Warto zagrać: Fruit bug

Dawno nie pisałem o żadnej grze, dziś jest jednak dobra okazja. W sklepie Nokii pojawił się właśnie sympatyczny Fruit bug, notabene autorstwa Nokii właśnie.

Zasady są bardzo proste. Naszym zadaniem jest nakarmienie małego robaczka. W dolnej części ekranu pojawiają się różne owoce — truskawki, jabłka, banany — które musimy „rzucić” w taki sposób aby robaczek mógł je złapać i zjeść. Zadanie tylko z pozoru wydaje się łatwe. Zmieniający się wiatr (siła, kierunek) powoduje, że trafienie do celu wymaga wprawy i precyzji, a gra nawet w trybie Easy nie jest (przynajmniej z początku) taka banalna.

To co jednak najbardziej mi się podoba to przesympatyczna oprawa graficzna i muzyczna. Jęki zawodu robaczka gdy nie trafimy do celu, łzy w oczach, odgłosy chrupania owoców — wszystko to powoduje, że Fruit bug to czysta przyjemność. Nie jest to jednak z pewnością gra do zagrywania się przez długie godziny, raczej przerywnik w wolnej chwili gdy czekamy na kogoś, albo mamy ochotę na odrobinę arcyprostej rozgrywki. Takie gry mają jednak swój urok i chętnie do nich wracam.

Miłej zabawy!