zależy jednak od sytuacji, w której będziemy używać słuchawek. Może się więc zdarzyć, że w niesprzyjających warunkach zabraknie nam niskich tonów. Wtedy warto podbić je w aplikacji, ewentualnie używać equalizera do danej sytuacji.
Słuchawki umożliwiają również rozmowy telefoniczne. Nasz głos jest w nich lekko przytłumiony i zdystansowany, ale możliwy do bezproblemowego usłyszenia i zrozumienia.
Podsumowanie
Bezprzewodowe słuchawki otwarte Baseus Eli Sport 1 to bardzo dobrej jakości urządzenie, które nie tylko jest świetnie wyposażone, ale i solidnie wykonane. Pod względem zastosowania wygodnej konstrukcji, słuchawki te nie powodują dyskomfortu podczas długiego użytkowania, a dobrze rozwiązany system zawieszania na małżowinie usznej, nie powoduje ich osuwania się, nawet przy dynamicznych przeciążeniach. Pod względem oferowanej jakości dźwięku w słuchawkach o charakterze otwartym jest bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że nawet się tego po tym modelu nie spodziewałem. Wbudowane mikrofony radzą sobie wystarczająco.
Do wad należy jednak zaliczyć problematyczne panele nawigacyjne, których użytkowanie może sprawiać nie lada problemy. Producent wycenił słuchawki Baseus Eli Sport 1 na około ~240 zł. To w moim odczuciu bardzo dobra cena, a w której niewątpliwie zawarte jest nasze bezpieczeństwo jak i wygoda użytkowania. Słuchawki dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych: białej, zielonej oraz czarnej.
Materiał powstał przy współpracy z marką Baseus, od której otrzymałem słuchawki na okres testów.